podpisuje sie wszystkimi kończynami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jak wy ale to nie zmienia faktu ze bramkarze przy Palczewskim cofają się wstecz nie tylko Sandomirski ale Pilarz też a Stępniowski nie robi żadnych postępów.

Masz rację dalej mamy szansę. Z Legią nie byliśmy faworytem, wiadomo było, że marna szansa na wygraną tam. Remis większa, ale też nie jakaś duża. Teraz za ta są już mecze gdzie mamy takie same szanse na zwycięstwo, remis i porażkę. Każdy wynik jest możliwy dla nas w następnych meczach, nie ma jakiś faworytów. W sumie mamy po 3 meczach rundy finałowej 4 punkty więc nie jest źle. Jedynie szkoda, że z Legią nie graliśmy na końcu, przedostatnia czy ostatnia kolejka, wtedy były by większe szanse na punkt czy punkty, bo oni przed meczem z nami by już mogli mieć mistrza i już być po świętowaniu.

i widzę jak trenują bramkarze przy Palczewskim a jak trenowali za innych trenerów i z pełną odpowiedzialnością stwierdzam że jest to najgorszy trener. treningi wyglądają jak u oldboy.

Ja tam nie wiem jak Palczewski został trenerem bramkarzy? Nie dość, ze sam jako bramkarz nie zabronił nawet 1 meczu w ekstraklasie to mimo, że jego ojciec był prezesem Cracovii kiedyś to jego do Cracovii jakoś nie za bardzo ciągnęło gdy ta nie miała kasy, czyli wychodziło by, że koniunkturalista.

Gdyby nie ten mecz z legią to w sumie jak nie pamiętam w tej rundzie wielu jego wpadek. Może 2?