Sorry, ale nie obchodzi mnie to czy on jest Twoim kuzynem czy nie. Nawet jeśli by nim był miałbyś prawo go bronić, a to że nie może ani razu zagrać od początku w oficjalnym meczu to niezaprzeczalny fakt. Dać mu szanse od początku, 2-3 mecze. Wtedy oceniać. Puścić go na ten Widzew, niech pokaże co jest warty (lub nie). A nie dawać mu końcowe 12 minut podczas których piłkę raz powącha..... Panie Wojtku, bez lipy prosimy. Szansa się należy

Nie kilkanaście tylko chyba 9 w tym 8 w lidze, a 1 w PP z Zawiszą też wtedy I-ligowcem. Może I liga to jego poziom, a ekstraklasa za wysokie progi. Prawda jest też taka, że on w ekstraklasie wystąpił w ponad 100 meczach, a jak obliczyłem kiedyś ile grał minut w sumie i podzieliłem przez 90 to wyszło jakby zagrał ok. 50 pełnych meczy. Więc znów się nie nagrał z drugiej strony. Może jakby grał od 1 minuty w miarę regularnie, a nie w 3/4 przypadków ogony to by było lepiej, bo niektórzy tak mają, że coś grają jak grają regularnie, (np. Dudzic gra regularnie w sparingach, często od początku i strzela bramki), a może po prostu jak pisałem ekstraklasa to za wysokie progi. Ja chłopa broniłem w I-lidze gdy grał regularnie i był dość skuteczny, przed krytyką jednego gościa i teraz zostałem "kuzynem" B37. Ale po prostu chyba I liga to jest jego poziom, a ekstraklasa to chyba za wysoko już. W ogóle moim zdaniem klub powinien obciąć trochę na pensjach itd. I-drużynie i zainwestować w rezerwę, wprowadzić ją do II ligi, wtedy rezerwowi mogli by grać na jakimś tam poziomie i by byli w rytmie meczowym, jakby ktoś był bez formy to miałby szanse się też odbudować w II lidze, pograć itd. To już jest poziom, że nie da się grać na stojąco i pozorować grę tak jak robi to większość zawodników I drużyny teraz w IV-ligowej rezerwie, ale też trzeba się trochę wysilić by wypaść przynajmniej przeciętnie. Jak rezerwa była by w II lidze to moim zdaniem by była lepsza konkurencja, lepsza selekcja zawodników w klubie, więcej zawodników w rytmie meczowym, a jakby ktoś się tam wybijał to już by nie było, a bo to tylko IV liga tylko by była większa presja na trenerze by spróbować wybijających się w II lidze młodych zawodników. I tacy zawodnicy jak Dudzic mogli by tam grać też regularnie i jakby tam robili za gwiazdy w prawie każdym meczu to znaczyło by, że jeszcze warto ich trzymać, a jak nie to znaczyło by, że trzeba się pożegnać.

Ty z tym kuzynem i wymienianiem mnie w przynajmniej połowie twoich komentarzy i postów to jesteś groteskowy:)

Być może jest tak jak mówisz, jednak jeśli ktoś dostaje 10-15 minut szans to ciężko się o tym naocznie przekonać. W pieprwszej lidze zdobył to kilkanaście goli, było to zaledwie rok temu. Czyli coś jednak umie. Boilevic dostaje szanse, a Dudzic nie. To mnie wkurza. Zagrałby od początku 1-2 mecze to by się go jakoś oceniło ostatecznie, a tak to nie ma jak

Opson, ten pokemon Pikachu nie jest w stanie grac na jakimkolwiek poziomie, nie ma talentu (oprócz tego ze nie ma ramion) na grę w Ekopanej.
Robi się mu krzywdę ze się go wystawia ... powinien być w 1 lub 2 lidze tam myślę ze dobrze by sobie radził...

Ps. Pozdrowienia dla pokemona kibic'a1995 - kuzyna B 37.

A Kosanovic jak przebiegł przez całe boisko i strzelił to co? :P Trzeba czasem zaskakiwać. Wszyscy myślą że będziemy podawać do upadłego, a tu nie. Wbiega Saidi sam w tłum i gol

tak... bo jedyna roznica miedzy nimi dwoma jest w sferze mentalnej;) poza tym Bartkowi nie wolno tak grac - ma podac przynajmniej 3 razy w polu karnym, inaczej bedzie kara meczu