1:0 - 42 min. - Radosław Matusiak - strzał głową z 12 metrów po dośrodkowaniu Klicha
2:0 - 45 min. - Radosław Matusiak - rykoszet po strzale z 25 metrów Pawlusińskiego
3:0 - 71 min. - Michał Goliński - strzał z 15 metrów po podaniu Matusiaka

Cracovia: Merda - Mierzejewski, Wasiluk, Tupalski, Sasin - Szeliga, Polczak - Pawlusiński (84 Kaliciak), Klich, Moskała (57 Goliński) - Matusiak (84 Ovseannicov)

Rezerwowi: Cabaj, Baran, Ovseannicov, Kaszuba, Jeleń, Kaliciak, Goliński
Trener: Orest Lenczyk

Korona: Małkowski - Jędrzejczyk, Stano, Hernani, Mijailović, Sobolewski (71 Tataj), Wilk (54 Lech), Vuković, Gajtkowski (46 Zieliński), Kiełb, Edi
Rezerwowi: Cierzniak, Markiewicz, Kuzera, Lech, Kaczmarek, Tataj, Zieliński
Trener: Marcin Sasal

Sędzia: Artur Radziszewski

Żółta kartka: Polczak

Widzów: 4.500 w tym 200 kibiców Korony

Plaga kontuzji jaka w ostatnich dniach nawiedziła zespół trenera Oresta Lenczyka sprawiła, że w porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Lechem Poznań w wyjściowym składzie Cracovii zaszło aż sześć zmian. Miejsce Cabaja, Sachy, Derbicha, Barana, Suvorova i Ovseannicova zajęli Merda, Mierzejewski, Tupalski, Sasin, Moskała i Matusiak.

Pod nieobecność kapitanów Marcina Cabaja i Arkadiusza Barana zespół Cracovii na murawę wyprowadził Dariusz Pawlusiński.

Obydwa zespoły rozpoczęły mecz bardzo ostrożnie, a gra toczyła się głównie w środku boiska. Pierwsza groźniejsza sytuacja miała miejsce w 6 minucie, gdy po dośrodkowaniu Pawlusińskiego z prawej strony boiska obrońca Korony omal nie zaskoczył własnego bramkarza. Korona po raz pierwszy zagroziła bramce Cracovii w 11 minucie, gdy Gajtkowski z kilku metrów strzelał głową, ale Łukasz Merda nie miał kłopotów ze złapaniem tego strzału.

.

.

W 18 minucie po dośrodkowaniu Mateusza Klicha na bramkę Korony z 10 metrów głową strzelał Dariusz Pawlusiński, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką i spadła na siatkę bramki Małkowskiego.

W miarę upływu czasu Cracovia coraz częściej przebywała przy piłce, ale nie stwarzała sytuacji po których mogłaby paść bramka. Goście starali się kontratakować, ale bez większego powodzenia.

W 41 minucie Pasy wreszcie zdobyły bramkę. Rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Dariusz Pawlusiński. Piłka wybita przez obrońców trafiła poza pole karne do Mateusza Klicha, który posłał precyzyjne dośrodkowanie do Radosława Matusiaka, który z 12 metrów głową umieścił piłkę w samym okienku bramki gości. 1:0 dla Cracovii!

Gdy zegar wskazywał ostatnią minutę pierwszej połowy Dariusz Pawlusiński zdecydował się na strzał z 25 metrów. Będący na linii strzału Radosław Matusiak starał się uchylić przed piłką, ale nie zdążył - piłka trafiła go w plecy i wpadła do bramki obok zdezorientowanego Małkowskiego. 2:0 dla Pasów!

W przerwie meczu w zespole Cracovii nie zaszły żadne zmiany. Podopieczni trenera Oresta Lenczyka wyraźnie zdopingowani udaną końcówką pierwszej części meczu z dużym rozmachem rozpoczęli drugą połowę meczu. Kilka razy zakotłowało się w polu karnym Korony, ale groźny strzał był tylko jeden - Dariusza Pawlusińskiego, który w 48 minucie uderzył z rzutu wolnego tuż obok słupka.

Po początkowym naporze Cracovii mecz się wyrównał. W 55 minucie groźnie - ale tuż nad bramką Cracovii - strzelał Mijailović, a chwilę później z 25 metrów celnie uderzył Kiełb, ale Łukasz Merda zdołał odbić piłkę.

W 57 minucie meczu trener Orest Lenczyk przeprowadził pierwszą zamianę wprowadzając do gry Michała Golińskiego, który zastąpił Tomasza Moskałę.

W 60 minucie mogło być 3:0 dla Cracovii. Po składnej akcji Sławomir Szeliga zdecydował się na strzał sprzed linii pola karnego, ale Zbigniew Małkowski popisał się efektowną i skuteczną interwencją.

Trzy minuty później bliscy zdobycia bramki byli goście. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska piłka spadła na piąty metr pod nogi Michała Zielińskiego, który nie zdołał opanować piłki i Łukasz Merda złapał piłkę. Chwilę później szybką akcję Cracovii zakończył celnym strzałem z 12 metrów Dariusz Pawlusiński, ale Małkowski udanie interweniował.

W 71 minucie meczu Cracovia prowadziła już 3:0! Mateusz Klich znakomicie wypatrzył Radosława Matusiaka i posłał do niego piłkę. Napastnik Cracovii podciągnął piłkę kilkanaście metrów i podał na lewą stronę do wbiegającego w pole karne Michała Golińskiego, który precyzyjnym strzałem po ziemi umieścił piłkę w bramce Korony. 3:0 dla Cracovii!

Prowadząc różnicą trzech bramek Cracovia kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, co kilka chwil stwarzając zagrożenie pod bramką Korony.

W 84 minucie trener Lenczyk dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Krzysztof Kaliciak i Gheorghi Ovseannicov, którzy zastąpili żegnanych brawami Radosława Matusiaka i Dariusza Pawlusińskiego.

cdn.

TP!

W trakcie meczu będziemy przekazywać najważniejsze informacje, a po jego zakończeniu zamieścimy relacje z meczu i konferencji prasowej, pomeczowe wypowiedzi, fotogalerię...