Andrzeju, Cleber może nie powinien wylecieć z boiska, bo może sędzia przesadził dając mu żółtą kartkę przy karnym, bo to nie był jakiś ostry faul, ale faul na Radwańskim był i tam powinna być żółta kartka. A co do ręki Nowaka, zdania są podzienole, jedni mówią, że ręka była specjalna i powinien być karny, a drudzy, że przypadkowo odbiła mu się od klatki i a później od ręki (bo w ogóle on głową to chciał wybić tylko nie trafił w piłkę) i karnego nie powinno być. W kontrowersjach w C+ sędzia nie widział, żadnego karnego dla Cracovii, a Mielcarski np. widział. Może i remis jest sprawiedliwy, ale w takim razie gdyby miało być sprawiedliwie to w ostatnich 2 derbach też powinny być remisy, a przegraliśmy 1-2 i 2-1. Jeśli chodzi o błąd Radwańskiego, to z trybun nie wyglądał jeszcze tak tragicznie dopiero w telewizji było widać, że dowalił jak cholera, podstawowy mega błąd, jak chciał odprowadzić piłkę za linie to powinien być cały czas przed piłką, aby zablokować ewentualnie ciałem jakby chciał ktoś to przejąć, a nie tak. Ale trudno, inni w poprzednich derbach też mega błędy robili, zdarza się i tyle, nie ma co na niego napieprzać, drugi raz tak nie zrobi, tak jak Kuszczak drugi raz, nie schowa rąk bo mu się wydawało, że piłka leci nad bramką i nie chciał jej dotykać by nie było rogu:)

podnieść głowę i popatrzeć co się dzieje i gdzie co jest :) a wracając do Bartka, gdyby był rozgrywający który puszczałby mu piłkę w "uliczkę" albo tak, żeby Bartek bez piłki mijał zawodnika - wtedy jego szybkość to wielka przewaga. Niestety jeszcze musi się ograć i nabrać sprytu, z tym się człowiek rodzi albo go z biegiem czasu nabywa w tym wypadku to drugie :) no i zapomniałem o Baranie - gdyby tak z jeszcze jeden tak waleczny i czujący boisko był. Mam nadzieje, że chłopaki w najbliższym meczu też będą tak gryźli trawe.

Mecz był świetny gardło zdarte na boisku dużo walki a co do Wasiluka to według mnie nie powinien grac bo się potyka i nie wie co zrobić z piłka. Gdyby Krzysiek Radwański trochę bardziej zdecydowanie wszedł nie było by tego gola.

TYLKO WISŁA!!!!

No rzeczywiście Bartek strasznie często stara się wymuszać faule, szkoda bo mógłby inaczej wykorzystać swój spryt i szybkość. Szczerze mówiąc nie wiem co myśleć o Dudzicu, niby robi dużo szumu z przodu, ale tak naprawdę jakoś mi on nie pasuje na napastnika, co tu dużo mówić jest słaby technicznie, wzrostem też nie straszy. Jedynym atutem jest ogromna szybkość więc może tak dać Bartka na skrzydło? Co do Moskały to podobnie jak Bartek dużo szumu, ale mało z tego korzyści. Prawda jest taka, że brakuje nam napastnika takiego jak Brożek. Brożek ma niesamowite wyczucie miejsca i czasu, w idealnym momencie urywa się obrońcom i praktycznie w pojedynkę jest w stanie załatwić rywala. Takiego gracza nam niestety brakuje i jak widać będziemy musieli poczekać do następnego okienka transferowego.

zajebiście było choć przez tych kilkadziesiąt minut cieszyć się z prowadzenia z psami, szkoda, że nie udało się dowieść do końca. Fąfel nie martw się, przydarzył się moment nieuwagi i wpakowali bramę. Dobrze, że jesteście z Kuligiem i ciągniecie z piłą do przodu. Wkurza mnie to ciągłe przewracanie Bartka - co za złe "przyzwyczajenie" podobnie jak zawsze o jedna kiwka u Moskały :) czy tylko ja mam takie wrażenie, że było by trochę lepiej z przodu gdyby wyeliminować te dwie rzeczy. Pozdro dla obecnych wczoraj na Kałuży i za doping.



... NIGDY nie zejdę na psy !!!!

Cleber nie powinien wyleciec z boiska bo Radwańskiego nawet nie dotknol, nie bylo tam kontaktu, faktycznie w niego wjechal ale ten nad nim przeskoczyl - za to sie kartek nie daje.

Za to karny dla Wisly ewidentny za zagranie ręką, z tym chyba każdy sie zgodzi.

Remis - sprawiedliwy wynik.

Też uważam, że nie ma co winić Radwańskiego, który zagrał dobre spotkanie i za faulu na nim Cleber powinien zejść z boiska za drugą żółtą i może wtedy byśmy wygrali. Każdy robi błędy, a to ktoś nie wykorzysta setki, a to ktoś nie przypilnuje przeciwnika przez moment, albo jak w 67 przepuści niepotrzebnie piłkę, błędów jest kupe w meczu, czasami bez konsekwencji czasami z konsekwencjami. Może w 67 minucie zbrakło komunikacj, a może Radwański myślał, że Zieńczuk na 100% tego nie opanuje, piłka wyjdzie za linie i będzie "piątka" dla nas? Tylko zastanawiam się czy byś tak Rapacinho21 obiektywnie spojrzal na błąd z 67 minuty, gdyby go zrobił Szeliga lub Wasiluk? Czy lepiej by zagrał Wasiluk na lewej? Może tak, może nie. Czy Wasiluk jest transferową pomyłką? Może jest, a może nie jest, wszystko się jeszcze okaże. Wielu piłkarzy uważano za transferowe pomyłki na początku, a później zostawali oni ważnymi ogniwami zespołu. Z tym co nam wczoraj bramkę strzelił, też taka historia była, może szkoda, że go do Bełchatowa nie sprzedali, tylko wypożyczyli, bo może nie miał by nam kto wczoraj wtedy bramki strzelić. I ktoś tam piszę, że zremisowaliśmy przez Majewskiego wygrany mecz, co jest dla mnie bardzo dziwne. W ogóle jak się czyta od dłuższego czasu komentarze niektórych dotyczące Majewskiego, to wygląda to tak, że nienawiść do niego pozbawiła te osoby resztek zdrowego rozsądku. Jak drużyna wygra, to Majewski nie ma nic do tego, jak zremisuje, to gdyby nie on to by wygrała, jak przegra to wszystko przez niego. Ja się na to wszystko patrzę to już nie wiem kto ma większego świra, Majewski czy ci co go tak bardzo nienawidzą.

Co do meczu to było blisko żeby pokonać Wisłę, szkoda, że nie udało się strzelić bramki na 2:0, bo póżniej już chłopaki tracili siły i z minuty na minutę wyglądało to coraz gorzej. Mimo wszystko remis chyba był wynikiem sprawiedliwym, mi najbardziej się nie podobało to jak wyraznie odstajemy pod wzgledem techniki i przygotowania od zawodników Białej Gwiazdy, wszystko musieliśmy nadrabiać walką i ambicją, ale za to należą się wielkie brawa dla chłopaków. Co do Radwańskiego, ktoś tu napisał, że od początku powinien grać Wasiluk. Według mnie Wasiluk to jest największa transferowa pomyłka, chłopak nie nadaje się nawet do ME, gdyby wczoraj wystąpił od początku to nie byłoby co zbierać. Fąfel zagrał wczoraj niezły mecz, często włączał się w akcje ofensywne, tylko niestety ta nieszczęsna 67 minuta, choć tu moim zdaniem brakło komunikacji i nie jest to tylko wina Krzyśka. Ogólnie rzecz biorąc brawa za walkę, tylko boję się, że za tydzień po meczu z Ruchem zostaniemy sprowadzeni z powrotem na ziemię, Majewski musi odejść ale na to się niestety nie zanosi.

Gratulacje dla chłopaków.
Jak chcą to potrafią.Oby tak dalej.
Jeszcze kilka meczów i będą kosić wszystkich.
CRACOVIA PANY!!!!!!

Jebnij się w głowę stary i skończ już pisać te teksty bo nudne już to jest.
Nie widzisz ,że Cracovia to młody i ambitny zespół.
Brajuje im jeszcze ogrania ale idzie ku lepszemu.
Jakby grał dzisiaj jeszcze Witkowski,Majoros i od początku Wasiluk na obronie za Radwańskiego to pewnie ten mecz byśmy wygrali.
Ale i tak było dobrze.
Pierwrsza połowa super w drugiej brakło doświadczenia.
To są młodzi piłkarze i potrzebują czasu.
A Majewski ma papiery na trenowanie i już nie smęć na jego temat.

Jest niedosyt, niedosyt i jeszcze raz niedosyt! Znowu nie wygaliśmy!
A wszystkiemu jest winien brak zawodników ofensywnych. Żegnaliśmy Bojara a tak by się przydał! Brak jest zawodnika ofensywnego w środku pola, który umiałby przytrzymać i dograć piłkę.
Bowiem przy stanie 1-0 nie było nikogo żeby dobić przeciwnika i dołożyć jeszcze jedną bramkę a sytuacje mieliśmy.

i znowu bylo tAAAak blisko ;>

Profesorze jest dobry moment żeby go wypierd..... zremisował nam wygrany mecz....