Kibicowsko to skompromitowali się maksymalnie, spalenie własnych barw, nie ma nic gorszego. A kara od komisji to po pucharze Polski raczej będzie solidna, w każdym razie mocno trzymam kciuki.

Nie napisałem, że Probierz przyszedł do ekstraklasy. On już wcześniej w ekstraklasie trenował przed Jagiellonią, ale własnie zawsze sezon,. niecały sezon lub sezon i parę kolejek. Tam mu pozwolono dłużej i zrobił wynik. No to nie rozumiem TWOICH oczekiwań, po pierwsze, że 9 miejsce jest złe, ale 8 by było już OK. A po drugie, bo przyszedł trener co zdobył wicemistrzostwo. Ale przyszedł do drużyny, która chwile wcześniej zajęła 14 miejsce i sam piszesz, że w porównaniu do końca pracy Zielińskiego drużyna walczy do ostatniego gwizdka widać, że kondycyjnie jest lepiej. W wiadomo było, że to musi potrwać wszystko i lepiej się kręcić z Probierzem koło 10 miejsca, niż z Zielińskim koło 14. Jak pisałem kiedyś i parę innych osób w 4 miejscu Zielińskiemu pomógł mu jego poprzednik, który zrobił drużynie kondycję i zrobił dobre transfery. Poprzednik nie potrafił poukładać drużyny, ani nie było dobrych relacji na linii on zawodnicy, ale zrobił dobre transfery i było dobrze przygotowanie i przyszedł Zieliński i nagle drużyna która była tuż przed strefą zaczęła grać po 2 treningach z nim, zaliczyła dobrą serię i zajęła 9 miejsce, a potem w następnym sezonie 4, bo właśnie były podstawy w postaci dobrego przygotowania fizycznego i niezłych zawodników. A potem po około sezonie drużyna kondycyjnie leciała w dół, a transfery były gorsze i się skończyło po tym na 14, jakby Zieliński został to się obawiam, że teraz byśmy się kręcili koło 14 miejsca i były by emocje jeszcze, ale takie których nikt nie chce. Widać teraz jak Zieliński jest w Termailce, że jak przyszedł to nagle po tygodniu Termalica nie zaliczyła serii meczów bez porażki i nie ma świętego spokoju teraz. Coś tam lepiej grają, ale nie ma takiej różnicy, jak wtedy gdy przyszedł do Cracovii. Bo jednak Termalica nie jest tak przygotowana dobrze jak była wtedy Cracovia, co pokazał niedawny mecz u nas, gdzie ich załatwiliśmy w ostatnie 10 minut.
I niby dlaczego by Probierz miał odejść jak przychodził to podpisano z nim kontrakt na dwa lata, a potem przedłużono?
Ja w następnym sezonie liczę na lepsze miejsce i o wiele lepsze wyniki w meczach derbowych, tak by był lepszy bilans w nich na naszą korzyść. Bo jedyne co jest dużym minusem tego sezonu to właśnie wyniki w derbach. Choć pech trochę chciał, że akurat oba mecze były jeszcze przed przerwą zimową. Jakby jeden był na wiosnę to myślę, że bilans by był lepszy.

Cracovia nie może działać jak fabryka piłkarzy dla "silniejszych" tylko na ich bazie stworzyć drużynę która ma bić się o mistrza (mam nadzieje że taki był zamysł sprowadzenia Probierz) więc kończmy z dolą garbatą i wiecznym graniem o utrzymanie czas wrócić na to miejsce na którym byliśmy ostatnio w 1948 roku!! taki musi być wreszcie cel najstarszego klubu Polski.

Miejsce 9 jest poniżej MOICH oczekiwań i nie ma tu nic do rozumienia.
To prawda, ze Probierz zaczynał w Jagiellonii od niskich lokat itd, ale sam napisałeś, że przychodził do ekstraklasy.Co go tłumaczy.
Do nas przychodził jednak jako trener mistrza Polski (o mało co) :-) Więc skoro rozkurzył pół składu, a potem następne pół - mogłem się spodziewać (bo mam takie prawo, ze wejdziemy do górnej 8).
Natomiast Probierza bronią indywidualne postępy zawodników, jak i progres kondycyjny, walka do ostatniego gwizdka, czego nie było za trenera Zielińskiego.
Bo jeśli drużyna miała się kręcić w okolicy 10 miejsca, to może nie było sensu wywalać Zielińskiego.
Zobaczymy, czy rozwój piłkarzy się będzie utrzymywał. Jeśli pojawi się więcej młodych zawodników, którzy zaczną coś znaczyć na boisku, w kadrach narodowych czy na rynku transferowym, to jestem ze spokojem wstanie przyjąć nawet 7-8 miejsce na koniec następnego sezonu
Chyba że, chyba że... Probierz pójdzie teraz do Lecha czy Legii.
Wtedy cała ta dyskusja będzie dzieleniem skóry na niedźwiedziu

Głównie to jest optymistyczne, że drużyna zaczynała słabo, a potem było co raz lepiej i widać było postęp w grze zarówno drużyny, jak i wielu zawodników. A jeśli chodzi o miejsce to ja przed sezonem zakładałem słaby początek, biorąc pod uwagę, że była rewolucja i miejsce gdzieś w środku tabeli na koniec, czy to w pierwszej grupie czyli 7-8 czy w drugiej czyli 9. Nie liczyłem jak to niektórzy, że jak przyszedł Probierz to nagle będziemy grać jak Jagiellonia i przynajmniej zajmiemy 3-4 miejsce. Przecież jak Probierz przyszedł do Jagiellonii to też nie od razu grał w czołówce tabeli. Kompletnie więc nie rozumiem pisania, że miejsce w tabeli poniżej oczekiwań, czy jak niektórzy, że zmarnowany sezon albo porażka.

Jak rozumiem Twoje internetowe wcielenie, tak proszę nie pisz nawet w żartach o tym bandycie z gtsu.

Mądrze to napisałeś ale przydali by się starsi bardzo dobrzy piłkarze którzy pomogli by rozwinąć się młodym piłkarzom.Np. Brożek i Małecki którzy chcą grac w Krakowie to by bardzo wzmocniło Cracovię!

Mam nadzieje że w następnym sezonie ten wpis będzie nie aktualny a sukcesem Cracovii Probierza będzie np. 3 miejsce w Ekstraklasie i gra na Narodowym 2 Maja.

Szkoda Sandecji, ale jak nawet karnego nie strzelili to o czym tu mówić. Jakby strzelili to mieli nawet szanse wygrać, bo nasi znów nie grali jakoś super. Sandecja głównie spadła przez to, że ma najmniej wygranych w lidze, a najwięcej remisów. Bo przegranych najwięcej ma Termalica, a Sandecja tyle ile Piast i Pogoń. Np. 2 wygrane więcej, a 2 remisy mniej i by mieli teraz 36 punktów.
Ja tam sezon uważam za udany, 9 miejsce, a ile to kolejek temu mieliśmy tyle punktów ile da utrzymanie? W tamtym sezonie 14 miejsce, psim swędem się utrzymaliśmy kolejkę przed. Jak ktoś nie widzi postępu to jest ślepy. Zwłaszcza, że po rewolucji Probierza sezon zaczęliśmy bardzo marnie a potem było coraz lepiej. W tamtym sezonie po 12-13 kolejkach byliśmy na 6 miejscu, a potem był zjazd. Nie można patrzeć poprzez pryzmat jakiegoś podziału tabeli? O tym podziale tabeli to mam już coraz gorsze zdanie, zresztą w której porządnej lidze jest coś takiego? To się chcemy wzorować na najlepszych, a robimy coś takiego. To powiększmy ligę do 18 zespołów i grajmy normalnie 34 kolejki, zamiast jakiś sztucznych podziałów. Te 7 dodatkowych kolejek nie jest sprawiedliwe w niektórych sytuacjach. Np. my zaczęliśmy kiepsko, a potem było coraz lepiej. Przecież jakby podziału nie było to pewnie byśmy zajęli lepsze miejsce. Wystarczy sobie wyobrazić, że zamieniamy wyniki pierwszych 7 meczy z 7 ostatnimi, tyle samo punktów itd., a bylibyśmy w pierwszej 8. Zresztą może tak wyjść z tych dodatkowych meczów, że bezpośredni rywal do Mistrzostwa lub do spadku po podziale może dostać bonus w postaci dodatkowego meczu u siebie. Na końcu dodam, że w następnym sezonie liczę na lepsze miejsce niż 9. Jakby było takie same lub gorsze to wtedy można napisać, że sezon nie udany, biorąc pod uwagę, że trener prowadził 2 sezony. Ale jak trener przychodzi do zespołu, który zajął 14 miejsce i się ledwo utrzymał, robi rewolucję, drużyna kiepsko zaczyna, a potem gra coraz lepiej i zajmuje 9 miejsce, bo wyższego przez podział nie mogła zająć, to nie można powiedzieć, że sezon nie udany. Sezon super nie był, ale też nie był zły.