Remis w Gliwicach to dobry wynik i nie ma co pierdo... Cracovia jako pierwszy zespół w sezonie wywiozła punkt stamtąd po tym jak Piast objął prowadzenie.
Zaskoczył mnie na plus Wołąkiewicz po wielu wcześniej słabych meczach i trener powinien się zastanowić czy Bejan nie rozumie się lepiej z nim niż z Polczakiem ale równie dobrze mogła to być jedno meczowa dobra dyspozycja.
W następnym meczu paradoksalnie dobrze, że nie zagra Budzik, a i zastanowiłbym się nad Jendriskiem czy wystawiać go do pierwszego składu.

duży szacunek dla drużyny za walkę do końca bo w poprzednich meczach tego brakowało. ALE- mam pytanie dlaczego denerwuje pan nas kibiców trzymając na boisku w każdym meczu od pierwszej minuty Budzińskiego? ile jeszcze meczy potrzebuje on zawalić żeby pan zrozumiał? nie chcę sięgać dalej powiem tylko o 2-ch ostatnich meczach, przez jego arogancję strata 3-punktów ze Śląskiem i 2- z Piastem razem 5 punktów czyżby one były nie potrzebne? drugi Wołąkiewicz ale tu akurat nie miał pan pola manewru. Powie pan że kibice się nie znają, w większości pewnie miałby pan rację ale jak komentatorzy sportowi i piłkarz który w naszej ekstraklasie zdobył 99 bramek mówi że Vestelnicki w 3 minuty zrobił więcej niż Budziński podczas całej pierwszej połowy to coś w tym jest. Wracając do Vestelnickiego chłopak naprawdę dużo wnosi do gry. W Szczecinie w meczu o 6 punktów daje nam remis pokazując że ma papiery na granie ale co z tego skoro nie dostaje szans gra ogony. Skąd będziecie wiedzieć czy go wykupić czy nie skoro mało gra? mecze uciekają czas się za 6 meczy zakończy i na jakiej podstawie zadecydujecie o jego wykupieniu, po grze na treningach? przecież sam pan mówi że Bułgar na treningach wygląda bardzo dobrze a w meczach klapa. Tu wcale nie chodzi o to że kibice za dużo chcą i nie pamiętają co było w poprzednich latach, wcale też nie chodzi o to żeby na siłę grać w pucharach. Co mądrzejsi ( nie piszę o Opsonie bo to i....a i sabotażysta) cieszą się z tego że to pan (moim zdaniem najlepszy trener za kadencji profesora) prowadzi Cracovię, pełne uznanie dla pana ale na boga niech pan już da sobie spokój z Budzikiem bo to hamulcowy w drużynie.

ale we wtorek wygrac trzeba musowo bo ta seria bez zwyciestwa robi sie wstydliwa

...moje takie tam.

Po pierwsze: czas Budzińskiego minął. Najwyższa pora żeby grał Jendrisek i Vesternicky od pierwszych minut. Cetnara na pozycję "Budzika" i zagrać z Zagłębiem mocno ofensywnie;

Po drugie: niestety jest wielka presja wypromowania Kapustki i zarobienia za Niego majątku. Z przykrością to piszę, ale Bartek presji nie dźwignął i Wdowiak obecnie powinien grać za Niego. Kapustka niestety z taką grą na Euro nie pojedzie;

Po trzecie: kiedy doczekamy się w klubie takiego napastnika, jak choćby N. Nielsen z Lecha? Siła, prędkość i bomba w nodze. Takiego gracza nam potrzeba;

Po czwarte: niestety przekonacie się Pasiaki bracia i siostry, że po sezonie wzmocnień topowych nie będzie. Skoro teraz z takim składem jesteśmy w górnej 8, to według naszego "Bossa", to wystarcza. Pieniędzy nie wyda, a samo to, że gramy w Ekstraklasie, jest zadowalające. A szkoda, bo Mazdek z Ruchu jest do wychaczenia, bo tam z kasą średnio, plus można by ma Euro kogoś wylookać.

Że ciągle będę pisał o jednym i tym samym. Ale już nie wierze w ślepotę trenera co do Budzińskiego, już za dużo rzeczy nie pasuje. Dziś w pierwszej połowie miałem wrażenie, że oglądam mecz w zwolnionym o połowie tempie. Nikt nie pokazywał się do gry, nie było ruchu, nie było ducha w drużynie. Te wszystkie mecze które oglądaliśmy od początku tego sezonu, gdy Cracovia szła odważnie, zawodnicy pokazywali się do gry. To nie kwestia sił bo graliśmy pierwsze minuty ale było widać że Cracovii nie ma. Budzik się przewracał, publicznie okazywał niezadowolenie ale zamiast wracać po stracie człapał jak zwykle. Takie zachowanie moim zdaniem ma wpływ na resztę chłopców i zamiast sygnału do ataku daje sygnał, że się poddajemy.

Dalej nie wiem czemu trener na Niego stawia ale jestem coraz bliżej myśli, że nie ma na to do końca wpływu. I tak jak udało się zaszczepić pomysł trenera Nawałki o którym już wcześniej pisaliśmy, tak teraz mam nadzieje że Budzik zasiądzie na dobre na ławce. Pomimo całej mojej sympatii do jego osoby, upatruje w nim powód słabej postawy drużyny.

Co do głodu gry na pewno zobaczyliśmy go u zmienników, nagle dało się uwierzyć że Piast jest do ogrania i nagle stał się drużyną do ogrania. A przecież trener nie zmienił całej 11stki....

Na drugą połówkę wyszła drużyna walcząca i wystarczyło szczęśliwie na remis
Zapie..rdal.ać trzeba przez cały mecz aby coś ugrać albo człapać sobie i w pałę obrywać od wszystkich
Jak mentalnie się nie zmienią to marnie to widzę
Reasumując albo chłopcy będą pykać i pzregrywać, albo mężczyźni walczyć a co za tym idzie wygrywać

Nie wierzę że TRENER Zieliński ma wolną rękę. Ślepi widzą, a Budzik i tak w składzie. I tak go nie sprzedacie bo nie wart złamanego grosza. Klub kokosa ,bo zjebie nawet 3 ligę. Wdówka pokazal po raz kolejny że jego miejsce jest w podstawowym składzie.Wołąkiewicz-czas na grę w Kalwariance.

Jak wyglada sprawa kontraktu Miro? Pogubiłem sie w tym. Niech ktoś przypomni, proszę

Kutafonie Filipiaku, nie ma kim grać. Jeśli chcesz grać w El. LE to kogoś kutasie dokup!

Dobre zmiany!Wdowiak to będzie następcą Kapustki! Vestenicki Zjawiński też....niezli..

Kolejny super Wdowiak!

Mam nadzieje że druga połowa będzie lepsza w naszym wykonaniu.

Już na szczęście we wtorek przekonamy się czy Cracovia będzie lepiej funkcjonować bez niego.

Nie ma ognia /Rakels/ i środka pola /Dąbrowski/ nie ma co analizować więcej!!!

Przydałaby się zmiana Budzika i Jendriska. Ci dwaj piłkarze puki co niewiele wnoszą do gry.

No i KUR...... znowu " współudział " Budzika. Bezmyślne podanie skazane na stratę..

http://www.telewizjada.net/live.php?cid=10 dla tych co chcą objrzeć.