Ty nic nie wiesz i nie rozumiesz Poldek to Leonardo aka Biceps aka Wladymiro:) Znany użytkownik tej strony:) Można by rzec kultowa postać jak kiedyś na trybunach kibic Piotrek:)

Jasne, raz czy dwa można - ale w praktycznie każdym poście i to dużymi literami? Przecież to bez sensu :)

Dobrze, że zamiast "C" to "Z" ci się przycisnęło, bo jakbyś tak kliknął na "S" to by to delikatnie mówiąc bardzo kiepsko wyglądało:)

A co się tak oburzacie, nie można napisać Jacek Zieliński z Podkarpacia?

Zwykle nie zgadzam się z opsonem... w zasadzie nie przypominam sobie sytuacji gdzie byliśmy zgodni ale tutaj przyznaję mu rację. Co to za różnica skąd pochodzi Zieliński? Mógłby być nawet z Gdańska, Gdyni, Warszawy czy Wrocławia - to nie ma znaczenia, liczy się, że mamy w końcu fachowca z prawdziwego zdarzenia.

Poza tym Poldek nie musisz używać Caps Locka aby podkreślać swoje wypociny bo każdy twój post jest o tym samym i nie wnosi nic nowego - generalnie każdy jest idiotyczny i pochwalny, niemal jak jakiś narodowy zjazd moherów na konwencji Radia Maryja. No i kolejna sprawa - czym jest "zracovia"?

Dajże już spokój z tym podkarpaciem, wszyscy wiemy że Janusz zrobił dobry deal zatrudniając go - przecież nikt na jego pracę tutaj nie narzeka. Bo bronią go wyniki, i widać że wie co robi. Odpuść, nie trzeba co chwilę takich głupot wypisywać. Co to za różnica skąd on jest? Ważne by punkty były.... To jest kurfa ważne, a nie to że urodził się w Tarnobrzegu!

To dobrze, że bloga zakładasz może nie trzeba będzie twoich herezji tu czytać:) Nowaka zniszczyli, Podoliński presją, Mirota anabolikami:) Zjawiński, który zna Podolińskiego i ten go do Cracovii sprowadził nie wytrzymał presji konkurencji przez trenera:) Jak już nie wytrzymał to presji ekstraklasy. I się dziwić Macierewiczowi, że twierdzi, że był zamach w Smoleńsku, tam przynajmniej Rosjanie robili dziwne ruchy jak cięcie wraku, a ty z głowy bierzesz jakieś rewelacje, typu że Mirota podał anaboliki Nowakowi. Przecież jakbyś był dziennikarzem w jakiejś gazecie i coś takiego napisał to by raczej to bez echa i konsekwencji nie przeszło.

Kurczak ma rację, odpuśćmy. Postaram się też odpuścić Podolińskiego, ale z trudem mi to przychodzi. Blog jest jeszcze nie dopracowany, muszę wszystko zrobić tak żeby było zapięte na ostatni guzik. Żeby nie spamowały roboty reklamowe, żeby była z boku tabela, w miarę sensowna grafika. Poza tym nie chciałbym żeby to był mój blog, dążę do tego żeby mógł tam pisać każdy. O ile ktoś będzie chciał, jak nie to będę pisał sam :) Mam też dobrą domenę, ale nazwę zdradzę dopiero jak wszystko dopnę. Może uda mi się z tego zrobić ciekawe miejsce do wymiany piłkarskich poglądów

W sumie masz rację, nie ma co tracić na takie pierdoły czasu. Opson - gdzie masz tego swojego bloga, którego tak reklamowałeś jakiś czas temu? Działa już czy nadal wszystko w powijakach?

No to odpuście sobie i dajcie wsparcie chłopakom i trenerowi- to da im kopa przed derbami

Ale przecież to nawet nie ja go przywołałem, ja mu tylko odpowiadam

Opson weź się lecz czy będzie jeden twój post,bez słów o WS,męczysz wszystkich.Cracovia gra bajecznie,wygrywa,wszyscy w Polsce mówią o nas z zazdrością, a jak wygramy ze skisłą to dipiero zaczną.Duma mnie rozpiera,a ty debilu wciąż o tym wąsaczu.

A dlaczego pijesz znów do "mojego guru"? Napisałem tylko o Podolińskim, że on nawet Nowaka zniszczył tą presją rywalizacji. Zjawiński do tej pory nie trafia sam na sam przez tą dziką rywalizację.

Nie powinienem wkładać kija w mrowisko, ale jednak spytam - o jakich pupili WSa Ci chodzi i co masz mu konkretnego do zarzucenia? Że Mikulica nie wystawiał? Że Rakelsa mało wystawiał? No daj że chłopaku spokój, odpierdalasz komedię. Jak ci zawodnicy wtedy grali! Mikulic miał chyba z 3 miesiące bez rozegranego meczu i gigantyczne zaległości treningowe. Rakels też grał cieniutko, jako napastnik na boisku był daremny. Kita też nie dał rady. A Burlikowski w Turcji żarł urodzinowy tort zamiast załatwiać napastnika i stopera. Takie są fakty :)

Żenadą jest większość twoich komentarzy, niedostrzeganie idiotycznych poczynań swojego guru, ustawianie Dąbrowskiego na obronie, granie swoimi pupilami mimo, że inni piłkarze byli w danym momencie w lepszej formie oraz ciągłe próby umniejszania Podolińskiemu. Siedź więc na swojej kanapie i graj sobie spokojnie w FM 2015 :)

też nie wiem czy Pilarz zawsze już będzie dobrze bronił czy nie, napisałem tylko o tym że już dawno tak pewnie w bramce się nie zachowywał, (ostatnio jak był Perdić) i tylko tyle. Wcale nie twierdzę że jest lepszy od Sandomierskiego ale na razie broni ze względów moralnych bo trener nie chce go odstawić od tak sobie na boczny tor. Bądź co niebądź przyczynił się do zwycięstw w końcówce sezonu, morale nakazuje dać mu pierwszeństwo.

No super rywalizacja była. Nie strzelał ani Nowak ani Zjawiński, dopiero znacznie później coś zaczął grać Rakels. Taki głupiec jak Podoliński to nawet Nowaka zmarnuje, nie ma co wspominać... To była żenada

Co ty bredzisz? Wedlug ciebie Podolinski mial grac swoimi pupilkami nie zwracajac uwagi na to kto aktualnie jest w formie? Tak wlasnie robil twoj idol Stawowy i widzisz gdzie skonczyl. Rywalizacja jest potrzebna i wyrabia charakter. Ogarnij sie kanapowy chlopcze!

Co wy tak z tą rywalizacją, bez kitu ale nie znam chyba w Europie takiego klubu w którym bramkarze by rywalizowali. Jest jeden dobry, i to on broni. Następnie jest rezerwowy troszkę słabszy i trzeci który zwykle gra w rezerwach. Drugi bramkarz jest na wypadek kontuzji albo ewentualnej kary za korupcję dla Pilarza - i tą funkcję pełni tu Sandomierski. Jeśli kary za korupcję nie będzie będzie grał Pilarz, a Sandomierski dostanie np. Puchar Polski. Bramkarz to zbyt newralgiczna pozycja żeby robić igrzyska o miejsce tak jak nieudolnie robił Podoliński na wielu pozycjach. Bramkarz musi perfekcyjnie współgrać z linią obrony i pomocy - a to wymaga wspólnego ogrania.

Napisałem niezłym, a nie dobrym, choć mu szans na bycie dobrym też nie odbieram, trenerem nie jestem, więc nie potrafię stwierdzić czy będzie jak piszesz czy nie. Tak jak nie potrafię stwierdzić czy teraz Pilarz będzie w każdym meczu dobrze bronił, bo ma rywala który go zmusza do większego wysiłku. Pilarz już był w różnych klubach i miał tam silnych konkurentów i różnie mu szło. Jedynie można stwierdzić, że tam gdzie był w klubie z Matko, tak bronił naprawdę dobrze i najlepiej, bo tak było w Ruchu i u nas. co jest dość ciekawe. Liga i życie zweryfikuje czy Sandomierski też będzie miał taki wpływ na niego i czy Stępniowski coś osiągnie gdzieś. Ale jak coś to raczej nie u nas.

moim zdaniem Stępniowski nigdy nie będzie dobrym bramkarze bo nie ma tego co jest najważniejsze dla bramkarza, nie ma refleksu a refleks albo się ma albo nie ma i nie bedzie miało nigdy. Cieżką pracą można go odrobinę poprawić ale tylko odrobinę i trzeba to robić od dziecka njlepiej jako dodatkowy sport grając w pinc-ponga.

Pilarz bronil dobrze, maja racje Ci ktorzy pisza na forum ze jesli jest drugi bramkarz ktory jest doby to broni naprawde dobrze.

Krzysiek nie ma rewelacyjnych warunkow na bramkarza ale ma nieamowity refleks.

W tamtej rundzie też miał dobre mecze i miał złe, więc czy ta teza jest właściwa to się jeszcze okaże. Choć na pewno musi się więcej starać by wygrać rywalizację z Sandomierskim niż ze Stępniowskim. Uważam, też ze Stępniowski ma szanse być niezłym bramkarzem kiedyś.

Krzysiek rozegrał dobre zawody. Nie mniej była taka sytuacja około 20 minuty gdzie Mila strzelał głową. Wydawało by się że bramkarz który dobrze czuje się na przedpolu spokojnie zabrał by mu tą piłkę. Z drugiej strony mimo optycznej przewagi gospodarzy to pracy w tym meczu więcej miał Marić.

napisz gdzie popełnił błąd? bo ja błędu w jego wykonaniu nie widziałem. Moim zdaniem bronił pewnie i parę razy zachował się dobrze np. ten strzał z bliskiej odległości pod poprzeczkę.

Tu sie nie zgodze z Pilarzem. Zagralismy dobrze, ale Krzysiek nie byl pewnym ogniwem. Krzysiu wroc do formy z przed 2 sezonow a bedzie git. Chociaz 3 pkt sa i to mnie cieszy. Druzyna zagrala super. Wygralismy z betonami a teraz wygrajmy z psami i beda to 2 najlepsze kolejki w naszym życiu! :D Brawo Panie Jacku! ;)

Ja nie doliczam, tylko teoretyzuje, że jak jeszcze tak dobrze zaczniemy u siebie to będzie szaleństwo. Każdy by chciał by tak było i myślę widzi to oczami wyobraźni, ale szanse są 50/50. W sumie myślę, że jesteśmy lekkim faworytem, ale jak to się mówi "derby rządzą się swoimi prawami", już raz byliśmy według wielu dziennikarzy, ekspertów i kibiców lekkim faworytem derbów za pierwszej kadencji trenera Stawowego i to derbów na wyjeździe, bo my mieliśmy dobrą passę, a oni byli w dołku i skończyło się najgorszymi derbami jakie widziałem, dostaliśmy 3-0, można napisać, że to był mecz do jednej bramki, a potem drużyna w następnych 3 meczach zdobyła tylko jeden punkt, wychodziło, że się podłamała, potem był okres przygotowawczy i też żaden sparing nie wygrany i jeszcze wtedy po aferze z obozem odszedł trener Stawowy. Filipiak głupio zrobił wtedy, że podpisał dymisję, zwłaszcza, ze drużyna była w kryzysie. W sumie to Filipiak według mnie zrobił Stawowemu wtedy dobrze, bo naprawdę się po tych koszmarnych derbach coś się załamało. I też mam nadzieje, że zawodnicy nie dopisują sobie już punktów i podejdą do derbów jak do dzisiejszego meczu.

a potem masz pretensję że się Stawowi dostaje. Jeden wygrany mecz tyle ze pierwszy i już robisz ze Stawowego bohatera i to ze słabym Zagłębiem. Teraz jest powód do dumy bo to 10-ty mecz bez porażki a 8-me ZWYCIĘSTWO! to jest powód do dumy. Kibic1995 mnie już życie nauczyło żeby nie doliczać punktów przed meczem bo to jest najgorsze co może być oby tak piłkarze nie pomyśleli.

A kto był wtedy trenerem? Może przypomnisz, bo publika może zapomnieć :P

Jednak lepszy za jokera na podmęczonego rywala. No i trener popełnił błąd Podlińskiego nie wystawiając Szewczyka.

Zgadzam sie z Twoja opinia, Zjawinski gral dobrze ... moze faktycznie jak sie wyjebal pod polem karnym to jego lewe kolano wywienelo sie delikatnie mowiac niezbyt fartownie i nie zaprezentowal wszytskiego ... ale gral do konca i pomagal w defensywie.

Dzisiaj zobaczylem (choc bylo to widac juz na sparingu na wielickiej):

1. Szybki doskok do grajkow ktorzy maja pilke i pressing;
2. Na 16 bronimy bramki prawie cala druzyna i nie zostawaimy za duzo miejsca do rozegrania pilki;
3. Potrafimy madrze dowiesc wynik do konca ..

Faktycznie byly mankamenty - Polaczak nie doskoczyl do do srodkowania, Wolakiewicz chyba w drugiej polowie zostal sam z dwoma hujkami z lechii, Wojcicki nie ma szalu, Kapustka nie na tympoziomie do ktorego nas przywyczail ... ALE ...

Nie ma co narzekac, ogolnie bilans mocno na plus, jest walka, jest zaangazowanie,chce sie chlopakom zostawiac pot na murawie - Dabrowski bardzo dobrze dzisiaj.

Nie mam watpliwosci ze DERBY NASZE !!!

Seth jak cenie twoje komenty to dziś Jendrisek wg mnie zagrał co najmniej dobrze. Pasy grały ewidentnie na kontrę z solidną defensywą. Biegał biegał i jeszcze raz biegał, potem Zjawka też się dobrze prezentował. Wszyscy do 80 minuty świetnie bronili. Potem po naszej lewej stronie wkradł się chaos i mogło się różnie skończyć.

Myślę, że Szewczyk jeszcze dostanie szansę ale nie sądzę by to się miało stać w najbliższym meczu. Wiesz, dzisiaj teoretycznie można by go było wpuścić ale nie przy 0:1 gdzie jednak doświadczenie dużą rolę odegrało. Kapustka zagrał średnio, miał przebłyski ale to jeszcze chyba nie ta forma. Jendriśek hmm, słabo - może jednak Rakels do środka a na lewą stronę Dialiba? Tylko znów Rakels robi cholernie dobrą robotę na tym lewym skrzydle...

No nic... Teraz DERBY! :D

Nie mają wyboru, zjeżdżam z urlopu na pół dnia na derby. Proca na rzekę naszykowana ;)

Postaram się jeszcze o lepszą jakość, może się uda

Dzięki Opson. Dobra robota i tak trzymaj.

TO NIECH CHŁOPAKI SOBIE OGLĄDNĄ

Każdy swoje zareklamuje :D Bo to jest mój stream :)

http://www.drhtv.com.pl/drhtv3.html