Weź pod uwagę, że Stawowy też gra "pół-amatorami". Filipiak sknerzy kasę na zawodników i wymaga od Stawowego cudów. A Stawowy ma swoją wizję piłki nożnej i realizują ją tym co ma. Wiesz co by się działo jakbyśmy mieli lepszych wykonawców "tiki-sraki"? Wypier..lą Stawowego i z takim sknerwoskim składem za rok będziesz cienko piał żeby Stawowy wrócił! Mecz owszem był ch..owy, ale z pustego i Salomon nie naleje.

Aha, i jeszcze jedno. Żeby nie było że nie próbowałem, byłem na W101. Posiedziałem, popatrzyłem, niestety sposobności by porozmawiać z Panem Wojtkiem nie było :(

A co mam mówić. Każdy widzi co było, a było źle. Porażka jest winą zarówno piłkarzy jak i Pana Wojtka który dostał chyba to na co zasłużył. Ósemka była praktycznie podana na tacy, tylko moim zdaniem (a oczywiście mogę się mylić, jak każdy) trzeba było przed Podbeskidziem trenować grę dwoma napastnikami. Tylko z drugiej strony wiem, że jakby Pan Wojtek wystawił B37 z Kitą a też nie było by wygranej to znów było by międlenie co Dudzic robi na boisku. Jak się nie wygrywa to krytykantom komentującym zawsze będzie źle - dlatego w sumie odpuszczam już temat tego sezonu i komentowania tych meczy. Wolę się zająć sprawami, na które mam wpływ i które mnie bezpośrednio dotyczą niż narzekać tu i licytować się kto ma rację. Zresztą skoro mleko się już wylało, jeden chuj kto ją ma a kto jej nie ma :P

Nie będę się jednak pluł do Pana Wojtka, i nie mam do niego żalu o wystawienie Papadopulosa na szpicy. To defensywny pomocnik, ale strzelił zarówno wczoraj jak i w meczu z Podbeskidziem. Początkowo myślałem że to idiotyczny pomysł, ale boisko zweryfikowało to inaczej.... Aczkolwiek ja swojego zdania nie zmieniam. Kita i B37 z przodu, Papa zbiegający w środku pola i byłby to prawdziwy terror dla obrońców Widzewa. Zawsze Papa miałby 3 możliwości. Samotny rajd na bramkę i strzał, oddanie na jedno skrzydło do B37, oddanie na drugie skrzydło do Kity. To by mogło ich rozwalić na łopatki, no ale swoją wizję to ja sobie mogę w FIFIE potestować. Na decyzje trenera nie mam żadnego wpływu

A z kim ja tak szukam konfliktów ? To po pierwsze a po drugie pisałem o Danielewiczu " na gorąco " i nie pomyślałem o tym, że był zagrożony. A zajmowania Cracovią nie musisz mnie uczyć bo robię to od baaaardzo dawna.

jakbyś bardziej zajmował się Cracovią a nie szukaniem konfliktów z innymi to byś wiedział że Danielewicza w składzie na Górnika nie będzię (pauzuje za kartki)

A jakież to mity tworzy wg Ciebie Ruso ? Pomylił się tylko w lokacie Cracovii ale to jeszcze żaden mit. Ty tworzysz mit który się nazywa: NUMERO UNO trener ZET. Wszyscy fachowcy podkreślają nie tylko styl ale przede wszystkim zrobienie czegoś z niczego czyli drużyny z przeciętniaków ale ci fachowcy w porównaniu z Tobą to głupole nie znające się na piłce.

Po 1-sze nie 9-te miejsce (pikujemy w dół) po 2-gie niczego ich nie nauczył prócz wymiany podań pomiędzy obrońcami i bramkrzem wiele meczy przez to przegrali przypomnę tylko mecz z Lechią. i Wisłą. Po 3-cie swój styl jaki styl? (pacz punkt 2) po 4-te tu się zgodzę. Po 5-te co za drużyna jak 2-ch piłkarzy wypada i klapa wystarczyło by żeby inni zagrali na nominalnych dla siebie pozycjach. Choćby Rakels nigdy nie był skrzydłowym, o innych nie wspomnę. Po 6-te z tym budżetem to nieprawda jest jeden z lepszych tylko pismaki zaniżyły o połowe na potrzeby lobyngu za Stawowym. Po 7-me pierwszy awans kupionych 9 meczy drugi niewiadomo komu przypisać cudowi, opatrzności czy bramkarzowi Olimpii Wróblowi bo napewno nie Stawowemu gubili punkty wiosną na potęgę wręcz się w tym prześcigali z innymi drużynami. Flota z takim zadatkiem punktowym z jesieni powinna z palcem w dupie awansowć. Więc Ruso nie twórz własnych mitów.

Twój komentarz mówi właściwie wszystko, zgadzam się z nim w 100 %-ach ! Podałeś same fakty a do niektórych " kibiców " to i tak nie dotrze bo są niestety takie cipowate charaktery które zawsze będą marudzić i którym zawsze jest za mało.......

1 jestesmy na 9tym miejscu
2 nauczyl bardzo przecietnych zawobnikow grac pilka
3 mamy swoj styl (kiedys bylo kopnij i biegnij teraz nikt juz tego nie pamieta to byl prawdziwy dramat)
4 wspaniala atmosfera w szatni
5 gramy od dluszego czasu bez podstawowych zawodnikow(kontuzje na kadrach!!! nie w meczach ligowych) a mimo to dalej mamy szanse na pierwsza osemke.
6 najmniejszy budzet w lidze (nie liczac (Widzewa)mimo to jestesmy w srodku tabel (gdyby nie frajerskie punkty dla jagieloni to byli bysmy na 8mym!)
7 2gi awans do ekstraklasy(mowicie w jakim stylu!)a kogo obchodzi styl?jest extraklasa i tyle! popatrzcie na Arke ktora spadla przed nami i co?i do dzis jest w 1wszej lidze i myslicie ze nie zamienili by sie miejscami z nami?
a na koniec to pamietajcie ze mamy trenera ktory kocha CRACOVIE i nie pracuje bo musi jak wielu trenerow ktorzy byli u nas tylko on chce osiagnac z ta drozyna jakis sukces a sukcesem na dzien dzisiejszy jest spokojne utrzymanie sie w lidze!
CRACOVIA ZAWSZE PANY!!!
POZDROWIONKA W PASY

Niepotrzebnie się tłumaczysz i napinasz :P Nie warto raczej

Zastanawiające jest to, że od przerzutów, wiślackich ścierw itd. zacząłeś mi jechać wtedy, gdy po tym jak się chwaliłeś, że Skrzyński to twój dobry kumpel od 20 lat, zapytałem się ciebie czy na juniorów GTS-u chodziłeś kumpla dopingować i oglądać:) Jest to zastanawiające jak pisałem na początku:) Czyżby na zasadzie "prawda w oczy kole", uderz w stół, a nożyce się odezwą"?:))) Pewnie za I kadencji Stawowego, gdy cały stadion krzyczał "Skrzynia, Skrzynia" przypominało ci się jak miałeś naście lat i tak dopingowałeś na juniorach GTS-u kumpla:))) I dupe, ze słońcem to ty mylisz zawsze, broniłem Dudzica po meczu z Okocimskim w I lidze w II rundzie w którym strzelił bramkę i wygraliśmy 1-0, a gdzie ty pisałeś, że następną strzeli za 13 kolejek i musi mieć 5 setek by bramkę strzelić, a akurat w I lidze sezon miał dobry i skuteczność przyzwoitą. Od tego momentu jak się przypierdoliłeś to się popaprany popaparańcu odpierdolić nie możesz i wymyślasz coraz bardziej kuriozalne bzdury. Jak teraz Opson pisał na moje zamówienie buhahaha:))) Akurat przed tym jak to napisałeś, tak wyszło, że z Opsonem wymienialiśmy zdania na temat czy Masaryk jak był w Cracovii to dostał szanse czy nie i pisałem mu, że Masaryk nie dostał tak naprawdę szansy, bo zagrał 141 minut w 6 meczach, a Szatałow spokojnie mógł mu dać więcej szans zamiast przeważnie wstawiać Dudzica na atak:))) http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/rozmowki/Terazpasy.TV-Wojciech-Stawowy-W-Cracovii-rodzi-sie-zespol-rodzi-sie-druzyna/Dajcie-mu-spokuj slavek ty w stosunku do m.in. Dudzica jesteś gorszy niż tytułowi kibice o których pisze kulek76 w poście pod którym piszemy komentarze, jak mu nie idzie napierdalasz na niego, a jak mu szło to też napierdalałeś, jesteś normalnie pajac do kwadratu. I do tego masz myślenie zero jedynkowe, jak broniłem Dudzica w I lidze to mnie zaszufladkowałeś jako jego "kuzyn", a ja potrafiłem nie raz napisać, że grał słabo czy, że ktoś inny powinien grać, kiedyś pisałem, że Kita i nawet byłeś zdziwiony, że się musisz, ze mną zgodzić http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/mecze/ekstraklasa/Wideo-T-ME-Cracovia-Pogon-0-1-0-1-zobacz-skrot-meczu/Mecz Wcześniej dałem linka, gdzie pisałem, że Masaryk za Szatałowa powinien dostać więcej szans kosztem Dudzica. Każdego gracza Cracovii mogę skrytykować i krytykowałem, gdy ktoś grał źle czy miał słabą skuteczność, ale bez napierdalania i też nie krytykowałem i nie krytykuje wtedy, gdy akurat coś ktoś gra i tym się różnimy.

Wiesz co slavek z tym wpisem to już totalnie po prostu PO CHAMSKU przesadziłeś. Człowieku - to jest NASZE PASIACKIE forum a Ty robisz z tego ściek.....

jestes wszawa menda ... milicyjnym przerzutem, i jak zawsze mylisz dupe ze sloncem.

Za duzo denaturatu spozywasz, wislacki troglodyto.

Przecież pracuje przez CAŁY TYDZIEŃ !! Nie przesadzaj....

a Ty ELVIS piszesz o prawie do prywatności. To jest jego praca za którą jest sowicie wynagradzany a nie praca charytatywna w której jak się chce to się idzie!

byłem i widziałem zero poparcia dla Stawowego w TV to kamery na całym stadionie zawsze kogoś wyłowią z tłumu było to może kilkanaście osób na cały stadion ja na moim sektorze widziałem (specjalnie zwracałem uwage) 3 osoby załóżmy ze parę osób przegapiłem siedzę na A3.

Dobrze Ci Opson odpisał: Wojtek Stawowy ma przecież prawo do odrobiny prywatności a Filipiak ma sporo wolnego czasu więc łaski nie robi, że się pokaże. A jeśli chodzi o " akcję wąsy " to się grubo mylisz - w trakcie transmisji w Canal + pokazywano sporo " wąsatych " z fajnym komentarzem redaktora.

a skąd wiesz, że Burlikowski tak nie robi ? nie bronię typa, ale moim zdaniem WS też ma swoje za uszami

Tak czytam sobie wasze posty , i mysle ze kazdy z was ma po czesci racje . WS ma niestety takich zawodników jakich ma i musi z nich korzystac . Jesli natomiast chodzi o to ze nie sprowadzil nikogo , to powiem wam jedno - WS jest trenerem , nie skautem , i jego rola nie polega na obserwowaniu i dogadywaniu sie z potencjalnymi wzmocnieniami . Gdyby w klubie byl ktos , kto zajmuje sje skautingiem powinno wygladac to tak : WS potrzebuje np. pomocnika , prosi wtedy skauta , aby ten wyszukal mu kilku kandydatów i poobserwowal ich jak graja , dowiedzial sie jakie maja charaktery , porozmawial z nimi itp. Po jakims czasie skaut zdaje relacje trenerowi , a ten decyduje o ew. wzmocnieniach . Wcale sie nie dziwie WS ze wkur... sie gdy Profesor tydzien przd startem rozgrywek przyniósl mu nagrania z zawodnikami , którzy byli do wziecia...
Wg. mnie w CRACOVII nie ma kompetentnych ludzi na kluczowych stanowiskach . Dlatego proponuje odczepic sie od WS , bo tak dobrego trenera i do tego z Pasiastym Sercem - juz nie bedziemy miec. Graja pilkarze , a nie trener , on moze ich tylko ustawic w ten sposób , aby umozliwic im pokazanie maksimum swoich umiejetnosci , a to udalo sie WS w 100 % . Niestety tak jak pisze Elvis - niektórzy pilkarze Pasów po prostu sa za slabi na gre w Ekstraklapie .
pozdrawiam.

Oj tam że Pana Wojtka nie było...... Przecież to też człowiek, i też ma rodzinę. Któryś dzień tygodnia powinien jej poświęcać. Tutaj akurat bym spisku nie szukał. Co do Szewczyka, Wdowiaka i innych - to wiesz, to wszystko są młodzi chłopcy. Jeszcze bez doświadczenia w T-ME, bez masy, niekoniecznie napakowani. Przecież dorosłe chłopy 25-35 letnie to bark w bark by im mogli krzywdę zrobić. Ekstraklasa a ta IV liga to jednak kosmiczna różnica......

Profesorowi się tak wydaje żeby puścić na boisko tych 17-18 latków i niech sobie młócą w gałę - ale to nie tak prosto. W tych rezerwach oni mogą wydawać się szybcy - z co najmniej dwóch powodów:

- niższy poziom ligi, łatwo nawet przeciętniakom się wyróżniać
- starszym którzy tam grają tak jakby za karę biegać się specjalnie nie chce, trudno się dziwić

Dlatego jednak w sprawie młodych ufam Panu Wojtkowi, nie mamy zbyt wielu solidnych w dorosłej drużynie - ale nie ma sensu krzywdzić tych chłopców i narażać na starcia z takimi bykami jak Osman Chavez. Na pewno pożytek z nich będzie, ale niekoniecznie teraz. Oni muszą się jeszcze troszkę opierzyć. Oczywiście Kownacki z Lecha nieco przeczy tej teorii - ale ilu takich 17 latków można wymienić w lidze co wchodzą i od razu dobrze asystują? Mi nikt nie przychodzi do głowy.

Bartek Dudzic B37, jakby nie było już ma doświadczenie i umiejętności jakieś tam też. No raczej na podstawie jednego słupka nie będziemy wyciągać wniosków :). Uważam że powinien z Przemkiem Kitą grać, a potem zmieni go Dawid Nowak. Jakby byli podwieszeni pod solidną linię pomocy - np. Saidi, Straus, Papadopulos i Steblecki to by nam to mogło wyjść tylko na zdrowie. I chuj że dziś trafił w ten słupek, każdemu się zdarza. Było by więcej okazji to by strzelał. A Papa i tak może próbować, nikt mu nie zabroni być taką fałszywą dziewiątką :). Byle z umiarem, i patrzeć dookoła czy komuś się nie da dobrze podać.

Wczoraj na meczu jakoś nie zauważyłem żeby kibice popierali Stawowego ani przyklejaniem wąsów ani słownie. Natomiast jak już wspomniałem byłem dzisiaj na meczu rezerw był też profesor Filipiak i kibice podchodzili do niego ze słowami poparcia. Mówiąc że dobrze zrobił naprawdę podnosiło to na duchu było tez kilku piłkarzy grających z Widzewem był Kapustka stałem koło nich i widziałem jak profesor i inni piłkarze pierwszej drużyny gratulowali mu bardzo dobrego debiutu (tak słyszałem te słowa pochwały) Kapustka przyjoł to skromnie ale z radościa na twarzy ja też uważam ze jak na debiut 17-sto latka wypadł obiecujaco. Nie było natomiast Stawowego a było co oglądać choć grali w dziesiątkę przeciwko wiceliderowi. Być tam to był obowiązek Stawowego kilku piłkarzy naprawdę ładnie sie pokazało. Na jakiej podstawie jak nie meczy ma się kwalifikować zawodników do 18-stki na podstawie grania w dziada na jednej czwartej boiska? bywam też często na treningach i widzę jak to sie odbywa. Ale po co Stawowy ma oglądać mecze rezerw jak on i tak ma w głowie swój skład z Bolievicem i Danielewiczem oraz przekfalikifowanym stoperem, stąd myśę ta nieobecność. Co prawda widziałem asystenta tylko pytanie czy on tych asystentów słucha?

Opson slavek78 to psycho anty-fan i hejter Dudzica. Pisze od jakiegoś czasu, że jestem jego kuzynem itp. bzdury po tym jak w czasie trwania I-ligowego sezonu ośmieliłem się bronić Dudzica za grę, a on go krytykował za to i brak skuteczności, choć akurat w I-lidze Dudzic grał przyzwoicie i miał też przyzwoitą skuteczność i takiego jestem zdania. Zresztą sam widzisz, że chłop ma na ten temat obsesje, piszesz na moje zamówienie:))) Jesteś już drugą osobą która pisze na moje zamówienie:))) Jest tak ja ośmieliłem się bronić kiedyś Dudzica i zostałem jego kuzynem, a ci co o nim coś napiszą dobrze mogą przez slavka zostać posądzeni o pisanie na moje zamówienie:)))

Nie napisałeś, ale zasugerowałeś (przynajmniej ja tak to odebrałem), że szkoda punktów, mogło być 2-0, jakby Papadopulos...

i widze sprzeczne komentarze na temat Dudzica i Papy. dołożę też swoją opinię - Byłem dzisiaj na meczu rezerw wygrali grając w dziesiątkę przez 3/4 meczu 3:1 bramki Kita i Szewczyk 2 Dudzic najgorszy na boisku nie strzelił nawet na pustą bramkę minoł bramkarza i trafił w słupek. Co do meczu Cracovii z Widzewem i Papy to powtórzę za kibic1995 nie ma piłkarza na świecie co by wykorzystywał wszystkie setki to po pierwsze po drugie był w pozycji strzeleckiej i oddał celny strzał bramkarz obronił mówi się trudno inna opcja mógł podawać dlaczego tego nie zrobił poprostu wyszedł sam na sam a Steblecki był lekko z tyłu to są ułamki sekund ma przed sobą bramkarza i był na tym skoncentrowany mógł najzwyczajniej Stebleckiego nie widzieć ale załóżmy że by mu podał po pierwsze między nimi był jeszcze obrońca mógłby przciąć podanie, po drugie gdzie ta pewność ze Steblecki by to wykorzystał. Dywagacje w tym względzie są zbędne miał pozycje do strzału i strzelał nie było to pudło jak Rakelsa w końcówce meczu.

Nie wiem jak Ty, ja jednak jestem zdania że lepiej odegrać niż próbować strzelać z takiego kąta. Może by źle przyjął, ale szanse zawsze są!

Litości !!! Jak to " przyjęcie piłki nie ma z tym nic wspólnego " - właśnie, że ma i to jak najbardziej. Bo co z tego, że dograsz jak nieudacznikowi piłka sięodbije jak od drewnianego słupka i po sytuacji !!!

Jakie zamówienie, ja nawet nie wiem kim jest Kibic1995. Jaki Bartek Dudzic jest taki jest, ale nogę dostawić potrafi. Taka rola napastnika. A że nie dostaje szans, to gra jak gra. Nie zawsze się uda, ale musimy mieć 2 napastników na boisku i basta

Co Ty piszesz ... Dudzica mial wpuscic, to beztalencie pilkarskie i krola strzelcow ligi sparingowej?

Robisz ten post na zamowienie jego kuzyna - kibic1995 on tez zbiera wycinki z gazet i cytuje sam siebie aby utwierdzic sie w przekonaniu - jak mowil klasyk ze "Bartlomiej Dudzic wielkim pilkarzem jest" - dla mnie i dla wielu osob z B - miernym pilkarzyna, ktory zajmuje miejsce w kadrze, blokujac mlodych 17-18 letnich kopaczy.

WSTYD I HANBA ... co B 37 wnosi oprocz siedzenia na lawce - to jest najwiekszy Dyzma w naszej kadrze
Well, to co strzelil w 1 lidze to strzelil, Bojlevic tez pykal kilka bramek - pytanie gdzie jest jeden i drugi teraz i czy Ekopana to ich miejsce ...

Otóż to! Tu trzeba robić prawdziwy terror z przodu, a nie liczyć na to że jedną okazją wygramy mecz. Pan Wojtek niestety zachowuje się nieco jak Ronaldo. Ronaldo do Benzemy chętnie poda, ale Moracie nie wystawi piły. Tak samo Pan Wojtek - Kita mógł grać z Nowakiem, ale z Dudzicem B37 to już nie może! Ja tego nie rozumiem dlaczego tak zasłużony Pasiak który strzelał w 1 lidze gole jak Kałasznikow teraz nie może dostać żadnej okazji grania od początku z drugim napastnikiem!. To znaczy może, Boilevic może. A Dudzic jakoś kurde nie. To jakieś idiotyczne jest

a gdzie napisałem że nie wygraliśmy przez Papadopulosa ???? ja tylko piszę że powinien odegrać i mogło być 2-0 i tyle w temacie ,

A kto ci w polskiej lidze wykorzystuje wszystkie okazje które ma? Nie ma takiego zawodnika, komuś od czasu do czasu się trafi dzień konia to strzeli wszystko co ma, ale to tak od czasu do czasu. Nawet Nowak u nas raz potrafił strzelić wszystko co miał, a za drugim razem nie wykorzystać ani jednej okazji. Benzema ostatnio z Barceloną strzelił 2 bramki, ale też zmarnował dwie setki. Idąc twym tokiem myślenia nie wygraliśmy przez Papadopulosa, a Real przegrał przez Benzeme:)

zauważyłem i to nie tylko w tym meczu , ale dyskusja jest o sytuacji Papadopulosa , że powinien dograć , a przyjęcie piłki nic z tym nie ma wspólnego. szkoda sytuacji bo mogło być 2-0

Na koniec - mam nadzieję - tej " koperkowej " dyskusji 1. napisałem ogólnie " napadziory " żeby nie pisać "piłkarze ze strefy ofensywnej - wystarczy ? 2. jeśli Ty nie zauważasz fatalnych przyjęć naszych graczy to zostawiam to bez komentarza...

i kogo Ty uważasz za napadziorów , bo My mamy 2 , jeden kontuzjowany Nowak , a drugi Rakels wszedł w 2 połowie u którego jakiegoś braku z przyjęciem nie widziałem , miał sytuacje w końcówce meczu gdzie przestrzelił , a reszta to nie napadziory ,

z tym że widząc kolegę na lepszej pozycji nie dogrywam tylko się przypalam , nic tutaj przyjęcie piłki nie ma wspólnego , wystarczyło tylko piłkę wyłożyć zawodnikowi przed bramką,

Tak z prostej ciekawości: czym to ja się niby ośmieszyłem ? Uważasz, ze nie mam racji z żałosnym wyszkoleniem technicznym Naszych napadziorów ? Czy nie widzisz w trakcie meczu, że mają problemy z przyjęciami nawet zwykłych podań ? Przecież piłka im po prostu odskakuje !!!

trener Stawowy i tak odejdzie , miejmy nadzieje że utrzyma drużynę w lidze , o ile go nie zwolnią po rundzie zasadniczej , jedyny pozytyw tego będzie że nauczył ich grać piłką i może kolejny trener to wykorzysta , czas pokaże co będzie

a mógł zrobić wszystko co chciał , a strzelił siłowo w bramkarza ,szkoda punktów i tyle

sam się nie ośmieszaj

Też się zgadzam z Tobą w kwestii przydatności Saidiego gdy nie ma Dawida. Tyle co Saidi zmarnował setek to " głowa boli ".Pozdrawiam !

Nie rozśmieszaj mnie - a komu niby miał dogrywać ???? Jestem przekonany, że będąc na Jego miejscu, widząc problemy z opanowaniem piłki po zwykłym podaniu przez partnerów-nieudaczników też byś się decydował sam kończyć akcję.

z tego co widziałem to Papa spieprzył wczoraj 100% na 2-0 więc nie mów że to inni spieprzyli , widać że się przypalał , a mógł dogrywać

Jest też trochę tak, że trener Stawowy często te drugie rundy miał słabsze i wygląda na to, że teraz też tak może być, ja rozumiem braki kadrowe, ale moim zdaniem nawet tą kadrą powinniśmy zdobyć z 4 punkty w tych 2 meczach. I jeszcze do tego wychodzi na to, że gdyby nie transfer Filipiaka na sam koniec to równie dobrze moglibyśmy mieć z tych 2 meczów 1 lub 0 punktów. Paru zawodników wygląda jakby byli w ciut gorszych dyspozycjach niż w 1 rundzie, a żeby ktoś był w lepszej to trudno się doszukać.

Masz racje, że WS zrobił kupę dobrej roboty, zrobił niezłą drużynę z większości przeciętnych graczy i gdyby nie podział tabeli to ten środek tabeli to by był naprawdę dobry wynik. No , ale właśnie jest to , ale... Jest podział tabeli, my w tej rundzie mamy słabe wyniki, po części przez kontuzje Nowaka i Saidiego oraz w mniejszym stopniu odejściu Kosanovicia, bo akurat tych bramek nie tracimy tak dużo (porównywalnie do poprzedniej rundy, a może w tej chwili średnio nawet mniej) i nie tracimy ich zwłaszcza przez zawodników grających na środku obrony. W I lidze graliśmy bez Nowaka i praktycznie bez Saidiego więc patrząc się jak nam idzie teraz bez nich w ofensywie, zwłaszcza bez Nowaka, bo z samym Saidim nam szło nie wiele lepiej w ofensywie w tej rundzie, to teza niektórych kibiców (nie należałem do nich), że z ekstraklasy spadniemy z hukiem mogła by być prawdziwa, ba ona przez podział tabeli dalej może być prawdziwa niestety, bo jak się nie dostaniemy do pierwszej 8 to w tej chwili po podziale punktów mielibyśmy chyba tylko 5 punktów przewagi nad bezpiecznym miejscem. Biorąc pod uwagę, że z Podbeskidziem i Widzewem zrobiliśmy 2 punkty to nie wygląda to optymistycznie niestety, chodzi mi o nasze szanse zagrania w pierwszej 8. Źle nam się trafiło, że akurat ten podział wprowadzili w tym sezonie. Ale może się jeszcze uda dostać do górnej ósemki, wtedy nikt nie będzie mógł powiedzieć, że trener Stawowy nie osiągnął dobrego wyniku, ale gorzej i dla trenera i dla nas gdy zostaniemy w dolnej 8. Wtedy niestety różnie może być.

Nie wiem czemu mi przypominasz, ze Papa to nie transfer Wojtka Stawowego - przecież ja nic takiego nie pisałem. Według mnie to najlepszy transfer od przyjścia Dawida. Pozdrawiam !

w większości tekstu zgadzam sie z tobą. Przypomnę Ci tylko że papa to nie pomysł Stawowego tylko na własną odpowiedzialność Filipiaka i że papa grał dwa i pół meczu i załatwił Cracovii 2 punkty a mógł załatwić 6 gdyby ta cała reszta tego nie zpieprzyła przez dwa razy. Co do kapustki to jak na debiut to o niebo lepiej jak Danielewicz. Wiele by jeszcze pisać ale nie mam czasu bo idę na Wielicką na mecz rezerw.

Bronię Stawowego i będę Go bronił nadal. Odnośnie Boljevica i Danielewicza piszesz, ze trener ich wystawił. To moze mi odpowiesz: a kogo miał wystawić ? Boljevića chyba TYLKO dlatego, ze przy braku siły w ofensywie trener liczył na jakiś strzał, ze wreszcie Mu wyjdzie. Mam nadzieję, że po wczorajszym meczu WS jednak odpuści sobie wystawianie tego duetu nieudaczników. Kamyczek do ogródka tych którzy się pienili na transfer pomocnika czyli Giannisa bo podobno w pomocy mamy nadmiar. A prawda jest taka, że pełnowartościowi w środku są tylko Rok i Edi / piszę o sytuacji sprzed transferu Papy /. Cała trójka środkowych / nie piszę pomocników bo oni robią wszystko tylko nie pomagają /czyli Boljević, Danielewicz i Dąbrowski jest mniej warta niż ten młodziutki Kapustka. Komplet " graczy " uzupełnia ten brodaty mudżahedin Nykiel / ogarnia mnie tęsknota za Puzigaćą /. Właśnie dlatego będę konsekwentnie bronił Wojtka Stawowego bo już wielu na tym forum słusznie pisało, że osiągnął z tymi " graczami "nadspodziewanie dużo. Na koniec dla przypomnienia niektórym " kibicom "; zapomnieliście już kiedy po powrocie do e-klasy przepowiadaliście, że wszyscy Nas będą jebać i po roku z hukiem spadniemy ?

Bronisz zawzięcie Stawowego a równocześnie piszesz że jak w następnym meczu Bolievic i Danielewicz będą w składzie to nie idziesz na mecz. To ja Ciebie pytam co oni sami weszli do składu? czy wystawił ich Stawowy? gdzie tu logika. A ja jeszcze dodam gdzie Mikulić że nie miści się w najgorszej obronie w lidze. Że 3 piłkarzy pilnuje wyrzucającego z auta a pod bramką nie ma kto obstawić przeciwnika i 3 piłkarzy Widzewa dochodzi do piłki i strzelają do skutku. A Stawowy stoi 15 metrów od nich i się przygląda zamiast krzyknąć co oni tam robią w trójkę pilnując samego wybijajacego aut bo żadnego piłkarza Widzewa tam nie było. Wyszli na boisko grać czy jajami przerzucać! Obejrzyj powtórkę a się przekonasz. Już sam zwątpiłem czy bronić Stawowego na stadjonie też jakoś nie widziałem żeby ktoś go bronił a z tymi wąsami to niewypał kibice to olali.

Jeśli na górnika Boljević i Danielewicz będą w składzie to ogladnę sobie mecz w domku, żeby nie wracać w nocy po równie dołującym widowisku jak dzisiaj. Z Kapustki będzie pociecha jak się ogra. Już teraz wspomniany duet może za Nim sprzęt nosić jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne. Na koniec jeden mały plusik - przynajmniej dla mnie - że ponieważ szanse na 1-szą ósemkę są raczej iluzoryczne unikniemy pogromu w meczu z kundlami bo tego już bym chyba nie przeżył.....

Brawo za ten komentarz - i ci ludzie zwą się kibicami. Myślałem, ze " kibice sukcesu " są w Krakowie tylko po niewłaściwej stronie Błoń. Jak kundle spadły do 2-giej ligi to jak pisali w " Tempie " na Gejmonta przychodziło 500 kibiców w tym ok. 100 służbowo po cywilnemu a w tym czasie na Świetą Ziemię na niższą ligę przychodziło po kilka tysięcy. Dopiero jak kundle wróciły do 1-szej to się namnożyło tego tałatajstwa od " jazda,jazda, jazda porno-gwiazda.....Tym co się czepiają Wojtka Stawowego powiem tylko jedno przysłowie: "Tak krawiec kraje jak mu materii staje ". Uważacie, ze Trener każe im non-stop grać do tyłu i wszerz ? Owszem, na początku, próby wciągnięcia na własną połowę i t.d. Ale Nasi " gracze " robią to przez cały mecz i to jest wkurwiające. Znamiennym tego przykładem była sytuacja z doliczonego czasu gry, nasi ofensorzy ustawieni z przodu czekają na jakiś cross piłkę dostaje Dąbrowski / mistrz niecelnych podań / i KUR........ zamiast rzucić piłkę na aferę pod bramkę widzewa ten nie powiem KUR.... kto rąbie WSZERZ boiska do Marciniaka. To przecież ręce opadają i to nie jest wina trenera tylko piłkarza PÓŁMÓZGA......

Sędziowie dali pare razy faktycznie, ale czy z tego padły by bramki???. Kapustka owszem mlody chlopak ale na ostatnie 5 minut przy wyniku 3-0 moglby wejśc jak na to co pokazal. Oby sie rozwijal dalej w dobrym kierunku jesli faktycznie taki ma wielki talent, natomiast dziś bo pobil rekord koszmarnych strat

duzo masz racji ale jak sie patrzy na to i zastanawia na ktora oni bramke graja, te podania do tylu ;( rece opadaja