Nie sugerowałbym się frekwencją na Hutniku i nie przekładałbym na ewentualną frekwencję na Kałuży. Stadion Hutnika ma pojemność oficjalną 6000 (na tyle jest zgłoszony, faktycznie ta pojemność to 12.000, ale chodzi o tzw. miejsca "stojące")
Wisła u siebie miała frekwencję szczytową od kilkunastu do ponad dwudziestu tysięcy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stadion_Miejski_w_Krakowie#Frekwencja_na_meczach_Wis.C5.82y
a na Hutnika jak przychodzi ich 4000 to jest święto we wsi. Stadion Hutnika nie ma ani dogodnej lokalizacji, ani komfortu oglądania (m.in.trybuny są zbyt niskie, brakuje udogodnień rodzinnych - na Kałuży rodzin z dziećmi była masa, na Hutnika to wyjątki), a poza tym ze względu na organizację niemożliwością jest przyjście bez biletu i kopieniu go na miejscu (chyba, że ktoś jest masochistą i zamiast oglądać mecz woli stać w kolejce), a co najważniejsze to nie jest własny stadion, co pewnie wielu odstrasza. Wierzę, że na nowy stadion będzie chodzić "wuchta wiary", chociażby dzięki efektowi "nowości" - przyjdzie pewnie masa nowych kibiców. Na Reymonta przychodziła masa koniunkturalistów (np. wśród nowych krakowian, którzy po przeprowadzce jeżeli mieli zdefiniować jakieś sympatie to wybierali po prostu klub sportowo lepszy) i po prostu ludzi, którzy przychodzili oglądać dobre widowisko sportowe w komfortowych warunkach, a na Hutnika przychodzi tylko trzon zapaleńców.

Pewnie ,pewnie jak było wszyscy widzieli ,na pochlebstwa na razie jeszcze w zasadzie nikt nie zasłużył,ale.... Po raz pierwszy od zamierzchłych czasów druzyna nie wymiekła po stracie bramki. Pamietacie to pieprzenie po meczu z Ruchem ,czy Jagiellonią, ze stracony gol na poczatku meczu ustawiał cały przebieg spotkania i nic juz sie nie dalo zrobic? krew czlowieka zalewala jak po straconej bramce wszystko siadalo i nawet sytuacji juz nie potrafili stworzyc. Fakt jeszcze kilku jest do wymiany ,bo sa skazeni tamta mentalnoscia, ale znow.....Dajcie im szanse niech zagraja kilka spotkan, poczuja sie jakos razem, bedzie dopiero widac kto potrafil sie dostosować,a czyj czas juz minął. Sparringi nie dają odpowiedzi na takie pytania. Napinki po przegranym meczu sa troche prostackie i charakterystyczne dla tych co sporo przypalaja. Na razie..

saidi radomski i 9 koszulek.wszystko jasne, reszta do zamiatania ulic, najpierw trzeba nauczyc sie biegac, podawac strzelac i myslec, nasi pilkarze w 1 kolejce nie maja sil zagrac presingiem, wychodzic na pozycje, centrowac, nawet podac z wolnego ,dno zenada ,panie ulatowski gon ich do pracy po 8 godzin dziennie! nie 2 godzinki pozniej galeria i loza na rynku....

Dudzic,Krzywicki,Plastik,Szeliga,Sasin ciency jak dupa węża, a na te baloniaste wrzytki z wolnych Klicha to sie patrzec nie dało,

piękna pogoda,inauguracja sezonu,nowi ciekawi zawodnicy a Nas ku*wa 2 tysiące!!! z kupowaniem w kasach przy stadionie to jest parodia nie z tej ziemi,normalnie Bareja by tego nie wymyślił ale przeciez to jest wiadome nie od dzis, ja jakos jak chce to pojde na mecz wiec te narzekania ze piątek ,ze wielicka,ze kasy dwie są po częsci sluszne ale az tak niskiej frekwencji to nie usprawiedliwia NIC!

http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/1,91670,8251183,Kontrowersja__Slusarski_strzela__sedzia_przerywa_gre_.html

parę uwag co do gry naszych pupili.
Brak koncentracji czego efektem były częste straty piłki , niedokładne zagrania , bezmyślne wybicia.
Błędy w ustawianiu się między innymi podczas kiedy drużyna przeciwna wykonywała rzut wolny jeden
z jej zawodników ustawiony był ewidentnie do wyjścia do prostopadłego zagrania z lewej str.za to
nasz prawy obr.zamiast pilnować tej strefy utawiony był bliżej środka...
Brak ruchu bez piłki-np.jeden z naszych zawodników po podaniu ze skrzyda krótkiej piłki do zaw.ustawionego
bliżej środka zamiast natychmiast po podaniu ryszyć w kierunku pola karnego licząc na szybkie odegranie
z 1 piłki kurczowo trzyma się swej pozycji otrzymuje powrotną piłkę będąc obstawionym po czym traci ją
na rzecz rywala...
Stałe fragmenty gry - np.rz.wolny - widząc nieobstawionego zawodnika na środku zawodnik nasz słusznie posyła do niego
piłkę , jednak zamiast po murawie to kozłującą nad ziemią co uniemożliwia wykonanie natychmiastowego
silnego strzału...
rz.rożny-wrzutki typu lob za lekkie pozbawione dynamiki piłka zawieszona w powietrzu
z wyłapaniem piłki po takiej wrzytce bramkarz
drużyny przeciwnej nie ma problemu...
schemtyczne zagrania a raczej 'świece' jedynie przypominające prostopadłe otwierające drogę do bramki podania...
brak przejęć piłki w środku pola a bez tego nie można wygrać meczu..
brak piłek krzyżowych choć nie rzadko po przeciwnej stronie mieliśmy nieobstawionego zawodnika...
to mniej więcej tyle jeśli chodzi o grę ofensywną , co do defensywy - cóż szkoda gadać...
ps.z uwagi na to iż to dopiero mecz inauguracjny nie podawałem o których konkretnie zaw.mi chodzi choć zapewne zarówno
Wy jak i Oni wiedzą o kim mowa...

też byłem na 1 i tego grubasa myślałem że zaułkę. Jebany malkontent. Zresztą z nim była grupka innych chujów i w 2 połowie jak wbiegal Cabaj to krzyczeli żeby spierdalal na co Marcin się odwrócił i pokazał fucka. Strasznie mnie takie typy denerwują. Pierdoleni frustraci i nieudaczniki.

Dajcie znac co z Saidim.......

Tak naprawdę wolałbym przegrać ten mecz 0:10 ale żeby Saidi był zdrowy na mecz z Legią.
On rozwijał każdą akcję ofensywną.Czuję,jak to się wszystko potwierdzi to nie zobaczymy go już przynajmniej na 2 miesiące.
Na Sasina i Szeligę nie mogę patrzeć-rzygać mi się chcę na ich widok.Musimy wrócić do ustawienia 4-4-2.
Nie można zganiać wszystko na środek obrony bo każda akcja Sląska szła po stronie Sasina.Bez szybkiego lewego obrońcy,krucho będzie z nami..
Popatrzcie na skład Polonii w cale nie mają dobrych stoperów.Ale za to boki wyśmienite.

http://www.ksppolonia.pl/web/index.php?typ=relacja&id=65

ps.Piątek zagrał 'mecz życia'a Mierzejewski udowodnił że pomimo nie najlepszego występu w kadrze można na niego liczyć....

Tak, w ogóle wszystkie zawinił, gadasz jak Iwan, który o każdą bramkę obwiniał Polczka i Wasiluka, a głownie Polczka. Przy pierwszej bramce najwiekszy udział miał Szeliga, który stracił piłkę, ale prawda jest też taka, że Sotirovic strzelił z 25-30 metrów nie do obrony. Przy drugiej bramce udział miał każdy obrońca, bo każdy popełnił jakiś błąd, przy 3 trzech popełniło błedy. W sumie remis by był bardziej sprawiedliwym wynikiem, choc trzeba przyznać, że Śląsk miał większą siłę ofensywną, więcej mieli sytuacji, częściej atakowali. Obrońcy też mieli parę dobrych interwencji w polu karnym, w ostatniej chwili wybijali piłkę w paru akcjach.

w zupełności podpisuję sie pod Twym komentarzem no ale najwyrażniej jesteśmy na etapie na którym należy cieszyć się z braku oznak rasizmu no bo przecież
banany nie poleciały na Saidiego....niestety chyba jeszcze trochę przyjdzie mi pochodzić na mecze(mam nadzieję że dożyję)- a chodzę już od ponad 30 lat , kiedy
doping nie będzie nafaszerowany goryczą frustracji wyrażaną w wulgaryzmach ....

Panowie kur...frekwencja porazka!!!!
NIe pierdolta ze nie macie czasu biletu kupic!!! Bilety w przedazy bylo ponad dwa tyg kur..bez jaj. I bez glupot ze wiecej kupic nie mozna bylo bo kazdy bral po kilka!

Mecz:
Zaczelismy nie zle pilka chodzila calkiem xalkiem Walka byla ! Perspekrtywy na przyszlosc sa i wierze ze bedzie ok. Trudno peszek! slupek oprzezka!
Cabajka no coz jak zwykle .Nie wiemc czy Wy tez macie takie wrazenie ale jak Merda stoi wbramce to ta obrona gra spokojniej !!!
A co do grubego gosscia na 1
WEZ PAJACU JUZ NIE PRZYCHODZ KURWA NA MECZE BOS KURWA WPROWADZIL NIE ZDROWA ATMOSFERE PATALACHU WYJDZ GRUBASIE NA MURAWA I POKAZ JAKIS KURWA JEST DOBRY I PRZESTAN JELOPIENARZEKAC!...ZENUJACA PALA

POZDRO PASIAKI BEDZIE DOBRZE!!!

co do ilości kibiców to faktycznie jak na otwarcie sezonu marnie to wyglądało....Cracovia na oficjalnej podaję ok.3500 widzów ale wg.mnie to z grubą tolerancją-taką
ok 1 tys. ...no chyba że już nie dowidzę...stadion powinien być full-choć przyznam że piątek 17.45 to za wczesna godzina no ale wiemy jak ekstraklasa podchodzi do
tych spraw...

to włączcie Polonia : Legia

Nie rozumiem, czy na hokej przychodzą inni kibice? Dlaczego lodowisku można dopingować swoich, a na stadionie antydopingować. Sorry, ale co naszych zawodników obchodzi, że jakieś kluby to qrwy i trzeba je "jebać"??? Adrenaliny to im nie dostarczy, a co najwyżej zażenowania.
A w ogóle w jakim to jest języku: "Cała Polska jebie... (uwaga! dopełniacz: kogo, czego) Śląska"?????? bo na pewno nie po polsku :D (inny klasyk: "Lechia Gdańsk qrwa szajs" zrozumiałbym ten szajs, czyli "gówno" od niemieckiego scheisse - mimo, iż całość brzmi po prostu wieśniacko i absurdalnie, gdyby tam był choć cień rymu, ale go nie ma - może poczytajcie Asnyka lub Mickiewicza ;P i wymyślcie coś, nawet pal licho z wulgaryzmem, jak już musi być - ale niech ma rym i jakiś sens, do dzieła http://www.rymy.eu/index.php :P)

oficjalnie nie można było kupowac kilku biletów?
wczoraj chlopaczek z 18lat kupował bilety dla kumpli. z 10 osob, nazwiska i pesel.

jednak można

Wstyd kurwa na nowym stadionie to może wysuwaną scenę zajmiemy
Sorry chłopaki ale wstyd jak huj śmiałem się z psów że ich na pucharze 4 tys
a my kurwa dramat
obiektywnie to zaczynam się zastanawiać kto ty jest kibicem sukcesu my czy psiarnia
to na tyle
Teraz idę zachlać mordę

Nie każdy ma czas jechać w tygodniu po bilet na Wielicką (a kilku kupić nie można, przynajmniej oficjalnie), a sprzedaż w dwóch kasach na Hutniku przez upośledzone panie, które na karteczce mają w formie ściągi pięć komend komputerowych a dane wklepują palcem wskazującym to żenada. Mam znajomych, którzy przyszli pół godziny przed meczem a weszli na 60 minutę! Kto przyszedł później mógł stać po bilet do końca meczu :) przez 1 godzinę i 45 minut kasa gdzie stali moi znajomi obsłużyła około.... 100 (stu) osób i to najwytrwalszych, większość poddawała się i wracała oglądnąć choć fragment w domu lub knajpie. Jeżeli klub nie szanuje kibiców to mnie nie dziwi, że wolą oglądać w domu

a propos krzesełek na nowym stadionie-to nie wydaje się Wam że wyglądają tak jakby nie można było w nich sie pomieścić?....mam nadzieję że oczy mnie mylą,nie
byłem jeszcze na nowym obiekcie wnioskuję jedynie z fotografii ...jeśli ktoś był - napiszcie jak tam się siedzi - czy wygodnie - bo stać na koronie stadionu się nie da...

tzn.stać bo nikt tu nie siedzi ;)

ok The Game luzik ,
ps.trzeba było siąść na sek.2,3.pozdro.

a tylko do tych kibiców co tylko o linki proszą , z godziny można wywnioskować , że siedzieli przed kompem, chyba, że byli na stadionie i mieli tam neta i siedzieli na forum TP, też byłem na meczu na sektorze 1, czego żałuje , bo beznadziejna atmosfera i wku*wiajacy gruby gość, który ledwo co nasi zaczęli grać , krzyczał "SZELIGA KU*ASIE", jeszcze jechał po Cabaju, frajer jak sie nie podoba to niech na zwisełke chodzi

trener Ulatowski o Saidim :
Boję się, że z Saidim jest coś złego. To może być naciągnięcie mięśnia dwugłowego. Co więcej, Saidi jest w trakcie ramadanu ? nie je i pije od świtu do zmierzchu.

Grał świetnie, ale szkoda tego wyniku, mógł być chociaż remis. Wierzę, że będzie lepiej, bo mimo wszystko od dawna nie widziałem Cracovii tak walczącej do końca. Oby Saidi nie był poważnie kontuzjowany. Pozdrawiam wszystkich kibiców i idę leczyć gardło herbatą z cytryną.

sprecyzuj proszę do kogo ten Twój komentarz - bo na pewno nie do mnie-darłem gardło(w dopingu na plus)na Hutniku z takim impetem że mówię jak 70 latek....więc
proszę nie generalizuj....

zamiast na stadionie (najtańszy bilet 15 zł) to przed komputerem na streamie / sopcascie , brawo!! pewnie przyjdziecie sobie na derby na nowym stadionie i na jakis inny "prestiżowy mecz" , żenada

....pamiętacie na pewno nasz przegrany mecz z Legią , choć był meczem 'wygranym'.....
dziś powtórka z 'rozrywki'-po 15 minutach wygrywamy 2-1 by zupełnie z własnej inicjatywy oddać pole rywalowi co w konsekwencji musi skończyć się falstartem...Saidi
przewyższa naszych kopaczy przynajmniej o klasę ...niestety nie ma z kim grać...no może po za dziś nieobecnym Suvorovem...miejmy nadzieję że jego kontuzja okaże się
lekkim urazem i szybko dojdzie do siebie - nie chcę nic wykrakać ale wiemy jak to jest z tymi kontuzjami w naszej drużynie...bez urazy dla dopingu ale drażni mnie
ten'odruch bezwarunkowy'że kiedy naszym nie idzie wyżywamy swe frustracje na 'znienawidzonych'klubach....jak dla mnie to oznaka słabości i kompleksów a nie motywującego z ciężkich
chwilach dopingu.

ale tą Mela Gibsona chyba ;) Co z tego, że Piotrek strzelił jak bramkę jak zawalił 2 i jeszcze zobaczył czerwień. Wszystkie 3 stracone bramki były po prostu żenująco frajerskie.

Co do frekwencji, cieszmy się, że była taka jak była bo co najmniej kilkaset osób odeszło po kilku lub kilkudziesięciu minutach od 2 (słownie dwóch) kas, w których panie pisały na klawiaturze jednym palcem, przez co obsługa jednego klienta potrafiła trwać kilka minut. Od kas odchodzili wqrwieni obcokrajowcy i oni raczej już nie wrócą, a o polskiej i krakowiackiej organizacji raczej dobrego zdania mieć nie będą.

Podobno w tym meczu zagrał Radomski? Nie zauważyłem ;D

sędzia sędzią, ale nasza obrona nadal słabiutka i tu nawet nie ma co zwalać na sędziego. I tak można było zremisować, albo wygrać. Perspektywy na przyszłość są dobre, tylko obrona musi grać o niebo lepiej. Saidi rewelacja!!!! No i cieszę się, że było granie piłką, rozgrywanie, dośrodkowania, a nie tylko wykopywanie na pałę do przodu.

CHUJ ....

podaję link do meczu w dobrej jakości
http://trans.xaa.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=9

W końcu..... Saidi wart był tej kasy!!!

prowadzimy 2:1 !!!!

http://www.mmszczecin.pl/blog/entry/23382/LIVE!+CRACOVIA+-+%C5%9AL%C4%84SK+ONLINE!+CRACOVIA+-+%C5%9AL%C4%84SK+NA+%C5%BBYWO!+TRANSMISJA+TV+ONLINE!.html


1:1 po samobuju

jest gdzieś relacja na żywo w necie ? ;p