Nie wiem skąd tutaj zawsze taka wylęgarnia negatywnych opinii o nowej,a przedtem starej drużynie. Przecież krytyka i obrażanie trenera Zielińskiego trwały od prawie roku, tak samo życzenie większości piłkarzy żeby wyp...li z Cracovii. Teraz jest nowy trener, który jest w klubie 3 tygodnie, drużyna jest całkiem nowa i zagrała mecz na remis. Tak to był mecz gdzie Cracovia walczyła, widoczny był brak zgrania, ale widoczna była determinacja, sporo bezpośrednich zagrań, trochę za mało spokoju w środku pola i przytrzymania piłki, ale nie było tak źle. Przede wszystkim cała drużyna grała z dużym poświęceniem co dobrze rokuje na przyszłość.
Teraz widzę głosy, że po 1 meczu już kogoś trzeba wyp..., może nawet trenera.
Wyżyjcie się na Tabiszu, a Probierza i piłkarzy oceniajmy najwcześniej za pół roku.
Hetairoi13
Kibic1995
17:49 / 16.07.17
Do tego w Arce doszedł też efekt nowej miotły, no bo składu oni od nas lepszego nie mieli i bym nie powiedział, że mają. Filipiak by na pewno chciał grać w pucharach docelowo. Zresztą wiele razy było tak, że przed sezonem czy na początku eksperci mówili, że będziemy grać w pierwszej połowie tabeli, może o puchary nawet, a wychodziło całkiem odwrotnie. Tak było w tamtym sezonie, tak było w tym sezonie gdy trenerem został Ulatowski, a dyrektorem był Rząsa, kupiono Saidiego, załatwiono Radomskiego itd. Tak też było po tym utrzymaniu z Szatałowem, gdzie doszedł Niedzielan. A wychodziło całkiem odwrotnie. Ja myślę, że jeszcze kogoś załatwią, dojdą kontuzjowani gracze, chodzi mi głownie o Wójcickiego, bo Steblecki i Dąbrowski to dłuższe sprawy. Diego jeszcze dojdzie, zobaczymy może go probierz w pomocy na boku ustawi, bo chętnie bym go zobaczył tam, bo do przodu on gra, w obronie głupie błędy mu się zdarzają, nawet nie związane z umiejętnościami, ale takie głupie, jak zostanie na spalonym czy położenie ręki / popchnięcie ręką, by ktoś mógł symulować na karnego. Ja tam zakładam, że do tak połowy września gra drużyny może wyglądać tak sobie. Jak potem będzie się poprawiać i będziemy grac co raz lepiej to OK, jak nie to gorzej. Ale liczę, że będzie coraz lepiej. Zresztą Probierz gra taką piłkę siłową, wybieganie, walka, często gra na kontrę. Jak ktoś liczy, że będziemy przy nim prowadzić grę, wymieniać 100 podań itd. to marne szanse.
Co do Arki to jasne, że było w tym mnóstwo szczęścia, ale wstawiłem to tylko jako kontrast do opowieści Filipiaka o pucharowych planach i mocarstwowych ambicjach. Czasem trzeba ugryźć się w język.
Arka i jej trofea to szczęśliwe zbiegi okoliczności. Tak jak kiedyś PP dla Zawiszy. W naszej lidze jak się patrzy czasami nawet średnia drużyna jak trafi z formą to może coś osiągnąć. Nam się udało parę razy, ale wystarczyło to zaledwie na dwa 4 miejsca, raz 5. Jeszcze były sezony gdzie trafiliśmy z formą na połowę sezonu, np. 7 miejsce za Majewskiego, dzięki super grze na wiosnę czy utrzymanie za Szatałowa. Szkoda, że w PP zazwyczaj odpadamy na początku z jakimiś cieniasami. Jedynie za Majewskiego doszliśmy do 1/2 i odpadliśmy z Groclinem i za Zielińskiego do 1/4 gdzie odpadliśmy z I-ligowym Zagłebiem Sosnowiec, choć wygraliśmy u nich pierwszy mecz 1-2. Szkoda bo potem jedynie dwu mecz na wiosnę jest w 1/2 i finał. Można nawet trafić dobry zespół w słabszym dniu i przejść. Arka do finału miała same zespoły z niższych lig. Świetne losowanie. Nie zlekceważyli nikogo, no może Wigry w rewanżu u siebie, bo wygrali u nich 0-3, a u siebie przegrali 2-4. Potem jeden mecz gdzie się drużyna zmobilizowała, Lech nie grał najlepiej w tym dniu i się udało. Jak dla mnie szczęśliwe zbiegi okoliczności jak duża wygrana na loterii, ktoś tam zostaje czasami milionerem...
Nie wiem jakie miałeś oczekiwania, po 2,5 tygodnia pracy trenera Probierza, moim zdaniem jak na tak krótki okres i tak duże zmiany to było przyzwoicie. Ja po prostu nikogo nie skreślam po pierwszym meczu, bo w tamtym sezonie wygraliśmy z Piastem 5-1 i było jak było. Pod władzą Filipiaka i Tabisza nie ma niestety co liczyć na spektakularne transfery i odrobinę ryzyka tak potrzebną w futbolu. Sama decyzja o zwolnieniu Zielińskiego, w momencie kiedy transfery były robione pod niego, to był czysty absurd.
Zieliński zrobił wynik ponad stan i wyrwał nas n chwilę z bagna, w którym tkwimy od tylu lat. Niestety ten sukces zgubił też jego, bo nie starał się o wzmocnienie drużyny w zimie, zaufał piłkarzom, którzy osiedli na laurach i myśleli już o transferach, a nie o grze.Nie potrafił być surowy, nawet wtedy, gdy piłkarze w żywe oczy robili jego i nas kibiców w bambuko.
Największym farmazoniarzem jest nasz prezes, który co roku pieprzy o potędze, pucharach, kiedyś nawet o lidze mistrzów, a jest jako prezes nieudacznikiem w polskim futbolu. Nawet słaba Arka zdobyła 2 trofea ostatnio. Cracovia rządzona przez Tabisza i Filipiaka, nie zdobyła nic i co roku gra o utrzymanie
Co do walki, masz prawo do swojej oceny ,ale jak chcesz oglądnij sobie ten mecz i równolegle, dowolny z ostatniej wiosny, tudzież mecz ze Skendiją , ostatnie mecze Cracovii Podolińskiego i Stawowego, wtedy widać różnicę.
Co do nowego trenera to trzeba dać mu szansę, okienko jest otwarte do końca sierpnia, może jeszcze przyjdzie ktoś z wyższej półki.
Po nich już widać co nas czeka czyli jak zwykle od lat cierpienie. Poza tym gdzie ty widziałeś walkę to ja nie wiem chyba że walkę o przetrwanie to już zrozumiem.
Komentujesz artykuł: Liga: Cracovia – Piast Gliwice 1:1 (1:1) - Punkt na dobry początek - Zobacz skrót meczu
Hejterzy z TP
Autor komentarza: Hetairoi13
10:58 / 16.07.17
Teraz widzę głosy, że po 1 meczu już kogoś trzeba wyp..., może nawet trenera.
Wyżyjcie się na Tabiszu, a Probierza i piłkarzy oceniajmy najwcześniej za pół roku.
Hetairoi13
Kibic1995
17:49 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
Kibic1995
Hetairoi13
16:59 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
kpt Wagner
Kibic1995
15:01 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
Hetairoi13
Kibic1995
15:00 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
Sorry
cybbis
14:15 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
Hetauroi13
cybbis
14:14 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
kpt Wagner
Hetairoi13
13:05 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
Transfery !!!!
kpt Wagner
11:54 / 16.07.17
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować