Kto zagra na Łazienkowskiej?
Trener Orest Lenczyk zabrał do Warszawy praktycznie wszystkich zdrowych piłkarzy pierwszej drużyny, którzy we wtorek w drodze do stolicy odwiedzili stadion Znicza Pruszków na którym przeprowadzono trening. Spośród zawodników 20-osobowej kadry nie będzie mógł zagrać tylko Piotr Polczak, który pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną w poprzednim meczu Pucharu Polski z Piastem Kobylin. Lekkie urazy leczą Mateusz Klich i Radosław Matusiak. Do kadry meczowej z Derbów dołączyli Arkadiusz Baran i Łukasz Tupalski, którzy w meczu z Wisłą pauzowali za żółte kartki.
.
.
Przed wyjazdem trener Lenczyk nie wykluczał, że w meczu z Legią da szansę gry dublerom, ale jednocześnie zapewnił, że jego zespół nie odpuści tego spotkania mając w perspektywie bardzo ważny ligowy mecz z Piastem Gliwice. - Nie podam jeszcze dzisiaj składu, bo wciąż zastanawiamy się, kogo wystawić na mecz z Legią. Mogę zapewnić, że jedziemy do Warszawy walczyć, a jeśli się da, to wyeliminować rywala. Jeśli będą zmiany w zespole, a przypuszczam, że tak, to na pewno ci, którzy wybiegną na boisko dadzą, z siebie wszystko. Dla piłkarzy, którzy może nie zawsze grają w ekstraklasie, taki mecz na Łazienkowskiej może być dużym wyzwaniem - mówił dla Dziennika Polskiego trener Orest Lenczyk .
W składzie Legii zabraknie kilku kontuzjowanych graczy. Na pewno nie wystąpi Piotr Giza, który w wygranym przez Legię meczu z Wisłą złamał żebro. Ponadto kontuzjowani są m.in. Chinyama, Mięciel, Szala i Iwański, a poza kadrą na ten mecz znalazł się Choto.
Trener Urban zapewnia, że choć w meczu z Cracovią wystawi kilku piłkarzy, którzy ostatnio rzadziej gościli na ligowych boiskach, to jego zespół zrobi wszystko by znaleźć się w ćwierćfinale. - Rozgrywki o Puchar Polski zawsze traktowaliśmy bardzo poważnie. Nie inaczej będzie tym razem. Ze względu na liczne kontuzje w środę dam szansę tym, którzy w bieżącym sezonie grali rzadko. Zrobimy wszystko, aby znaleźć się w ćwierćfinale. Mecz będzie trudny. Cracovia osiąga dobre rezultaty z najlepszymi zespołami. "Pasy" zremisowały z nami oraz pokonały Wisłę i Lecha. Poza tym rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami - zapewnia trener Legii Jan Urban .
Crac
Źródło: własne / Dziennik Polski / Przegląd Sportowy
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Rozgrywki o Puchar Polski zawsze traktowaliśmy bardzo poważnie.
leszeczek
11:37 / 25.11.09
Zaloguj aby komentować