Nie dziw się, że tak jest. Przejmowanie nawet najlepszych graczy po spadkowiczach to naprawdę spore ryzyko. Oczywiście histeria co po niektórych jest mocno przesadzona, ale skoro ktoś grał w drużynie która spadła to jest za to współodpowiedzialny. Żeby nie wybiegać daleko - Mateusza Żytkę wzięliśmy z Polonii Bytom która spadała. Ile trzeba było czasu żeby zaczął grać na jakimkolwiek poziomie. Do dziś sporo ludzi na niego tutaj psioczy i wypomina błędy z sezonu spadkowego. Tak już po prostu jest - ilu kibiców tyle opinii

Nie,nic mnie nie łączy z DG.
pozdro.

Pozwól ludziom odpocząć po sezonie. Jak rozpoczną przygotowania do następnego sezonu to zapewne zobaczymy z nimi nie jeden wywiad.
A tak przy okazji, czy z piszącym na oficjalnej stronie Cracovii "DG" łączy Cię tylko internetowy pseudonim?

Z jednym nie sposób się nie zgodzić - z żadnym trenerem nie było tyle zamieszania co z Panem Wojtkiem. Sukcesów również. Trenerzy przeważnie odchodzili w momencie gdy Cracovia była na dnie tabeli - i była potrzebna doraźna misja ratunkowa. Za Pana Wojtka sytuacja taka ani razu nie miała miejsca, a mimo to najczęściej jest opluwany i obrażany przez kibiców. Naprawdę na stadionie w momencie gdy Ulatowski żegnał się z ławką było grzecznie, a podczas meczu z Piastem chamstwa skierowanego w stronę Pana Wojtka było dużo. DG-S tutaj napisał że żałoba jest po Panu Wojtku - żałoba może nie, ale każdy ma prawo darzyć kogoś sympatią. Również kibice, i również ekipa TP. Bo to nie było zwykłe odejście jakiegoś najemnika takiego jak Kafarski czy Ulatowski - tylko jakby nie było osobnika który jest częścią Cracovii nawet jeśli go już fizycznie na ławce nie ma.

Nie łączyłbym jednak braku wywiadów i newsów z odejściem Pana Wojtka. Jeśli ktoś z Was pracował dzisiaj lub wczoraj na świeżym powietrzu, to wie jaka temperatura panowała w słońcu. To sezon na wakacje, a nie na wywiady. Wróci drużyna do przygotowań, to i pewno wywiady wrócą. Ale spokojnie, już pojutrze zaczyna się bralylijski piłkoszał i nikomu brak tych wywiadów nie będzie przeszkadzał - bo będzie co oglądać

Bez względu na to czy Twój komentarz był szczery czy nie / odnośnie sympatii dla Pana Wąsa / jestem pełen uznania za charakter tej odpowiedzi. Ludojad strzelił taką epistołę, że szkoda na nią odpowiedzi. Pozdrawiam z nadzieją w nowym sezonie !

Jak śmiesz Łajdaku pisać per "Wąs" o Wielmożnym Panie Trenerze Wojciechu Stawowym? Krytyka Pana Trenera - tutaj? Na Teraz Stawowy? Jesteś bezczelny cham, bez szkoły i wąsów najwyraźniej też :)

Przy każdej okazji powtórzę: żaden dyrektor, trener (pewnie nawet ten, mityczny Trener), zawodnik czy masażysta nawet - nie zrobiłby dla Cracovii nic - gdyby nie był sowicie (w odniesieniu do prezentowanych umiejętności, możliwości) opłacany przez Cracovię, czy też gdyby nie miał widoków na sportowy, zawodowy awans - poprzez wylansowanie się w Klubie (por. Klich lub Polczak :) )

Nie jestem przesadnie skromny, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby buńczucznie głosić: jak dużo, jak wiele zrobiłem dla mego pracodawcy i ileż to zawdzięcza mi firma! Po prostu: taki mam pomysł na życie. Za to mi płacą. Bez zbędnej ideologii.

W tekstach o wybitnych zasługach własnych brylowali Drumlak & Bojarski. Ileż to oni dla naszego Klubu nie uczynili! Ciekawe, jak Bojar odpokutował za korupcję...

Tylu trenerów wymienili w ekstraklasie - z żadnym nie było tyle zamieszania, co z naszym zuchem Wojtkiem (nawiązuję tutaj do wiersza Brzechwy i nie chcę nikogo urazić). Dwukrotnie!

...Bo bardzo go lubie i tak jak pisalem pewnie kiedys go jeszcze w Cracovii zobaczymy...
A Ty Elvis nie wiem co sie tak bulwersujesz.Przeciez wąs to nie kalectwo czy ułomność...
To po prostu zwykły wąs.
To tak jak do mojego kumpla mówię rudy bo jest rudy a do drugiego łysy bo jest łysy....
Więc wąs to wąs..

A Ty dalej z tym " Wąsem " - jesteś beznadziejnie żałosny....Najgorsze, że mienisz się być kibicem Cracovii a nie potrafisz się zdobyć na minimum kultury w stosunku do człowieka który przez te lata dał nam wiele wspaniałych przeżyć....