Hokej: Wojnę wygrali sędziowie, ale to porażka całego hokeja
Członkowie Wydziału Gier i Dyscypliny zdymisjonowani, przewodniczący Wydziału Sędziowskiego PZHL ukarany upomnieniem, takie decyzje zapadły wczoraj na zwołanym w trybie pilnym zarządzie PZHL.
To pokłosie meczu Zagłębie - Cracovia i decyzji WGiD, który zawiesił m.in. na dwa miesiące arbitra meczu. Ten jednak kary nie odcierpiał, sędziował już w dwóch kolejkach ekstraklasy.
Na wczorajszym posiedzeniu przewodniczący obu wydziałów przedstawili swoje stanowiska. - Zarząd stwierdził cały szereg uchybień, i to poważnych, przy podejmowaniu decyzji, jak i jej egzekwowaniu - powiedział nam sekretarz generalny PZHL Marek Bykowski.
Rozżaleni przedstawiciele WGiD łącznie z przewodniczącym Krzysztofem Zawadzkim oddali się do dyspozycji zarządu. Zarząd w tajnym głosowaniu odwołał wydział i jego przewodniczącego, który pozostanie jednak nadal członkiem zarządu PZHL. Na nowego przewodniczącego wydziału został powołany Bogdan Terlecki.
Kara spotkała też przewodniczego Wydziału Sędziowskiego Waldemara Matuszaka. Jak napisano w komunikacie "za brak wystarczających wysiłków, które pozwoliłyby uniknąć konfliktów między Wydziałem Sędziowskim a WGiD" otrzymał upomnienie.
Zarząd postanowił wyjąć spod jurysdykcji Wydziału Sędziowskiego kwestię obsady obserwatorów na mecze. Obserwatorów ma delegować niezależny zespół.
- Prezes płaci teraz za głosy, jakie w wyborach otrzymał od delegatów z północy, a z tego regionu wywodzi się pan Matuszak. Niezależność naszego wydziału była nie na rękę władzom PZHL. Pan prezes Zdzisław Ingielewicz w wywiadzie prasowym zachęcał mnie do milczenia. Ale jak można milczeć, kiedy widać, jak źle się dzieje w polskim hokeju - powiedział nam zdymisjonowany wiceprzewodniczący WGiD Jacek Chadziński.
Wyrok hokejowej centrali budzi wiele kontrowersji. Jeśli były jakieś uchybienia w pracy WGiD chcielibyśmy wiedzieć, jakie, bo nawet sekretarz Bykowski nie potrafił ich sprecyzować. Jak to jest, że szef sędziów z premedytacją wyznacza do prowadzenia spotkań ekstraklasy zawieszonych arbitrów? Skoro zarząd wyjął spod jurysdykcji Wydziału Sędziowskiego obsadę obserwatorów, to znaczy, że w tej kwestii musiały być duże uchybienia, a kara jest więcej niż symboliczna.
Nie od dziś mówi się, że toczyła się otwarta wojna między sędziami a członkami WGiD. Wczoraj górą, za sprawą zarządu PZHL, byli sędziowie. Ale czy nie to dzień porażki całego polskiego hokeja?
AS - Dziennik Polski
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
hokej dziewczatek
adam102
07:51 / 23.01.09
Zaloguj aby komentować