Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / Hokej: Cracovia - Naprzód Janów 8:4 (TP!, DP)

Hokej: Cracovia - Naprzód Janów 8:4 (TP!, DP)

2008-03-24-eh-cracovia-gks.tychy-o-030_600

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego PLH Cracovia wygrała na własnym lodowisku z Naprzodem Janów 8:4.

Relacje z meczu (TP!, DP), wyniki i tabela PLH, pary play-off.

2008-03-24-eh-cracovia-gks.tychy-o-030_600

Cracovia - Naprzód Janów 8:4 (2:0, 3:3, 3:1)

1:0 - 2 min. - Witowski
2:0 - 13 min. - Vercik
3:0 - 22 min. - Mihalik
3:1 - 23 min. - Wojtarowicz
3:2 - 25 min. - Ł. Elżbieciak
4:2 - 31 min. - Słaboń
5:2 - 37 min. - Drzewiecki
5:3 - 38 min. - Pohl
6:3 - 41 min. - Mihalik
6:4 - 48 min. - Słodczyk
7:4 - 52 min. - D. Laszkiewicz
8:4 - 59 min. - Drzewiecki

Kary: Cracovia 10 min. - Naprzód 10 min.

Widzów: 800

Wyniki PLH:

Cracovia - Naprzód Janów 8:4 (2:0, 3:2, 3:2)
Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 2:3 (0:1, 2:0, 0:2)
Stoczniowiec Gdańsk - Zagłębie Sosnowiec 6:2 (1:0, 3:2, 2:0)

Tabela PLH po sezonie zasadniczym:

1. Podhale
2. Cracovia
3. Stoczniowiec
4. GKS Tychy
5. Naprzód Janów
6. Zagłębie Sosnowiec

7. GKS Jastrzębie
8. TKH Toruń
9. KH Sanok
10. Polonia Bytom

46 96 193:117
46 93 190:109
46 85 163:143
46 76 147:122
46 69 169:155
46 68 164:157

42 65 141:128
42 52 114:142
42 52 125:153
42 10 55:229

Następne mecze - piątek, 13 lutego:

  • Play-off - do 3 zwycięstw:

Podhale Nowy Targ - TKH Toruń
Cracovia - GKS Jastrzębie
Stoczniowiec Gdańsk - Zagłębie Sosnowiec
GKS Tychy - Naprzód Janów

  • O utrzymanie - do 4 zwycięstw:

KH Sanok - Polonia Bytom

TeH

.

Bez kalkulacji

2006-03-21-cracovia-gks_tychy-076

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego Cracovia podejmowała ekipę Naprzodu Janów. Spotkanie miało znaczenie dla układu par przed play-off. Jednak Pasy nie bawiły się w żadne kalkulacje i po ciekawym spotkaniu rozbiły gości 8-4.

W ekipie biało-czerwonych zadebiutował kolejny nowy zawodnik, łotewski obrońca Igor Bondarevs. Wobec limitu pięciu obcokrajowców w kadrze meczowej, poza drużyną znaleźli się Dudáš i Badžo. Dwaj nowi gracze (obok debiutanta Bondarevsa, Škorvanek grał drugi mecz) oraz absencje (Leszek Laszkiewicz, Noworyta, Kowalówka, Kłys), sprawiły że praktycznie wszystkie formacje były nieco przemieszane. Kiedy w 24 minucie lód z urazem kolana opuścił Verčik, gra Cracovii miała momentami bardzo improwizowany charakter.

Pasy objęły prowadzenie już w 2 minucie. Najpierw bramkarz gości dalekim wyjściem z bramki przerwał akcję Pasów, jednak zagrał kijem tak niefortunnie, że podał krążek wprost do Witowskiego, a gracz Pasów wiedział doskonale co należy w tej sytuacji uczynić. W 13 minucie było już 2-0. Bondarevs uderzył spod niebieskiej, a Verčik świetnie przystawił łopatkę kija i krążek zatrzepotał w siatce.

Druga tercja zaczęła się od świetnie rozegranej przewagi. Krążek błyskawicznie krążył pomiędzy graczami drugiej formacji aż w końcu wylądował w siatce. Škorvanek ? Mihálik - Škorvanek ? Witowski - Mihálik i gol! 3-0 i wydawało się że będzie po meczu. Jednak już po chwili Wojtarowicz dobił strzał Tabacka, a dwie minuty później podczas gry w przewadze Elżbieciak zmylił Radziszewskiego, zmieniając tor lotu krążka, po strzale Miachała Działo i zrobiło się 3-2. Janowianie wyraźnie się ożywili, jednak ich ofensywne plany pokrzyżowały dwie kolejne kary. Podczas drugiej gry w przewadze padła czwarta bramka dla Pasów. Słaboń zagarnął odbity przez Elżbieciaka krążek i wrzucił go do pustej bramki. W 37 minucie było już 5-2. Tym razem Drzewiecki przerzucił nad bramkarzem odbity prze niego krążek, po strzale Pasiuta. W drugiej tercji padło jednak aż sześć bramek. W 39 minucie Pohl trzeci raz pokonał Radziszewskiego i było 5-3. Dużo się działo, a poza sześcioma bramkami 2. tercja przyniosła także po trzy wykluczenia dla obu drużyn.

Trzecie 20 minut zaczęło się od kapitalnej solówki Josefa Mihálika. Słowak wjechał środkiem w tercje obronną Naprzodu i po serii przekładanek uderzył nie do obrony z nadgarstka. Kapitalna bramka! Goście wciąż jednak nie rezygnowali z walki i po świetnym dograniu Klisiaka, Słodczyk wykorzystał sytuację sam na sam z Radziszewskim. W 48 minucie było więc 6-4. Ale w tym spotkaniu przewaga Cracovii nie podlegała dyskusji. Od 51 minuty pierwszy atak prawie 80 sekund rozgrywał bez strzału okres gry w przewadze, aż w końcu Słaboń idealnie dograł do Damiana Laszkiewicza i kapitan Pasów podwyższył na 7-4. Na pięć minut przed końcem trener gości Ondrej Lehocky dał szansę gry drugiemu bramkarzowi Nowokowi. Junior z Janowa nie zachował czystego konta. W 59 minucie Drzewiecki otrzymał dobre podanie od Piotrowskiego zza bramki i będąc przed Nowokiem zachował się jak rutyniarz. Przytrzymał krążek na backhandowej stronie kija, wyczekał młodego bramkarza i kiedy ten usiadł na lodzie, wrzucił mu krążek pod poprzeczkę.

Zwycięstwo Pasów dawało szansę na zamianę drużyn na pozycjach 5 i 6 (Naprzód, Zagłębie). Jednak w Gdańsku Stoczniowiec także wygrał z Zagłębiem i tabela ligowa zachowała status quo. Tym samym Cracovia w pierwszej rundzie zagra z JKH GKS Jastrzębie, a po awansie do drugiej rundy rywalem będzie zwycięzca rywalizacji w parze Stoczniowiec ? Zagłębie. W drugiej połówce drabinki są więc zarówno Podhale, GKS Tychy, jak i Naprzód Janów. Naprzód, który mimo porażki pozostaje jedyną drużyną, z którą podopieczni Rudolfa Rohačka wyraźnie przegrali bezpośrednie konfrontacje w sezonie zasadniczym. Trzy porażki w Janowie i dodatkowo jeden przegrany mecz w Krakowie sprawiają, że bilans sześciu spotkań z Naprzodem wynosi 2-4. Teraz nie ma to już jednak większego znaczenia. Pierwsza runda play-off rusza już 13 lutego.

raf_jedynka - Terazpasy.pl

.

Radosna gra na tafli w Krakowie

tychy15

W drużynie "Pasów" zadebiutował łotewski olimpijczyk Igors Bondarevs

ComArch Cracovia - Naprzód Janów 8-4 (2-0, 3-3, 3-1)

1-0 Witowski 2, 2-0 Verczik 13, 3-0 Mihalik 22, 3-1 Wojtarowicz 23, 3-2 Ł. Elżbieciak 24, 4-2 Słaboń 31, 5-2 Drzewiecki 37, 5-3 Pohl 38, 6-3 Mihalik 41, 6-4 Słodczyk 48, 7-4 D. Laszkiewicz 52, 8-4 Drzewiecki 59.

Sędzia: Grzegorz Dzięciołowski (Bydgoszcz), kary Cracovia 10 min, Naprzód 10 min, widzów 800.

Cracovia: Radziszewski - Csorich, Bondarevs, Verczik, Słaboń, D. Laszkiewicz - Szkorvanek, Wajda, Witowski, Mihalik, Radwański - Dulęba, Skinnari, M. Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - Landowski, Guzik, Cieślicki, Rutkowski, Korzeniowski.

Naprzód: M. Elżbieciak (55 Nowok) - Kulik, Zatko, Pohl, Lauko, Jóźwik - Gabryś, A. Kowalówka, Stachura, Słodczyk, Klisiak - Gretka, Działo, Wojtarowicz, Tabaczek, Ł. Elżbieciak - Kurz, Klacansky.

Hokeiści ComArch Cracovii łatwym zwycięstwem nad Naprzodem Janów 8-4 zakończyli sezon regularny. Zajęli drugie miejsce za Podhalem. W pierwszej rundzie play-off "Pasy" zagrają z JKH Jastrzębie (pierwsze dwa mecze w Krakowie 13 i 14 lutego).

Wczoraj kibice zebrani w hali przy ul. Siedleckiego oglądali aż 12 bramek. Oba zespoły nastawiły się na grę ofensywną, gra w defensywie, zwłaszcza janowian, pozostawiała sporo do życzenia.

Po raz pierwszy w drużynie krakowskiej zagrał nowo pozyskany łotewski hokeista, olimpijczyk z 2002 roku, obrońca Igors Bondarevs. I już w pierwszej tercji popisał się udanym zagraniem, oddał mocny strzał na bramkę, a Verczik kijem zmienił lot krążka. To był gol na 2-0, pierwszą bramkę zdobył już w 74. sekundzie Witowski, któremu podał krążek... bramkarz M. Elżbieciak, a napastnik Cracovii skorzystał z prezentu.

Na początku drugiej tercji Mihalik, kiedy "Pasy" grały w przewadze, podwyższył na 3-0. Ale potem krakowianie zdrzemnęli się na parę minut i w ciągu trzech minut Naprzód zdobył dwa gole. Ale krakowianie szybko odpowiedzieli bramkami Słabonia i Drzewieckiego, z festiwal strzelecki w tej tercji zakończył efektownym strzałem w "okienko" Pohl.

W drugiej tercji, po starciu pod bandą, Verczik upadł na lód tak nieszczęśliwie, iż mocno skręcił nogę w kostce. Nie wiadomo czy wykuruje się na pierwsze mecze w play-off. Byłaby to strata, to Verczik prezentował ostatnio coraz wyższą formę, strzelał sporo bramek.

W ostatniej tercji oglądaliśmy nadal radosny hokej. W 41. min prześliczną bramkę, mocnym uderzeniem z nadgarstka, a drugą w tym meczu strzelił Mihalik. Potem po efektownej kontrze gola zdobył Słodczyk, ale ostatnio słowo znowu należało do krakowian. W 57. min Słaboń dobrze dograł krążek do D. Laszkiewicza i było 7-4, a ostatnią bramkę w tym meczu strzelił Drzewiecki, któremu krążek wyłożył M. Piotrowski po objechaniu bramki.

Trenerzy Cracovii trochę "zamieszali" wczoraj w składzie, wobec tego, że mają teraz aż siedmiu obcokrajowców (a może grać tylko pięciu) na trybunach zasiedli Dudasz i Badżo. Nie grali też kontuzjowani L. Laszkiewicz i P. Noworyta, chory na grypę S. Kowalówka. Znowu z loży VIP mecz oglądał trener Rudolf Rohaczek, który wciąż nie wyleczył grypy.

Zdaniem trenera

Andrzej Pasiut, Cracovia:
- Od wczoraj zaczęliśmy ostre przygotowania do play-off. Zawodnicy mieli najpierw trening siłowy, potem drugi trening na lodzie. I to było widać w dzisiejszym meczu, nogi dobrze chodziły tylko w pierwszej tercji, potem były już ciężkie. Ale chcemy jak najlepiej przygotować się do play-off. W przerwie zagramy jeden mecz sparingowy prawdopodobnie 6 lutego z jedną z drużyn I ligi.

Andrzej Stanowski - Dziennik Polski

Fot. Biś

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Może przyszły rozkazy z góry że trzeba znowu pchać Legię żenada i kompromitacja sędziów
Jest na czym budować drużynę......wzmocnienia w obronie i powrót po kontuzją h Van Bure...
Skrzywdzona przez sędziów...po meczu z GKsem..teraz Z Legią ........
post:
Obrona
Jezuuuuuu, wchodzi Al-Ammari ....Ciemność widzę, ciemność !
post:
Obrona
Sokołowski do zdjęcia !!!!!
post:
Obrona
Najgorsze, że chłopy po 190 cm nie potrafią wygrać górnych piłek. Obawiam się, że wykoń...
Bez obrony to można pomarzyć o dobrym wyniku.....Bez komentarza
Mamy sakramenckie pizdy w obronie. Kur.... zero ataku na napastników....
GKS Katowice nie wygrał tego meczu,wygrał go sędzia dał im 3 punkty,powinien być wyrzuc...
Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...
Ravas na lawke w nastepnej kolejce, recznik w bramce!
Czy jest w stanie wybronić ku,,,,a choć jeden mecz w sezonie
post:
Kalman.
Co ty gadasz nikogo nawet juz w ekstraklasie nie bedzie stac na Kalmana ,turcy dają wię...
Wiem,że to nie będzie łatwe ale władze Cracovii powinny zrobić wszystko, żeby go zatrzy...