Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / [Terazpasy.TV] Fantazja od początku do końca! – PLH: Półfinał play-off, mecz 3

[Terazpasy.TV] Fantazja od początku do końca! – PLH: Półfinał play-off, mecz 3

2013-02-19_po_Cracovia-Katowice_4749

To była fantazja od początku do końca  – takich słów użył trener Rohaček opisując wydarzenia na tafli w trzecim spotkaniu półfinałowym fazy play-off. Cracovia prowadziła po pierwszej tercji, oddała inicjatywę i prowadzenie w tercji drugiej, by je znów odzyskać w samej jej końcówce.

Na początku trzeciej tercji było już nawet 4:2, ale sanoczanie doprowadzili do remisu. W samej końcówce wspaniale zachował się Sebastian Kowalówka, który dał biało-czerwonym zwycięstwo i prowadzenie w serii. W weekend dwa kolejne starcia, oba w Sanoku.

Comarch Cracovia  - Ciarko PBS Bank Sanok - 5:4 (1:0, 2:2, 2:2)

Stan rywalizacji: 2-1

  • 1:0 Leszek Laszkiewicz 4:29
  • 1:1 Marcin Kolusz (Vozdecký, Zapała) 24:52 5/4
  • 1:2 Dariusz Gruszka (Pociecha, Kotaška) 30:19
  • 2:2 Patrik Valčák (S. Kowalówka) 39:00
  • 3:2 Josef Fojtík (Dudaš) 39:31
  • 4:2 Josef Fojtík (Valčák, Witowski) 42:43
  • 4:3 Pavel Mojžiš (Kolusz) 45:39 5/4
  • 4:4 Josef Vitek (Bartoš) 49:19
  • 5:4 Sebastian Kowalówka (L. Laszkiewicz, Słaboń) 57:18

Cracovia: Radziszewski (Kulig) - Kłys, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, S. Kowalówka - Dudaš, Witowski; Dvořak, Valčak, Fojtík - A. Kowalówka, Noworyta; Piotrowski, Rutkowski, Chmielewski - Zieliński, Myjak; Cieślicki, D. Laszkiewicz, Kmiecik

Sanok: Odrobny (Kachniarz) - Mojžiš, Dronia; Vozdecký, Zapała, Kolusz - Kotaška, Wajda; Strzyżowski, Bartoš, Vitek - Kubat, Rąpała; Gruszka, Dziubiński, Malasiński - Pociecha, Bułanowski; Méry, Milan, Belluš

Sędziowie: Tomasz Radzik i Zbigniew Wolas oraz Marcin Młynarski i Tomasz Przyborowski 

Kary: Cracovia – 10, Sanok – 10

Widzów: 2300

Trzeci mecz w serii półfinałowej obie drużyny rozpoczęły od uważnej gry defensywnej, starając się przede wszystkim kontrolować środkową strefę lodowiska. Jednak od piątej minuty obraz gry uległ zmianie. Wtedy to na indywidualny rajd, w stylu jak ze swoich najlepszych lat, zdecydował się Leszek Laszkiewicz. Na pełnej szybkości wjechał między sanoczanami w środek tercji i z pełnego zamachu wpakował krążek ponad ramieniem Odrobnego do bramki. Co za akcja! Gol lidera drużyny uskrzydlił Cracovię. Dwukrotnie swoje szanse na pokonanie bramkarza gości mieli gracze trzeciej piątki. Za każdym razem Piotrowski dobijał kąśliwe uderzenia Chmielewskiego. W 10. minucie Pasy grały w przewadze, jednak poza strzałem Fojtíka, który prześliznął się po poprzeczce nie przełożyło się to na zagrożenie pod sanocką bramką. W końcówce tercji goście coraz groźniej nacierali na bramkę Radziszewskiego, ale i Cracovia była groźna. O krok od zdobycia drugiej bramki był Leszek Laszkiewicz, jednak tym razem Odrobny zdołał zatrzymać uderzenie snajpera Pasów.

Drugie dwadzieścia minut rozpoczęło się od zdecydowanego naporu przyjezdnych, których nie zdeprymowała nawet szybko złapana kara dla Dziubińskiego. W chwili kiedy sanocki napastnik wrócił na lód, na ławkę kar powędrował Damian Słaboń i goście wykorzystali przewagę. Vozdecký uderzał na bramkę kiedy w linii strzału było aż dwóch zawodników z jego drużyny. „Radzik” sparował krążek ale wobec dobitki Kolusza był już bezradny. Goście uzyskiwali coraz większą przewagę i w 31. minucie objęli prowadzenie. Gruszka uderzył z ostrego kąta i zdołał wcisnąć krążek do bramki. Prowadzenie jeszcze napędziło przyjezdnych i wydawało się że gra na trzy formacje odciska swoje piętno na motoryce biało-czerwonych. „Radzik” raz za razem musiał udowadniać swoją wysoką dyspozycję i nic, absolutnie nic, nie zwiastowało zwrotu wydarzeń, jaki dokonał się w ostatniej minucie tej części gry. Odrobny wyjechał za bramkę, gdzie zatrzymał krążek, jednak nie zauważył Sebastiana Kowalówki, który wykorzystał prezent i błyskawicznie dograł gumę przed bramkę do Patrika Valčaka, a ten zdążył ze strzałem na pustą bramkę... Remis? Nieee. W kolejnej akcji i po przechwycie Valčaka, z niebieskiej potężnie przymierzył Martin Dudaš. Kij czeskiego obrońcy nie wytrzymał uderzenia, przez co krążek nie miał spodziewanego impetu. Nieudany strzał okazał się jednak kapitalnym podaniem, które na bramkę zamienił niezawodny Josef Fojtík. Coś nieprawdopodobnego, w 31 sekund Cracovia powróciła do gry!

Na początku trzeciej tercji Cracovia całkowicie zdominowała taflę. W 43. minucie Josef Fojtik trafił po raz ósmy w play-offach i było już 4:2. Po chwili Rutkowski z Chmielewskim tak zakręcili defensywą Sanoka, że Aron uderzał już na pustą... Niestety minimalnie chybił. W kolejnej akcji Sebastian Kowalówka trafił w poprzeczkę i sędziowie analizowali zapis wideo, aby ostatecznie potwierdzić, że krążek nie przekroczył linii bramkowej. Dość nieoczekiwana kara dla Chmielewskiego dała jednak gościom nadzieje. Tuż po wznowieniu na buliku przed bramką Radziszewskiego z dystansu uderzał Mojžiš i „Radzik” popełnił błąd. Podbity przez niego krążek przeskoczył mu ponad ramieniem i wpadł do bramki... Mecz znowu się wyrównał, a kiedy w 50. minucie Bartoš pokonał w pojedynku szybkościowym aż dwóch obrońców biało-czerwonych i wyłożył gumę Vitkowi zrobiło się nieciekawie. Remis 4:4 oznaczał walkę do samego końca i właśnie tak wyglądała decydująca faza spotkania.

Dwie minuty przed końcem tercji pierwszy atak zakręcił sanocką obroną. Damian Słaboń dograł zza bramki do Sebastiana Kowalówki, który wypalił z pierwszego krążka. Odrobny instynktownie odbił parkanem do boku, wprost na kij Leszka Laszkiewicza. „Laszka” dobijał, jednak trafił w kij bramkarza, a krążek lobem powrócił na przedpole, gdzie z powietrza zagarnął go ponownie Sebastian! Goool! 5:4!

Po chwili Zapała trafił w słupek, ale ostatnie sekundy spotkania zdominowali sędziowie. Sędzia Radzik z Krynicy najpierw wymyślił dwie kary w odstępie siedmiu sekund (błędnie dla Valčaka i to samo dla Zapały...), do tego przyznał dwa czasy (!) dla sanoczan... ale wynik nie uległ już zmianie.

Pod każdym względem był to niesamowity mecz, a zwycięstwo oznacza prowadzenie w serii do czterech zwycięstw 2-1. Teraz rywalizacja przenosi się do Sanoka, gdzie zostaną rozegrane dwa kolejne spotkania (9 i 10 marca). Jeśli Cracovia wygra jeszcze dwa razy, to ma szansę zakończyć rywalizację już w niedzielę.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Ja cały czas wierzę

Że nasi hokeiści przejdą to Ciarko a teraz proszę tylko o jedno zwycięstwo na wyjeździe.
Dziękuję za emocje przy Siedleckiego i proszę o więcej.
HOKEIŚCI CRACOVII PANY !!!

Zaloguj aby komentować

Mokre oczy

Powiem Wam, ze jak ogladalem te lokomotywe po wygranym meczu to mi sie mokre oczy zrobily, jakos tak... Nawet jesli nie przejda w PO tego sanockiego scierko to trudno. Dobrze, ze walcza, ze sie nie polozyli na plecach jak zuczki.
Dzis nie moge za czesto bywac na hokeju, bo do hali na Siedleckiego mam jakies 300 kilometrow. Ale to na zawsze magiczne miejsce dla mnie. Pamietam dobrze te lata 80., kiedy to w piatek po lekcjach lecialo sie na hokej, kiedy wygrana ze Stoczniowcem to bylo swieto, bo ci najlepsi troche dla nas za mocni bywali, pamietam, jak czasem wielka mgla we wrzesniu spowijala cala hale i nie dalo sie grac, pamietam jak potem tramwaj podskakiwal po wygranym meczu, bo tak go bujalismy. A jak w czasie meczu jechal pociag torami po nasypie za hala to sie spiewalo: "pociag jedzie, brama bedzie". I byl tez taki kibic specjalnej troski, smakosz likieru na kosciach i tzw napoleona bez czapki czyli po prostu denaturatu. Bywalo ze z kufajeczki taka rozpijana jagodzianka mu wystawala. I ten gosc na okraglo zagrzewal naszych prostym komunikatem: lutuj!!! Nawet jak w czasie przerwy jechala rolba...
pozdrawiam wszystkich!

Zaloguj aby komentować

skrot meczu

czy wie ktos gdzie jest dostepny skrot bo te ch**e z tvp sport blokuja uzytkownikow za granica.

Zaloguj aby komentować

Hokej to jest piekny sport...

Cześć, zgadzam się z Rysikiem... to jest piekny sport... sporo się dzieje i naprawdę wczorejszy mecz to potwierdza. Teraz tylko 3mać kciuki za dobry obrót sprawy w Sanoku, tak żeby jeszcze jedno zwycięstwo było i będzie DOBRZE :)
Jest jeszcze jedna irytująca mnie kwestia...
CZY KTOŚ WIE KTO PUSZCZA TE MELODIE w czasie przerw w grze???? rozumiem puszczanie ich jak jest na trybunach cisza... ale np. tak jak wczoraj to one totalnie kładą lub dezorganizują doping!!! przecież można tą oprawę muzyczną zorganizować jakoś z głową!!!

pozdrawiam

Zaloguj aby komentować

TO JEST PIĘKNY SPORT

Było wszystko, piękne akcje i ich zwroty, bramki i kiksy (brawo Odrobny),kontrowersje. Nikt nie opuszczał trybun, bo stracił by coś niepowtarzalnego. Oby piłkarze choć troszkę dostarczyli nam takiego widowiska (był Trenejro kopaczy i kilku zawodników- zobaczyli jak ma wyglądać widowisko).

rysik

Radzik też przykiksował, ale dobrze się skończyło. Teraz wygrać przynajmniej raz w Sanoku.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Jagiellonia musi grać z Koroną jak chce wrócić na fotel lidera.
Zaczął bym się martwić gdyby nasze orły zagrały dwa dobre mecze pod rząd ale na szczęśc...
Nie byłoby tego co widzieliśmy. A widzieliśmy w pełni zasłużony łomot. Za tydzień zakoń...
Liczenie na punkty w ostatnim meczu ze zdegradowanym Ruchem!!!!! Nie liczmy że drużyna...
„Konczcie flaszke i do domu”
Chyba na mecz nie dojechał
Znowu pierd... Ghita. Idealnie wybił pod nogi zielonemu ludkowi. Szkoda tych cholernych...
Obronę to my mamy ŻAŁOSNĄ !!!!
Przecież Korona z Jagiellonią przerżnie.Wtedy jest utrzymanie jesli my wygramy w ze ślą...
Nie twierdzę że korona zdobędzie 9 punktów, bo może równie dobrze wszystko przerznąć. S...
To my gramy jeszcze z Rakowem z czołówki, który gra słabo i przegrał ostatnio, z Ruchem...
jak czołówka ligi będzie przegrywać to kto wie czy Korona w ostatnich meczach (jagiello...
Korona jednak nie wygrała. Wygrana Ruchu nic im nie daje i tak. Puszcza gra jutro. Wiad...
oczywiscie nie mozna jeszcze swietowac, ale po dzis - Korona potrzebuje ugrac 5 pkt wie...
A wygrana wszystkich drużyn z dołu tabeli prócz Łks-u? Też byś w to uwierzył albo prz...
Po tym fantastycznym świątecznym meczychu taki bardzo malutki kamyczek do ogródka. Zach...
post:
????
Był chyba zawodnikiem meczu i daj Boże oby tak dalej ! Ale do tej pory był cieniutki ja...
Szkoda, że takie mecze w wykonaniu Cracovii zdarzają się tak rzadko. Powtórka we Wrocła...
Najlepszy mecz w Cracovii..... Tak miał grać przychodząc do pasów .....może wypalił ,l...
Gdzie jest ten co ciągle narzekał na Makucha??
Normalnie nie wiem co napisać bo nie wierzę własnym oczom
Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby Korona w 4 ostatnich meczach zdobyła więcej niż 6 punktó...
Trzeba przynajmniej jeden mecz wygrać. Inaczej nie mamy co myśleć o utrzymaniu, korona...
szkoda ze z puszcza i warta jakos nie udalo sie poremisowac chociaz