Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / Drugie zwycięstwo – Puchar Kontynentalny – turniej ćwierćfinałowy, 2. mecz - zobacz skrót meczu

Drugie zwycięstwo – Puchar Kontynentalny – turniej ćwierćfinałowy, 2. mecz - zobacz skrót meczu

2012-01-13_Cracovia-GKS_Tychy_PLH_2120

Drugie starcie na turnieju w Dunajvaros rozegrało się według bardzo podobnego scenariusza, jak piątkowa konfrontacja z drużyną z Ljubljany. W przekroju całego spotkania mistrzowie Polski prezentowali lepszy hokej, jednak przez długi czas wyższość Pasów przekładała się tylko na jedno bramkowe prowadzenie.

Choć biało-czerwoni marnowali dogodne sytuacje to konsekwencja w grze obronnej sprawiła że już drugi raz „Radzik” zachował czyste konto. W ostatniej minucie rywale wycofali bramkarza i po przechwycie Sebastian Kowalówka ustalił wynik spotkania. Ostatni mecz turnieju w niedzielę od 19,15.

Comarch Cracovia – HSC Csíkszereda 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)

  • 1:0 - Damian Słaboń (Žvatora, S. Kowalówka) 22:56 5/5
  • 2:0 - Sebastian Kowalówka (A. Kowalówka, Słaboń) 59:37 5/6

Cracovia: Radziszewski - A. Kowalówka (2), Noworyta; Chmielewski, Słaboń, S. Kowalówka - Kłys, Žvatora (2); Witowski, Dvořak, Kostourek (2) - Sznotala, Galant; Piotrowski, Rutkowski, D. Laszkiewicz (2) - Lehmann, Cieślicki, Kozłowski, Wiśniewski (2).

Csikszereda: Ruczuj  - Góga, Hruby (2); Mihály, Zsombor Molnár, Novak - Flinta, Bors; T. Bíró, Szőcs (2), Moldován - Nagy, Kósa; Zoltan Molnár, Farkas, O. Bíró - Adorján, Sallo; Gecse, Péter, Rokaly

Kary: Cracovia - 10 minut,  Csikszereda - 4 minuty.

Widzów: 300 (100 kibiców Cracovii)

Do roku 2010 drużyna z którą przyszło Cracovii rywalizować w drugim spotkaniu turnieju na Węgrzech odwoływała się do rumuńskiej nazwy miejscowości (Miercurea Ciuc) w Siedmiogrodzie. Teraz jednak Seklerzy (siedmiogrodzka grupa etniczna) mogą promować swoją węgierską nazwę, a przypomnienie tego jak wcześniej nazywała się drużyna od razu wskazuje że jest ona obecna w europejskich rozgrywkach od lat. 

W pierwszej tercji Rafał Radziszewski był w opałach głównie w czasie kiedy na ławce kar przebywali gracze mistrzów Polski. Już w 33 sekundzie karę złapał Adrian Kowalówka, a drugie wykluczenie (tym razem Daniel Laszkiewicz) miało miejsce w 9 minucie. Siedmiogrodzianie też złapali karę i Cracovia była bliska wyjścia na prowadzenie po trzech kolejnych strzałach Michala Žvatory. W końcówce tercji wspaniałą szarżą popisał się Milan Kostourek ale krążek po jego uderzeniu trafił w słupek. 

Druga tercja przyniosła prowadzenie mistrzów Polski. W 23. minucie Damian Słaboń po profesorsku wykończył akcję pierwszego ataku i Pasy objęły prowadzanie 1:0. Od 33. minucie na ławce kar znaleźli się najpierw Wiśniewski, a po chwili Kostourek i biało-czerwoni przez 35. sekund bronili się 3 na 5. „Radzik” był bezbłędny ale w kolejnych minutach to gracze HSC osiągnęli przewagę. W końcówce tercji sytuacja wróciła do normy ale najpierw Piotrowski, a po chwili Chmielewski zmarnowali swoje sytuacje.

2012-01-13_Cracovia-GKS_Tychy_PLH_2120

Na początku trzeciej tercji Cracovia znów osiągnęła przewagę ale Chmielewski nie wykorzystał szansy. Tak jak w piątkowym spotkaniu ze Słoweńcami do samego końca utrzymywała się jedno bramka przewaga Pasów i trzeba przyznać że kilka sytuacji jakie stworzyli sobie Siedmiogrodzianie mogło przynieść im bramkę. Zawsze jednak górą był Rafał Radziszewski. Trener Sandor Gal wziął czas już na 2 minuty i 42 sekundy przed syreną kończącą trzecią tercję, ale Cracovia przez długi czas uniemożliwiała rywalom wycofanie bramkarza. Ruczuj zjechał do boksu dopiero na 35 sekund przed końcem tercji ale i wtedy krążek nie był w pełni pod kontrolą graczy z Csikszeredy. Po chwili miał go Sebastian Kowalówka i ustalił wynik zawodów. 

W drugim sobotnim meczu gospodarze z DAB-Docler Dunaújváros pokonali Slaviję Ljubljana 3:0 i niedzielne starcie mistrzów Polski z mistrzem Węgier zadecyduje o awansie do półfinału Pucharu Kontynentalnego.

Początek spotkania od godziny 19,15.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Nie twierdzę że korona zdobędzie 9 punktów, bo może równie dobrze wszystko przerznąć. S...
To my gramy jeszcze z Rakowem z czołówki, który gra słabo i przegrał ostatnio, z Ruchem...
jak czołówka ligi będzie przegrywać to kto wie czy Korona w ostatnich meczach (jagiello...
Korona jednak nie wygrała. Wygrana Ruchu nic im nie daje i tak. Puszcza gra jutro. Wiad...
oczywiscie nie mozna jeszcze swietowac, ale po dzis - Korona potrzebuje ugrac 5 pkt wie...
A wygrana wszystkich drużyn z dołu tabeli prócz Łks-u? Też byś w to uwierzył albo prz...
Po tym fantastycznym świątecznym meczychu taki bardzo malutki kamyczek do ogródka. Zach...
post:
????
Był chyba zawodnikiem meczu i daj Boże oby tak dalej ! Ale do tej pory był cieniutki ja...
Szkoda, że takie mecze w wykonaniu Cracovii zdarzają się tak rzadko. Powtórka we Wrocła...
Najlepszy mecz w Cracovii..... Tak miał grać przychodząc do pasów .....może wypalił ,l...
Gdzie jest ten co ciągle narzekał na Makucha??
Normalnie nie wiem co napisać bo nie wierzę własnym oczom
Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby Korona w 4 ostatnich meczach zdobyła więcej niż 6 punktó...
Trzeba przynajmniej jeden mecz wygrać. Inaczej nie mamy co myśleć o utrzymaniu, korona...
szkoda ze z puszcza i warta jakos nie udalo sie poremisowac chociaz
4 remisy 0-0 dają raczej utrzymanie hehe...
tez planujemy antyfutbol na 0:0? bedzie jeszcze trudniej, bo Gornik na pewno cos nam wbije
post:
1 punkt
Przykro mi ale podtrzymuję to co0 wcześniej napisałem - bo chodziło Ci przypuszczam o d...
post:
1 punkt
A ja tam myślę, że Warta może wygrać z Widzewem u siebie i np. zremisować z Puszczą. Cz...
Nieważne jak, grunt że jest jakiś urobek. Na więcej nie było niestety szans patrząc prz...
post:
1 punkt
1 punkt cenny. Szczególnie w sytuacji gdy drużyna nie potrafi wygrać. Jedna z wielu rze...
post:
1 punkt
Ochoczo przyłączam się do tych życzeń !
Cholernie cenny punkt. Dodam, że mamy 2-ch dobrych bramkarzy....
Grając 11na11 w tej rundzie to nie mamy szans na zwycięstwo trzeba docenić ten punkt zw...