Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / Derbowe emocje w końcówce – PLH: 32. kolejka

Derbowe emocje w końcówce – PLH: 32. kolejka

2011-02-19-hokej-cracovia-jastrzebie22

Przez pierwsze dwie tercje trudno było uwierzyć, że do Krakowa przyjechała ta sama drużyna, która dwa dni temu rozbiła lidera. Przez czterdzieści minut Cracovia kontrolowała mecz, jednak w trzeciej tercji goście zdołali zniwelować przewagę biało-czerwonych i doprowadzili do emocjonującej końcówki.

Comarch Cracovia – Aksam Unia Oświęcim 5:4 (1:0, 3:1, 1:3)

  • 1:0 Aron Chmielewski (A. Kowalówka) 07:39 5/4
  • 2:0 Robert Kostecki (Rutkowski) 23:11 5/5
  • 3:0 Patrik Valčák (Besch) 35:00 5/5
  • 3:1 Jarosław Rzeszutko 35:56 5/5
  • 4:1 Leszek Laszkiewicz (D. Laszkiewicz, Słaboń) 37:42 5/5
  • 4:2 Jarosław Różański (Rzeszutko, Jakubik) 43:05 5/5
  • 5:2 Petr Dvořak (Fojtík)  43:59 5/5
  • 5:3 Peter Tabaček (Jakubik) 51:42 5/4
  • 5:4 Wojciech Wojtarowicz (Połącarz) 54:45 5/5

Cracovia:  Radziszewski - Kłys, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz – Witowski, Dudaš; Valčák, Dvořak, Fojtik - A. Kowalówka, Noworyta; Chmielewski, S. Kowalówka, Piotrowski - Kmiecik, Rutkowski, Kostecki

Unia:  Fikrt – Kasperczyk, Gabryś; Różański, Rzeszutko, Piotrowicz – Połącarz, Piekarski; Jakubik, Tabaček, Sarnik – Skrzypkowski, Modrzejewski; Stachura, Adamus, Wojtarowicz

Sędziowie: Włodzimierz Marczuk oraz Wojciech Moszczyński i Sławomir Szachniewicz 

Kary: Cracovia – 12, Unia – 6

Widzów: 1200

Derbowe starcie zapowiadało się niezwykle ciekawie, gdyż oświęcimianie dwa dni temu ograli lidera z Sanoka, a zwycięstwo w Krakowie pozwoliłoby im wyprzedzić Cracovię w tabeli. Okazało się jednak, że w pierwszych dwóch tercjach przyjezdni nie pokazali niczego co sugerowałoby, że mogą stanowić zagrożenie dla podopiecznych Rudolfa Rohačka. Od pierwszego wznowienia to biało-czerwoni nadawali ton wydarzeniom na tafli. Szanse na otworzenie wyniku marnowali kolejno Chmielewski, Daniel Laszkiewicz, Fojtik, Kostecki i Słaboń. A kiedy w 7. minucie Kasperczyk powędrował na ławkę kar było jasne, że jest to doskonała okazja, aby przewaga Pasów przełożyła się w końcu na zdobycz bramkową. Już po 22. sekundach było 1:0. Mocny strzał Adriana Kowalówki Fikrt sparował do boku, ale wobec dobitki Arona Chmielewskiego był bezradny. Po chwili goście drugi raz grali w osłabieniu ale gracze Cracovii nie zdołali już powiększyć swojej przewagi. Pierwszą groźną sytuację pod bramką Rafała Radziszewskiego stworzyli dopiero w 12. minucie. Podczas gry w przewadze (kara dla Kłysa), groźnie uderzał Połącarz. W końcówce tercji jeszcze Piotr Sarnik próbował zaskoczyć „Radzika”, ale nawet kolejna gra w przewadze nie pomagała gościom odbudować swojej gry.

 

Jednobramkowe prowadzenie nie oddawało przewagi Pasów w pierwszych dwudziestu minutach, ale w drugiej tercji wszystko wróciło do normy. Obraz gry nie uległ zmianie, ale krążek częściej zaczął trafiać do sieci Michala Fikrta. Na 2:0 podwyższył czwarty atak. Łukasz Rutkowski wywalczył krążek za bramką i dograł go między buliki do Roberta Kosteckiego, który trafił w okienko. Kolejna bramka dla Pasów to efekt kary dla Modrzejewskiego. Gracz gości zdążył co prawda wrócić na lód, ale zanim wsparł partnerów w grze obronnej, to Patrik Valčák dobił strzał Nicolasa Bescha i było 3:0. Po chwili Rzeszutko, najlepszy strzelec oświęcimian, zdołał pokonać „Radzika” ale odpowiedź biało-czerwonych była piorunująca. W roli bezwzględnego egzekutora wystąpił Leszek Laszkiewicz i po dwóch tercjach było 4:1.

Po tym co goście zaprezentowali w pierwszych dwóch tercjach, trudno było przypuszczać że obraz gry ulegnie zmianie. Ale w ostatnich dwudziestu minutach oświęcimianie w końcu weszli w mecz. Na 4:2, po składnej akcji, trafił Różański. Opowiedź Pasów nie budziła zastrzeżeń, bo już po chwili, po przechwycie i dograniu Josefa Fojtik, trafił Petr Dvořak. Jednak dwa kolejne wykluczenia dla naszych zawodników dały gościom kolejną szansę, którą ci wykorzystali. W 52. minucie było 5:3, a kiedy na pięć minut przed końcem tercji trafił też Wojtarowicz, zrobiło się nawet nerwowo. Trener Rohaček wziął czas, ale w końcówce goście wciąż groźnie nacierali. Dali tym samym szansę Rafałowi Radziszewskiemu na potwierdzenie wysokiej dyspozycji. W ostatniej minucie sędziowie byli nawet zmuszeni do analizy wideo, po tym jak krążek odbił się wewnątrz bramki Radziszewskiego. Powtórki pokazały jednak, że krążek wpadł do bramki przez boczną siatkę... Na ostatnie 20 sekund trener Piątek wycofał bramkarza ale po przechwycie, to Cracovia mogła i powinna zdobyć kolejną bramkę. Jednak Patrik Valčák trafił w słupek.

Derbowe zwycięstwo, po prawdziwych derbowych emocjach w końcówce, znów pozwala snuć plany awansu na wyższe pozycje w tabeli. Już w piątek czwarta Cracovia wybiera się do trzeciego w tabeli Jastrzębia, a w niedzielę 13 stycznia do Krakowa przyjedzie wicelider - GKS Tychy.

raf_jedynka

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Nie twierdzę że korona zdobędzie 9 punktów, bo może równie dobrze wszystko przerznąć. S...
To my gramy jeszcze z Rakowem z czołówki, który gra słabo i przegrał ostatnio, z Ruchem...
jak czołówka ligi będzie przegrywać to kto wie czy Korona w ostatnich meczach (jagiello...
Korona jednak nie wygrała. Wygrana Ruchu nic im nie daje i tak. Puszcza gra jutro. Wiad...
oczywiscie nie mozna jeszcze swietowac, ale po dzis - Korona potrzebuje ugrac 5 pkt wie...
A wygrana wszystkich drużyn z dołu tabeli prócz Łks-u? Też byś w to uwierzył albo prz...
Po tym fantastycznym świątecznym meczychu taki bardzo malutki kamyczek do ogródka. Zach...
post:
????
Był chyba zawodnikiem meczu i daj Boże oby tak dalej ! Ale do tej pory był cieniutki ja...
Szkoda, że takie mecze w wykonaniu Cracovii zdarzają się tak rzadko. Powtórka we Wrocła...
Najlepszy mecz w Cracovii..... Tak miał grać przychodząc do pasów .....może wypalił ,l...
Gdzie jest ten co ciągle narzekał na Makucha??
Normalnie nie wiem co napisać bo nie wierzę własnym oczom
Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby Korona w 4 ostatnich meczach zdobyła więcej niż 6 punktó...
Trzeba przynajmniej jeden mecz wygrać. Inaczej nie mamy co myśleć o utrzymaniu, korona...
szkoda ze z puszcza i warta jakos nie udalo sie poremisowac chociaz
4 remisy 0-0 dają raczej utrzymanie hehe...
tez planujemy antyfutbol na 0:0? bedzie jeszcze trudniej, bo Gornik na pewno cos nam wbije
post:
1 punkt
Przykro mi ale podtrzymuję to co0 wcześniej napisałem - bo chodziło Ci przypuszczam o d...
post:
1 punkt
A ja tam myślę, że Warta może wygrać z Widzewem u siebie i np. zremisować z Puszczą. Cz...
Nieważne jak, grunt że jest jakiś urobek. Na więcej nie było niestety szans patrząc prz...
post:
1 punkt
1 punkt cenny. Szczególnie w sytuacji gdy drużyna nie potrafi wygrać. Jedna z wielu rze...
post:
1 punkt
Ochoczo przyłączam się do tych życzeń !
Cholernie cenny punkt. Dodam, że mamy 2-ch dobrych bramkarzy....
Grając 11na11 w tej rundzie to nie mamy szans na zwycięstwo trzeba docenić ten punkt zw...