Kamil Jagodyński....

Zwykłe pierdolenie bez sensu. Nie oddające powagi sytuacji ani w drużynie ani w klubie.Trochę nieistotnej statystyki zamazującej widoczną różnicę, na plus w pracy obecnego trenera i jednocześnie umniejszającej jego rolę w podniesieniu zespołu po poprzedniku. W dodatku nieuwzględniające tego co najważniejsze: - zmiany stylu gry, poprawy skuteczności i widocznej gołym okiem przemiany drużyny wynikającej ze stylu pracy trenera Zielińskiego. Zwykłe bla,bla,bla - byle wierszówka i kasa szła. Można się domyślać na czyje zamówienie ten ,,bombowy" artykuł...

cracoviapasy1

Mam nadzieję, że jakiś rozgrywający i wahadłowy na początku przygotowań się w klubie pojawią.

Zaloguj aby komentować

sprowadzic do gry

sprowadzic Makaną Baku, dawnego gracza z Warty, i Ramireza z Lecha.

Zaloguj aby komentować

Meteor

Mogą ci się nie podobać statystyki, ale odzwierciedlają pewne fakty. Zmienił się system, zmienił się styl, drużyna inaczej gra, tracimy mniej bramek za Zielińskiego, młodzieżowcy złapali więcej minut, co może zaprocentować w nowym sezonie. Na pewno trener Zieliński ma więcej szczęścia do decyzji sędziowskich. Idę o zakład, że jakby trenerem był Probierz to np. ten karny co był sprawdzany Varem na sam koniec meczu z Radomiakiem by został przyznany. Ale akurat skuteczność nie została poprawiona jeżeli to co tu jest napisane jest prawdą, a nie mam powodów by zakładać, że nie. W sumie nawet jestem zdziwiony tym, że mimo 6 meczów więcej za Zielińskiego drużyna strzeliła tyle samo bramek co za Probierza. Jakbym wypełniał test i by było pytanie czy Cracovia za Zielińskiegio strzeliła więcej bramek, mniej czy tyle samo, na 100% bym zaznaczył, że więcej. Wydawało mi się, że drużyna za Zielińskiego kreowała więcej sytuacji i strzeliła więcej bramek, przecież za Probierza były mecze zwłaszcza na początku sezonu, że była jedna, dwie sytuacje na mecz. Więc wszystko wskazuje na to, że skuteczność nie została na pewno poprawiona wbrew temu co tu próbujesz dowodzić. Jeśli chodzi o średnią punktową na mecz jest w zaokrągleniu o 0,24 lepsza. Niby nie wiele, ale na 21 meczach robi się 5 punktów więcej, a to dużo przy naszej wyrównanej lidze. Wiele osób się śmiało jak to Probierz w sezonie 20/21 mówi o tych -5 punktach, ale te 5 punktów więcej by sprawiały, że drużyna skończyłaby tamten sezon nie na 14 tylko na 9, a to duża różnica moim zdaniem. Ale z tą średnią punktową Zielińskiego na mecz co innego jest trochę niepokojące. Jak przyszedł i zmienił Probierza to w ostatnich 5 meczach do przerwy zimowej zdobył 9 punktów. Czyli wtedy na tych 5 meczach średnia była, aż 1,8 punktu na mecz, więc tzw. efekt nowej miotły przekładał się znacząco na średnia zdobycz punktową w meczu. Następnie w zimie przyszedł nowy trener od przygotowania fizycznego i wraz z trenerem Zielińskim to oni przygotowywali drużynę na wiosnę. Pierwsze 3 kolejki po przygotowaniach zimowych drużyna wyglądała super, mówiono o strzale w 10 ze zmianą w sztabie szkoleniowym na stanowisku trenera od przygotowania fizycznego, ale potem już było różnie. Po przerwie zimowej na 15 kolejek drużyna zdobyła 20 punktów, czyli średnia na mecz wychodzi 1,33 punktów, a to tylko już 0,12 więcej na mecz niż miał Probierz na 14 kolejek, który praktycznie co sezon zaliczał falstart na początku rozgrywek i zaliczył też w poprzednim, gdzie średnia na mecz w pierwszych 4 kolejkach wyniosła 0,25 punktów na mecz. Chyba tylko raz Probierz u nas nie zaliczył falstartu na początku sezonu, ale za to zaliczył wtedy falstart po zimie, tak aby średnia falstratów się zgadzała i wynosiła 1 na sezon.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.