#TerazPasyPRESS: Kamil Jagodyński - Zieliński po Probierzu

jagodynski-probierz-zielinski

Dla Cracovii poprzedni sezon był o tyle specyficzny, że pierwszy raz od ładnych paru lat trener zmienił się w trakcie jego trwania. Jak w naprawianiu cały czas jadącego samochodu sprawdził się Jacek Zieliński? Sprawdźmy - pisze na Terazpasy.pl red. Kamil Jagodyński z Interia.pl.

Zacznijmy od średniej punktów: Michał Probierz w 14 meczach zdobył ich 17, co daje średnią 1,21. U Jacka Zielińskiego jest to 29 oczek w 20 meczach, co przekłada się na 1,45 punktu na mecz. Pewną różnicę widać, ale o jakimś wielkim przełomie w tym przypadku nie ma co specjalnie mówić. Uczciwie byłoby stwierdzić po prostu, że drużyna zaczęła punktować ciut lepiej.

Ciekawie jest z kolei jeśli spojrzymy na statystyki goli. Cracovia Zielińskiego, mimo 6 meczów rozegranych więcej, strzeliła ich tyle samo, co ta Probierza – 20. Przy golach straconych sytuacja się odwraca – mimo mniejszej liczby meczów, zespół Probierza stracił dwa gole więcej od tego następcy (22 do 20).

jagodynski-probierz-zielinski

Bardziej wymierna będzie tu jednak myślę statystyka meczów na zero z tyłu. To było w zeszłym sezonie ogromną bolączką Cracovii Probierza. Dość powiedzieć, że pierwsze czyste konto przyszło dopiero w 11. kolejce (2-0 z Wartą Poznań) i zarazem był to jedyny mecz bez straty gola.

Jacek Zieliński ten wynik wyrównał już w pierwszym meczu po powrocie z Rakowem, a pobił go w trzecim, po wygranej 1-0 z Legią Warszawa. Ogółem do końca sezonu uzbierał takich meczów 9, co oznacza ni mniej ni więcej to, że Cracovia za jego kadencji średnio co drugi mecz kończy bez straty z tyłu. Tu już pewną zmianę widać, tym bardziej jeśli będziemy pamiętać, że działał on dokładnie na takim samym materiale jak poprzednik.

Chciałem poruszyć jeszcze jeden aspekt – gra młodych zawodników, bo za to się dostawało po uszach Michałowi Probierzowi najbardziej. Po 14. kolejce Pasy zajmowały w Pro Junior System siódme miejsce, na tym samym skończyły też sezon, co zapewniło klubowi ćwierć miliona złotych zysku.

Można na to spojrzeć też jednak inaczej. W pierwszych 14 meczach Cracovia zebrała w tej klasyfikacji 1277 punktów, jeśli założymy, że podobnie punktowałaby do końca sezonu, to łącznie dałoby jej to 3097 punktów, co w ostatecznej klasyfikacji oznaczałoby okolice 13. miejsca – za Górnikiem Łęczna, przed Śląskiem Wrocław.

Jacek Zieliński w 20 meczach zdobył ich niespełna 3,5 tysiąca – dokładnie 3498. Jeśli rozbijemy to na poszczególne mecze, to wychodzi, że średnio co kolejkę zespół Probierza dokładał do PJS 91 punktów, a ten Zielińskiego 175. Tu już różnica jest całkiem spora. Dodatkowo w 15. kolejce Cracovia, jedyny raz w sezonie, okazała się najlepszym zespołem pod kątem punktów zdobytych w pojedynczej serii gier.

Nie do końca uczciwym zatem byłoby stwierdzenie, że przyjście Jacka Zielińskiego przyniosło niesamowitą rewolucję na plus jeśli chodzi o grę Cracovii, ale spokojnie można pokusić się o sympatyczne „coś drgnęło”. Przede wszystkim do szatni wpadło dużo tak potrzebnego wszystkim świeżego powietrza, którego zdecydowanie brakowało w ostatnim etapie pracy Michała Probierza, którego relacja zarówno z drużyną, jak i profesorem Filipiakiem po prostu się wypaliła. Sam trener zresztą to przyznał w niedawnej rozmowie dla „Meczyków”.

Prawdziwą ocenę zmiany przeprowadzonej przez Jacka Zielińskiego można oczekiwać moim zdaniem dopiero w nadchodzącym sezonie, które pokażą czy Cracovia jest w stanie zrobić ważny krok naprzód.

Kamil Jagodyński

Kamil Jagodyński jest dziennikarzem Intera.pl, TylkoEkstraklasa.pl i magazynu Nowe Pasy.  

Od redakcji:  

  • #TerazPasyPRESS   –  to nowe miejsce na Terazpasy.pl w którym dziennikarze sympatyzujący z Cracovią   i/lub piszący na co dzień o Pasach dzielą się swoimi obserwacjami i przemyśleniami na temat najstarszego Klubu w Polsce.
  • Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst  na adres: admin/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

panie profesorze

mówi pan chcemy grac o medale wstyd i kompromitacja o jakie medale z taką miernotą lech poznań raków i legia itd zbierają dobrych piłkarzy a wy słabi jednego i mówicie o medalu z tak słabym składem przestańcie bełkotać

Poldek

przeczytaj cały wywiad, a nie tylko nagłówek. W wywiadzie Filipiak mówił, że chcą medali w grupach młodzieżowych i hokeju taki jest cel na przyszły sezon. I dziennikarz się zapytał, a w pierwszej drużynie też chcecie medali, a Filipiak odpowiedział, że tak. Ale co miał powiedzieć, że nie? Następne transfery raczej będą zagraniczne. Negocjowali ponoć z Drygasem, ale przedłużył w Pogoni. Szkoda, bo moim zdaniem to bardzo dobry zawodnik ze środka pola jak na naszą ligę.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Transferowe spekulacje

Transferowe spekulacje na transfermarkt. https://www.transfermarkt.pl/cracovia/geruechte/verein/5689

cracovio

cracovio nie spij damian kadzior do cracovii wasze transfery słabiutkie jalk zawsze

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Kamil Jagodyński....

Zwykłe pierdolenie bez sensu. Nie oddające powagi sytuacji ani w drużynie ani w klubie.Trochę nieistotnej statystyki zamazującej widoczną różnicę, na plus w pracy obecnego trenera i jednocześnie umniejszającej jego rolę w podniesieniu zespołu po poprzedniku. W dodatku nieuwzględniające tego co najważniejsze: - zmiany stylu gry, poprawy skuteczności i widocznej gołym okiem przemiany drużyny wynikającej ze stylu pracy trenera Zielińskiego. Zwykłe bla,bla,bla - byle wierszówka i kasa szła. Można się domyślać na czyje zamówienie ten ,,bombowy" artykuł...

cracoviapasy1

Mam nadzieję, że jakiś rozgrywający i wahadłowy na początku przygotowań się w klubie pojawią.

Zaloguj aby komentować

sprowadzic do gry

sprowadzic Makaną Baku, dawnego gracza z Warty, i Ramireza z Lecha.

Zaloguj aby komentować

Meteor

Mogą ci się nie podobać statystyki, ale odzwierciedlają pewne fakty. Zmienił się system, zmienił się styl, drużyna inaczej gra, tracimy mniej bramek za Zielińskiego, młodzieżowcy złapali więcej minut, co może zaprocentować w nowym sezonie. Na pewno trener Zieliński ma więcej szczęścia do decyzji sędziowskich. Idę o zakład, że jakby trenerem był Probierz to np. ten karny co był sprawdzany Varem na sam koniec meczu z Radomiakiem by został przyznany. Ale akurat skuteczność nie została poprawiona jeżeli to co tu jest napisane jest prawdą, a nie mam powodów by zakładać, że nie. W sumie nawet jestem zdziwiony tym, że mimo 6 meczów więcej za Zielińskiego drużyna strzeliła tyle samo bramek co za Probierza. Jakbym wypełniał test i by było pytanie czy Cracovia za Zielińskiegio strzeliła więcej bramek, mniej czy tyle samo, na 100% bym zaznaczył, że więcej. Wydawało mi się, że drużyna za Zielińskiego kreowała więcej sytuacji i strzeliła więcej bramek, przecież za Probierza były mecze zwłaszcza na początku sezonu, że była jedna, dwie sytuacje na mecz. Więc wszystko wskazuje na to, że skuteczność nie została na pewno poprawiona wbrew temu co tu próbujesz dowodzić. Jeśli chodzi o średnią punktową na mecz jest w zaokrągleniu o 0,24 lepsza. Niby nie wiele, ale na 21 meczach robi się 5 punktów więcej, a to dużo przy naszej wyrównanej lidze. Wiele osób się śmiało jak to Probierz w sezonie 20/21 mówi o tych -5 punktach, ale te 5 punktów więcej by sprawiały, że drużyna skończyłaby tamten sezon nie na 14 tylko na 9, a to duża różnica moim zdaniem. Ale z tą średnią punktową Zielińskiego na mecz co innego jest trochę niepokojące. Jak przyszedł i zmienił Probierza to w ostatnich 5 meczach do przerwy zimowej zdobył 9 punktów. Czyli wtedy na tych 5 meczach średnia była, aż 1,8 punktu na mecz, więc tzw. efekt nowej miotły przekładał się znacząco na średnia zdobycz punktową w meczu. Następnie w zimie przyszedł nowy trener od przygotowania fizycznego i wraz z trenerem Zielińskim to oni przygotowywali drużynę na wiosnę. Pierwsze 3 kolejki po przygotowaniach zimowych drużyna wyglądała super, mówiono o strzale w 10 ze zmianą w sztabie szkoleniowym na stanowisku trenera od przygotowania fizycznego, ale potem już było różnie. Po przerwie zimowej na 15 kolejek drużyna zdobyła 20 punktów, czyli średnia na mecz wychodzi 1,33 punktów, a to tylko już 0,12 więcej na mecz niż miał Probierz na 14 kolejek, który praktycznie co sezon zaliczał falstart na początku rozgrywek i zaliczył też w poprzednim, gdzie średnia na mecz w pierwszych 4 kolejkach wyniosła 0,25 punktów na mecz. Chyba tylko raz Probierz u nas nie zaliczył falstartu na początku sezonu, ale za to zaliczył wtedy falstart po zimie, tak aby średnia falstratów się zgadzała i wynosiła 1 na sezon.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.