Powiem tyle oj Pestka Pestka!

Znów zajebałeś mecz (druga bramka to twoja wina)

Śnieg w oczy

Co wy z tym Pestką. Chłopak gra bardzo dobrze kolejny mecz, a tu wciąż narzekania.
Jeśli idzie o bramkę, to ja widziałem, że bramkarz puścił piłkę tuż nad głową między rękami (zamknął oczy?). 95% winy bramkarza. To, że nie było go w bramce przy 1:1 to też jego "zasługa". Nie wystarczy żeby bramkarz obronił ładnie jeden czy dwa strzały na mecz, to nie wystarczy na ekstraklasę. On jest ostatnią instancją.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.