PS: Zagrają sentymenty

Wojciech Stawowy jedzie zwolnić kolejnego trenera?

Choć Wojciech Stawowy odszedł z Cracovii w lutym 2006 roku, to jako trener Arki zdążył już ?zwolnić" dwóch szkoleniowców, którzy pracowali po nim przy ulicy Kałuży. Czy dziś przyjdzie kolej na Stefana Majewskiego?

Wydawało się, że Stawowy zostanie polskim... Aleksem Fergusonem. W styczniu 2006 roku podpisał w Cracovii 10-letni kontrakt. Jednak miesiąc później umowa została rozwiązana. Pod koniec września opowiadał o rozstaniu z prezesem Januszem Filipiakiem: ?nie pogadaliśmy sobie, bo nie odbierał ode mnie telefonu. Nie miałem więc wyjścia i napisałem do niego maila, w którym podałem się do dymisji.(...) Zresztą do dzisiaj nie zamieniliśmy słowa". Ale do Cracovii trener nadal odczuwa duży sentyment. - Bo kilka ładnych lat tam przeżyłem - przypomniał wczoraj.

Miejsce Stawowego przy ul. Kałuży zajął Albin Mikulski, a po nim ?Pasy" prowadził Stefan Białas. Obu - już w roli szkoleniowca Arki - Stawowy dał się we znaki. 8 września tego roku gdynianie wygrali w Stalowej Woli 1:0, a tydzień później z posadą w Stali pożegnał się... Mikulski. Z kolei 30 września ubiegłego roku Arka zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1, a trzy dni później Białas nie był już trenerem w Krakowie. Jego miejsce zajął Stefan Majewski. Czy teraz dni i tego trenera są policzone?

- Niezręcznie jest mi się wypowiadać, czy w razie porażki trener może stracić pracę. Słabe wyniki to nie jego wina. To przecież my popełniamy dużo błędów - mówi Przemysław Kulig, który do drużyny dołączył przed tym sezonem. - Trener Majewski wyciągnął do mnie pomocną dłoń. To fajny i życiowy człowiek - dodaje obrońca Cracovii, który stał się jednym z symboli przemian w Pasach. To on wygryzł z pierwszego składu Tomasza Wacka, który z Cracovią awansował z trzeciej ligi do ekstraklasy oraz zaliczył kilkunastodniowy epizod w... Arce latem 2006 roku.

Z tamtej ekipy Majewski zrezygnował już z trzech piłkarzy: Piotra Bani (kapitana i najlepszego strzelca Cracovii ostatnich lat), Piotra Gizy (jedynego reprezentanta Polski w ekipie Pasów) oraz Marka Bastera. Ten ostatni latem przeszedł do Gdyni. - W Krakowie straciłem ostatnie pół roku - mówił po podpisaniu kontraktu nad morzem obrońca, którego Arka chciała pozyskać już zimą. W przededniu powrotu na stadion Cracovii 31-latek nie był już tak krytyczny. - Było, minęło, po co do tego wracać - dodaje Baster.

Marek raczej ma małe szansę na występ. Na lewej obronie coraz lepiej poczyna sobie Łukasz Kowalski. W sobotę ?Kowal" wpisał się nawet na listę strzelców. - To mój pierwszy gol od meczu z... Cracovią - doskonale pamiętał gdyński defensor. 28 kwietnia Kowalski otworzył wynik w meczu wygranym w Gdyni z Cracovią 4:2. Tego dnia na trybunach był Ryszard Krauze. To właśnie po tym spotkaniu właściciel Prokomu obiecał, że mocniej zainwestuje w klub...

- W szatni dużo słyszałem na temat trenera Stawowego. Chłopaki mają do niego sentyment i dużo mu zawdzięczają. Mam nadzieję, że w meczu przeciwko byłemu szkoleniowcowi koledzy dodatkowo się zmotywują - deklaruje Kulig.

Ale trener Stawowy, nie wpisuje się w kombinację - wygrać, aby zwolnić Majewskiego. - Każdemu trenerowi życzę, aby pracował jak najdłużej. Trener Majewski jest moim kolegą po fachu i szanuję go - kończy szkoleniowiec Arki.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.