PS: Śnią im się po nocach

Na hasło ?Cracovia? Jacek Banaszyński dostaje dreszczy, a jego serce bije dwa razy szybciej. Bramkarz Jagiellonii w pięciu meczach przeciwko ?Pasom? puścił 15 bramek. - To jest historia i do niej nie wracam. Liczy się teraźniejszość ? mówi podenerwowany, gdy pytamy o wspomnienia z tamtych potyczek.

?Banan? przegrał z Cracovią wszystkie mecze. Najboleśniejsze były porażki w barwach Polkowic, które po przegranym barażu z Cracovią (0:4, 0:4) spadł z ekstraklasy. Później były porażki w barwach Polonii Warszawa (1:2, 2:3) i GKS Bełchatów (1:2). - Z tego, co pamiętam, to Banaszyński nie zawinił przy żadnym golu ? wspomina pomocnik Cracovii Arkadiusz Baran, który do bramki pana Jacka trafił już dwukrotnie. W historii Cracovii lepsi byli tylko Piotrowie: Giza i Bania (po 3 gole), ale obaj w Cracovii już nie grają.

Raczej mało prawdopodobne, że po sobotnim meczu koszmar Banaszyńskiego będzie trwał, bo bramkarz Jagiellonii ma teraz swoje pięć minut: w ubiegłej kolejce został wybrany do ?Jedenastki PS?, po tym jak obronił osiem strzałów piłkarzy ŁKS i zainicjował akcję, po której wpadła jedyna bramka. Mimo tego nie jest zadowolony. - Popełniamy te same błędy: po wybiciu piłki nie skracamy pola gry i pozwalamy rywalowi niebezpiecznie wrzucać piłkę w pole karne ? analizuje.

Na jego szczęście piłkarzom Cracovii zdobywanie goli ostatnio idzie jak po grudzie: w trzech meczach 1 gol.

Trener krakowian Stefan Majewski wczoraj zarządził tylko trening, więc piłkarze nie musieli stawiać się w klubie o ósmej rano (taki obowiązek mieli od początku tygodnia).

- Nareszcie obejdzie się bez nastawiania budzika ? cieszyli się piłkarze. - Przez te analizy, to piłkarze Jagiellonii śnią mi się po nocach ? śmieje się Baran. - Jacek Wiśniewski żartował nawet, że gdy o piątej rano wyjeżdżał do Krakowa, to wypychał samochód z garażu, żeby gołębi na wsi nie pobudzić ? dodaje.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.