PS: Ślusarski: By uratować ligę musi coś strzelić

przeglad-sportowy

To będzie trzeci występ Bartosza Ślusarskiego przeciwko Lechowi na Bułgarskiej. I najważniejszy, bo Groclinowi spadek z ekstraklasy nie groził, a Cracovii tak.

"Ślusarz" uważa, że Kolejorz stracił już szansę na mistrzowski tytuł. - Bardzo tego żałuję, bo zawsze będę kibicował Lechowi. To mój ukochany klub, ale Wisła już nie odpuści. Nie przegra u siebie ze Śląskiem i obroni tytuł - uważa napastnik Cracovii.

Tak mocno identyfikuje się z Lechem, że w czasie wolnym chciał jechać na finał Pucharu Polski do Chorzowa. Musiał jednak zmienić plany, bo trener Artur Płatek zarządził wyjazd na zgrupowanie do Zakopanego.

Jeśli scenariusz nakreślony przez Ślusarskiego zacznie się realizować, to szansa Cracovii na punkt lub punkty w Poznaniu wzrośnie. - Koledzy, kibice Lecha, dzwonią i życzą mi hat-tricka. Już nie wierzą w mistrzostwo, a że przyjaźnią się z fanami Cracovii, to chcą, żeby przynajmniej ona osiągnęła cel - przyznaje piłkarz Pasów.

Nie będzie miał rozterek. - W zespole Lecha od chwili mojego odejścia sporo się zmieniło. I ja Lechowi nic złego nie zrobię. Ten klub zawsze będę nosił w sercu, jednak teraz odkładam sentymenty na bok. Muszę zrobić wszystko, aby Cracovia się utrzymała - tłumaczy. Trzeba się jednak przełamać, bo Pasy tragicznie grają na wyjazdach. Przez cały sezon zwyciężyły będąc gośćmi tylko raz, a wiosną poniosły aż pięć porażek.

Ślusarski podobnie jak zespół też był królem własnego boiska, strzelając gole wyłącznie przy ulicy Kałuży. - Dziwię się, że jeszcze nie strzeliłem nogą. Zawsze trafiałem głową, obiema nogami, po prostu w różny sposób, a teraz tylko głową. Niech w Poznaniu będzie jakkolwiek, nawet z klatki piersiowej - wzdycha napastnik Cracovii. I podsumowuje: - Przed każdym meczem mówię, że jedziemy po trzy punkty. Ktoś posłucha i powie: Cracovia na Lechu po trzy punkty? Ale my w to wierzymy. Do końca.

Marek Gilarski - Przegląd Sportowy

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.