PS: Radosław Matusiak wyraźnie odżył, kiedy dołączył do Oresta Lenczyka

przeglad-sportowy

W Kielcach, po trzech z rzędu porażkach, co niektórzy rozpoczęli już dyskusje o konieczności rozstania z trenerem Markiem Motyką. Ten jakby czując zagrożenie postanowił nieco zmienić ustawienie. Do Młodej Ekstraklasy powędrował zatem Krzysztof Gajtkowski, a jego miejsce zajął Łukasz Cichos. Tak naprawdę niewiele to dało, bo w pierwszej połowie gospodarze nie istnieli w ofensywie. Spora w tym zasługa dwójki Arkadiusz Baran - Sławomir Szeliga, którzy wielokrotnie odcinali napastników gospodarzy od podań ze środkowej strefy. A jeśli nawet futbolówka dotarła pod pole karne Cracovii, to ani Cichos ani Paweł Buśkiewicz nie potrafili zrobić odpowiedniego użytku.

O wiele lepiej, po drugiej stronie boiska radził sobie Michał Goliński, mózg zespołu gości. Zagrania krakowskiego pomocnika siały popłoch w defensywie kieleckiej co kilka minut. Wstępną próbkę możliwości dał Goliński w 4. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę Radosława Matusiaka, ale piłkę wybił Paulius Paknys. Dziewięć minut potem Matusiak nastawił lepiej celownik i po chwili w geście radości mógł podbiec do sektora zajmowanego przez kibiców gości.

Utrata gola wyraźnie załamała kielczan, którzy grali tak, jakby widzieli się po raz pierwszy. Brak zrozumienia, niecelne zagrania, fatalne dośrodkowania zaczęły irytować miejscowych kibiców. Co bardziej nerwowi głośno zaczęli domagać się nawet "głowy trenera". Tymczasem ekipa Oresta Lenczyka nadal prowadziła grę prezentując szybki futbol. Gdyby nie świetna postawa Radosława Cierzniaka w bramce, przyjezdni już do przerwy wygrywaliby dwoma, trzema golami.

Okazało się wszakże, iż Motyka szybko wyciągnął stosowne wnioski. W drugiej połowie ściągnął z boiska bezproduktywnego Buśkiewicza zaś Jackiem Kiełbem wzmocnił siłę uderzeniową. Efekt przyszedł błyskawicznie, bo już w 47. minucie. Marcin Cabaj zaspał przy strzale z dystansu Ediego Andradiny dzięki czemu piłka zatrzepotała w siatce tuż przy słupku.

Maciej Cender - Przegląd Sportowy

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.