PS: Przełamać tę passę

przeglad-sportowy

Niechlubny rekord: Jaga od roku nie wygrała na wyjeździe

W tej rundzie Jagiellonia bije rekord za rekordem. Piotr Lech jest bramkarzem, który najdłużej w historii Jagi nie puścił gola. Z kolei cała drużyna ustanowiła rekord klubu ośmiu meczów bez porażki. Ale jest jeden smutny rekord, który jegiellończycy wciąż śrubują. Chodzi o wygraną w meczu wyjazdowym. Jagiellonia nie wygrała na obcym boisku od... 1 grudnia ubiegłego roku. Czy w sobotę podopieczni trenera Michała Probierza w końcu zwyciężą?

- Jak nie teraz, to kiedy? - pyta Hermes. - Ale łatwo nie będzie. Cracovia też musi zacząć zwyciężać, ale nic się nie stanie, jeśli poczeka jeszcze tydzień - żartuje brazylijski pomocnik Jagiellonii.

- Z meczu na mecz prezentujemy się coraz lepiej. Szkoda, że w poprzedniej kolejce w ostatniej chwili wymknął nam się remis z Lechem. To jeszcze bardziej podbudowałoby moich graczy - mówi Artur Płatek, trener Cracovii.

Niedawno w Białymstoku Jagiellonia ograła krakowian 2:0. - Ale na wyjazdach Jagiellonia gra bardzo defensywnie i strzela mało goli - zauważa Płatek.
- Na pewno szanujemy zespół z Białegostoku. Zresztą nikogo nie możemy lekceważyć - dodaje szkoleniowiec Pasów.

Białostoczanie pojechali do Krakowa bez pomocnika Roberta Szczota. - Boli mnie mięsień czworogłowy. Po rozmowie z trenerem Probierzem uznaliśmy, że zdecydowanie lepiej będzie, jak się porządnie wyleczę - mówi Robert Szczot.

Jagiellonia kończy rundę dwoma wyjazdami. Jutro zagra w Krakowie, za tydzień w Zabrzu z Górnikiem.

- Z jednymi i drugimi trudniej będzie wygrać wiosną. Przecież planują spore zakupy - mówią białostoccy piłkarze.

Piotr Wołosik - Przegląd Sportowy

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.