PS: Marzą o Pucharze UEFA
Piłkarze z ul. Kałuży po 25 latach znowu zagrają w Intertoto, ale mają nadzieję, że na tych rozgrywkach nie poprzestaną.
Najpoważniejszym wzmocnieniem krakowian latem jest bez wątpienia Marek Wasiluk. Były obrońca Jagiellonii za milion złotych został sprowadzony pod Wawel, aby pomóc Cracovii w awansie do fazy grupowej Pucharu UEFA.
Tak ambitny cel postawił przed swoją drużyną prezes Cracovii Janusz Filipiak. Drużyna Pasów, w sobotę zaczyna swój udział w Pucharze Intertoto. Ale aby zagrać w fazie grupowej, drużyna Stefana Majewskiego musi przejść aż trzy rundy eliminacji. A potem, już w Pucharze UEFA, na Cracovię czekać będą zespoły, które odpadły z rywalizacji o Ligę Mistrzów. - Może trafimy na Wisłę? To by było coś - śmieje się Filipiak.
Sobotni mecz nie będzie dla Pasów spacerkiem. Piłkarze Cracovii dopiero co wznowili treningi i przegrali sparing z trzecioligowym Okocimskim Brzesko.
A Szachtior jest w pełni sezonu. Po jedenastu kolejkach zajmuje szóste miejsce. Pod Wawel przyjedzie podbudowany remisem na wyjeździe z liderem białoruskiej ligi MTZ-Ripo.
- Wyeliminowanie Białorusinów nie przekracza naszych możliwości. Oglądałem na DVD parę ich meczów. To zespół solidny, wybiegany. U nas byłby gdzieś w środku ligi - wyjawia Majewski.
Dla Pasów będzie to pierwszy występ w pucharach od 25 lat. W 1983 Cracovia także grała w Pucharze Intertoto, ale bez powodzenia. Krakowianie nie mają więc doświadczenia, bo tylko trójka ich grała w Pucharze UEFA.
- Moja przygoda pucharowa była bardzo udana. Doszliśmy do III rundy z Dyskobolią - wspomina Tomasz Moskala. Poza nim pucharowe epizody mieli Paweł Nowak z Wisłą (1998) i Sławomir Olszewski z Widzewem (1999). Optymistycznie nastawiony jest przed meczem Marcin Cabaj. ? Jeśli w sobotę przy ul. Kałuży zachowamy czyste konto, to nasze szansę na awans wzrosną - uważa 28-letni bramkarz.
Krzysztof Oliwa ? Przegląd Sportowy
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.