PS: Lenczyk nie robi rewolucji

przeglad-sportowy

Spotkanie Cracovii z Legią miało być meczem o wszystko dla trenera Artura Płatka. Tymczasem, po zaskakującej, bo bardzo szybkiej decyzji władz klubu, sobotnie spotkanie będzie debiutem na ławce Pasów nowego szkoleniowca Oresta Lenczyka. Od pierwszego treningu z nowym zespołem do meczu z Legią miną zaledwie trzy dni. Czy w tak krótkim czasie trener jest w stanie coś pozmieniać w drużynie?

- Taki szkoleniowiec jak Orest Lenczyk na pewno w ciągu tych trzech dni może zrobić więcej niż młody trener, który dopiero musi pracować na swój autorytet - uważa Wojciech Stawowy, który był kandydatem do objęcia posady po Arturze Płatku. - Gdy drużynę obejmuje taki autorytet jakim jest Lenczyk, każdy piłkarz od razu bardziej się mobilizuje. Jednak w ciągu zaledwie kilku dni po objęciu zespołu rola trenera ogranicza się do wyzwolenia dodatkowej motywacji u chłopaków, i - co jest bardzo ważne - wyzwolenia wielkich możliwości, które drzemią w psychice piłkarzy. Trudno, aby Lenczyk od razu zmienił sam styl gry Cracovii, ale na pewno może opracować i przećwiczyć skuteczną strategię na najbliższe spotkanie - dodał Stawowy.

Nowy kapitan

Na razie Orest Lenczyk nie zrobił w zespole rewolucji, ale wprowadził kilka zmian. Najważniejsza z nich to taka, że do treningów z drużyną już w pierwszym dniu pracy nowego trenera w klubie wrócił wieloletni kapitan, podpora defensywy Cracovii Arkadiusz Baran, którego Płatek nie widział nawet w szerokiej kadrze. - Ja nawet nie wiedziałem, że Barana nie ma w drużynie. Przecież to jest zawodnik ekstraklasowy - przyznał trener Lenczyk.

Sam piłkarz nie ukrywał radości z powrotu do zespołu. - Byłem mile zaskoczony, bo w mojej sytuacji już chyba gorzej być nie mogło. Cieszę się, że jadę do Warszawy - powiedział Arkadiusz Baran. - Jestem przygotowany do gry i jestem za nią stęskniony - dodał pomocnik.

Poza Baranem do osiemnastoosobowej kadry na najbliższe spotkanie w miejsce kontuzjowanego Jakuba Kaszuby powołany został napastnik Kamil Witkowski. To jedyne zmiany w składzie w porównaniu z ostatnim meczem za kadencji Artura Płatka z Lechią Gdańsk, który Pasy przegrały 2:6. Orest Lenczyk zapowiedział jednak, że zmieni się kapitan. Obecnie jest nim bramkarz Marcin Cabaj. - Sam wyznaczę kapitana - powiedział 67-letni trener, który do sztabu szkoleniowego zgodnie z przypuszczeniami zaprosił Marka Wleciałowskiego, z którym pracował już w Bełchatowie. - Marek jest wykształconym trenerem i ma licencję UEFA Pro. Jestem przekonany, że jego wiedza i doświadczenie przydadzą się naszej drużynie. Zwracam uwagę, że będzie drugim trenerem, a nie moim asystentem. Podkreślam to, ponieważ ja nie potrzebuję asystenta do noszenia kołków - wytłumaczył pierwszy szkoleniowiec.

Wejście smoka

Trudno się spodziewać, aby już w meczu z Legią zmianie uległ styl gry Pasów. Na pewno trener Lenczyk postawi jednak na uszczelnienie defensywy.

- Skupimy się na tym elemencie, aby pozatykać przerwy tu, gdzie puściła tama, żeby nie przegrywać z kretesem - powiedział już po pierwszym treningu Lenczyk.

Wracając do stylu gry, defensywnie i brzydko Cracovia grała za Stefana Majewskiego. Równie brzydko, ale nieco bardziej ofensywnie za Artura Płatka. Jednak już po dwóch meczach tego sezonu krakowianie stracili aż 8 bramek. Lenczyk ma znaleźć sposób na załatanie dziur w obronie. - Wiem, że dla piłkarzy porażka 2:6 to był nieprawdopodobny bat. Postaram się, żeby wstali z kolan - powiedział Lenczyk.

- Cracovia w tym sezonie nie zagra już takiego słabego meczu - deklaruje Arkadiusz Baran. - W Warszawie musimy stanowić kolektyw, szczególnie w grze obronnej - dodał zawodnik.

Po wczorajszym treningu piłkarze wyjechali na obóz do Spały. - Szkoleniowiec na pewno będzie chciał poznać drużynę, bo z tymi zawodnikami, którzy są obecnie w Cracovii, praktycznie nie pracował. Teraz pewnie będzie sprawdzał, czy piłkarze mentalnie pasują do tego zespołu - powiedział Baran, który w meczu z Legią liczy na przełamanie całej drużyny.

- To byłoby takie mocne uderzenie i wejście smoka trenera, gdybyśmy w Warszawie nie przegrali. Trener pewnie poczułby się pewnie w drużynie, my pewniej u jego boku - dodał były kapitan Pasów.

Łukasz Mordarski - Przegląd Sportowy

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

...

Owszem, liczymy na to..:-D

Zaloguj aby komentować

Kapitan

Opaske założy Arek Baran lub Bartosz Ślusarski, tak przypuszczam. A co wyniku może być wielka niepodzianka...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.