PS: Filipiak apelował o spokój
Janusz Filipiak, prezes ostatniej w tabeli Cracovii, mobilizował wczoraj piłkarzy na mecz w Bełchatowie. - Próbujemy ruszyć zespół, a każda rozmowa jest krokiem do przodu - stwierdził trener Artur Płatek.
Filipiak lubi od czasu do czasu wpaść na trening Pasów. Kiedy Cracovia miała serię porażek, a media wróżyły rychłe zwolnienie trenera Stefana Majewskiego, Filipiak w klubowym autokarze radził piłkarzom, by problemy rozwiązywali wspólnie z ?Doktorem". Kilka tygodni później rozstał się jednak z Majewskim i zatrudnił Płatka. Wczoraj natomiast prezes dodawał otuchy drużynie.
- Co prezes mógł powiedzieć? Abyśmy strzelali więcej goli - skwitował spotkanie jeden z piłkarzy. Płatek dodał: - Rozmawialiśmy o Cracovii, o piłkarzach, jak ich jeszcze bardziej zmobilizować. To nie tak, że on się nie interesuje. On chyba żyje Cracovią jeszcze mocniej niż własną firmą. Poprosił piłkarzy o większą mobilizację i spokój. Mają nie dać się zwariować. Sytuacja jest ciężka, ale wyjdziemy z ostatniego miejsca.
Płatek próbuje wyciągnąć Pasy z kryzysu także innymi środkami. Przed treningiem zarządził badania krwi. - Chcę wiedzieć, dlaczego Cracovia gra słabiej w drugich połowach. Tak było za trenera Majewskiego i w dwóch meczach pod moją pieczą - powiedział trener.
Marek Gilarski - Przegląd Sportowy
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.