PS: Brutale z Reymonta

przeglad-sportowy

Puchar Ekstraklasy: Wiślacy kończyli mecz w ósemkę. Po remisie z Cracovią odpadli z pucharu.

W drugim kolejnym meczu wiślacy zobaczyli dwie czerwone kartki. Mistrzowie Polski nie potrafią kontrolować się na boisku. Efekt tego jest opłakany: utrata pozycji lidera w lidze oraz odpadnięcie z Pucharu Ekstraklasy. Co więcej, Arkadiusz Głowacki doznał kontuzji przypuszczalnie eliminującej go z gry do końca rundy.

Cztery minuty

W niedzielę panowanie nad sobą stracili we Wrocławiu Marcin Baszczyński i Radosław Sobolewski. Biała Gwiazda przegrała ten mecz 1:2. Wczoraj, w podobnym fragmencie derbowego meczu, tyle że w odstępie 4 minut, z boiska wylecieli Cleber (po dwóch żółtych kartkach za faule na Bartłomieju Dudzicu) i Patryk Małecki (bezpośrednio czerwona). W okamgnieniu prysnął plan ogrania Cracovii. Zwycięstwo na Kałuży dałoby Wiśle awans w PE.

Trener Maciej Skorża stanął w obronie swoich zawodników i zrzucił część odpowiedzialności na sędziego Tomasza Mikulskiego. - W przerwie arbiter powiedział mi coś takiego, że można było zwątpić. Przeczuwałem, że tak się to skończy - mówił szkoleniowiec wiślaków. Nie chciał jednak uściślić, co usłyszał od arbitra, a zostawił na placu Clebera, który grał wyjątkowo agresywnie i już w pierwszej połowie było bardzo prawdopodobne, że to właśnie on karnie opuści boisko.

Faul Małeckiego na Macieju Łuczaku był ewidentny. Obrońca Pasów już nie wrócił do gry. Lekarze stwierdzili stłuczenie kości podudzia z pęknięciem skóry, a Małeckiemu zrobiło się przykro.

To jednak nie wszystko. Gdy Biała Gwiazda już wykorzystała limit zmian i brakowało jej dwóch zawodników, boleśnie upadł na ziemię Głowacki. - Jest w szpitalu. To kontuzja więzadeł pobocznych, prawdopodobnie straciliśmy naszego kapitana do końca rundy - Skorża - był wyraźnie podłamany.

Czarny dzień

To był czarny dzień obu krakowskich zespołów. Oba odpadły z Pucharu Ekstraklasy, zaprezentowały najpierw słaby, a potem brzydki futbol, na trybunach zasiadła garstka widzów, ale liczba chamskich odzywek i przyśpiewek wypełniła derbową normę. Wisła przegrała na całym froncie, a Cracovia nie ma się czym pochwalić. Od dawna nie potrafi wygrać z lokalną rywalką, chociaż wczoraj miała wyjątkową okazję. Grając z przewagą dwóch, a potem nawet trzech zawodników, nie oddała celnego strzału. - Nie trenowaliśmy wariantu... 11 na 8 - stwierdził trener Płatek.

Grupa A

Cracovia 0
Wisła 0

Cracovia: Olszewski - Łuczak (71 Kurowski), Milosević, Tupalski, Radwański - Dudzic ż, Dyna rek, Klich, Kaszuba (65' Baran), Uszalewski (46' Tatara) - Krzywicki (65' Baliga). Trener: Płatek.

POLONIA: Juszczyk - Singlar (46' Baszczyński), Głowacki ż, Marcelo, Cleber ź, ż/cz 64'-Łobodziński (46' Małecki cz 68'), Cantoro ż (59' Jirsak), Sobolewski, Zieńczuk (46' Boguski) - Kmiecik (60' Leszczak), Niedzielan (60' Mączyński). Trener: Skorża.

Sędziował: Mikulski (Lublin). Widzów: 1500.
Marek Gilarski - Przegląd Sportowy

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Jeszcze o dziennikarzu

Marek Gilarski nie jest żadnym burakiem. To super gość i świetny dziennikarz. Nie jest z Warszawy, lecz z Krakowa. No, a że nie był do końca obiektywny... jest niestety starym, zatwardziałym wiślakiem.

Zaloguj aby komentować

Dramat

Ci Dziennikarze z PS to jest poprostu zenada... Glupie cwelle z warszawy. Nie dosc ze nie napisal ze gralismy Mlodą Ekstraklasa to jescze pisze ze gralismy 11 na 8 a taka prawda ze gralismy ale przez 2 minuty w doliczonym czasie... Poraszka...

Tylko PASY!!!

Zaloguj aby komentować

Gilarski burak

Ten Burak zapomniał dodać, że Cracovia grała w rezerwowym składzie w przeciwieństiwe do Wisły.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.