Nieujarzmiony

W jesiennych derbach oczekiwania wobec Cracovii były ogromne. Mimo, że ?Pasy? grały na Reymonta, kibice liczyli na pierwsze derbowe zwycięstwo po powrocie do ekstraklasy.

Marzenia prysły po kilkudziesięciu sekundach. Cabaj niepotrzebnie wyszedł z bramki i piłka po nieudanym dośrodkowaniu Clebera zatrzepotała w siatce. ? Strasznie dziwnie się czułem, patrząc, jak piłka wpada do bramki ? wspomina.

Od tamtej pory bramkarz ?Pasów? bronił w lidze pewnie, ale ostatnio zdarzyło mu się kilka nieudanych interwencji. Na dodatek w meczu z Kolporterem (2:1) zaskoczył wszystkich, gdy zaczął gonić piłkę daleko poza polem karnym. ? Byłem strasznie wkurzony, gdy w spotkaniu z Arką (2:4) straciliśmy bramkę po dośrodkowaniu. Wtedy postanowiłem, że będę wychodził do wszystkich wrzutek. Czasem emocje biorą górę nad rozumem ? przyznaje.

Nad ujarzmieniem wariackiego temperamentu 27-letniego Cabaja (sam przyznaje, że lubi grać efektownie, na skraju ryzyka) od kilku miesięcy pracuje... jego rówieśnik Rafał Skórski, klubowy trener bramkarzy.

- Dobrze nam się współpracuje. Na pewno fajnie byłoby mieć doświadczonego trenera, ale Rafał też dużo umie. Gdyby nie kontuzja, grałby w pierwszej lidze ? zapewnia Cabaj i przyznaje, że podczas treningu zdarza mu się zwrócić do trenera po imieniu. ? Ale tylko jak mi się wyrwie ? podkreśla.

Cabaj nie ma piłkarskiego idola, ale z przyznaniem statuetki dla najlepszego bramkarza ligi nie miałby problemów. ? Dolha to dobry fachowiec ? chwali wiślackiego bramkarza. ? Duży chłop, a przy tym bardzo sprawny. Jego największym atutem jest gra na linii. Czy jest sprawniejszy ode mnie? Nie wiem, fikołków razem nie robiliśmy ? śmieje się bramkarz ?Pasów?.

Dla bramkarza Cracovii bardzo ważne są ostatnie godziny przed derbami. W tym czasie cała drużyna ?Pasów? odmówi modlitwę, a tuż przed pierwszym gwizdkiem Cabaj przyklęknie przy słupku. ? Moja modlitwa to prośba i podziękowanie ? tłumaczy.

Wcześniej bramkarz Cracovii będzie przygotowywał się w samotności, z gazetą lub z książką w ręce. ? Ostatnio zainteresowała mnie psychologia. Przeczytałem ?Potęgę podświadomości?. W życiu i sporcie wiele zależy od głowy. Ta wiedza pomaga mi na boisku i poza nim ? podkreśla, odpierając jednocześnie zarzuty, że ma problemy z koncentracją. ? W tej rundzie tak nie było. Jak mam więcej pracy, to jestem cały czas skupiony ? tłumaczy.

Cabaj wyznaje naukową teorię, która mówi, że im dłuższe zawody czekają zawodnika, tym mniej czasu powinien się przed nimi koncentrować. W ramach zabicia czasu zwykle rozgrywa komputerowy mecz z Pawłem Nowakiem. ? Teraz czas a pojedynek Cracovia ? Wisła. Przynajmniej tu znamy wynik ? śmieje się.

Kibicami na derbach będą znajomi, dziewczyna i przede wszystkim ojciec Cabaja. ? Tata zawsze najbardziej mnie krytykuje. Jak zawalę mecz, to w domu są ciche dni. Długo potrafi się nie odzywać ? ujawnia golkiper i zapewnia, że zrobi wszystko, aby do domu wrócić z czystym kontem.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.