Ku normalności

 

- To krok ku normalności ? zauważył Kazimierz Moskal. Wszyscy swobodni, dowcipkowali i opowiadali poza boiskowe dykteryjki. Dariusz Dudka nazwał Piotra Gizę, Marcina Cabaj i Piotra Banię przyjaciółmi, a ostatni z wymienionych przyznał, że nie stroni od kontaktów z Marcinem Baszczyńskim i bardzo miło wspomina byłych wiślaków: Mirka Szymkowiaka i Maćka Żurawskiego.

Supersnajper ?Białej Gwiazdy? Kazimierz Kmiecik, który jako junior zagrał w Cracovii przeciwko Wiśle, sięgnął pamięcią do odległych czasów. ? Po meczach o Herbową Tarczę Krakowa były wspólne obiady obu drużyn, a potem szło się dalej w miasto ? wspominał. Były gracz ?Pasów? Andrzej Mikołajczyk dodawał, że odbywały się nawet kończone bankietami towarzyskie mecze ?Fafik? kontra ?Kopciuszek?, a zespoły brały nazwy od znanych krakowskich lokali, w których spotykali się piłkarze z obu stron Błoń.

Zdaniem Mikołajczyka tradycja odeszła w niepamięć, gdy w obu klubach zaczęto stawiać na zawodników spoza Krakowa. ? Dziś w składzie Wisły nie ma ani jednego wychowanka, a w Cracovii jedynym jest Paweł Szwajdych ? zauważył.

Ściągani pod Wawel gracze szybko jednak przekonują się, jak derby są ważne dla kibiców obu klubów. ? Nikt nie pozwoli sobie na odpuszczenie takiego meczu ? zapewnia Dudka. Ma świadomość, że porażka może zepchnąć Wisłę na siódme miejsce w tabeli i wybiera... zgoła odmienny scenariusz.

- Jeśli wygramy wszystkie mecze do końca sezonu, możemy jeszcze się znaleźć na pozycji gwarantującej udział w Pucharze Intertoto. Nieprawdą są pogłoski, jakoby nam na tym nie zależało. Chętnie poświęcę wakacje, by zagrać w rozgrywkach europejskich, z których wiedzie droga do Pucharu UEFA ? deklaruje piłkarz Wisły.

W ostatnich tygodniach Dudka wyrósł na prawdziwego przywódcę zespołu. Dziś trudno sobie wyobrazić Wisłę bez reprezentanta Polski w środku boiska, tymczasem wszystko wskazuje na to, że dojdzie do takiej sytuacji w jutrzejszym meczu. Ze względu na pauzę Macieja Stolarczyka, Dudka będzie musiał zagrać na lewej obronie.

- A może wróci Nikola Mijailović? ? łudził się jeszcze wczoraj. ? W obronie grywałem na każdej pozycji, więc jeśli trener Moskal tam mnie ustawi, nie będę narzekał.

Narzekać mogą za to napastnicy Wisły, gdyż Dudka ostatnio dobrze sobie radził w roli ofensywnego pomocnika. ? Może będę rozgrywał z lewej strony? ? żartuje. ? Musimy wywalczyć przewagę, zagęszczając środek pola, więc powinni w tym pomóc nasi skrzydłowi. Trzeba też będzie uważać na Piotra Gizę, który odzyskał dobrą formę. No i jest Jacek Wiśniewski, prawdziwy motor napędowy Cracovii, bardzo niebezpieczny przy stałych fragmentach gry.

Dudka zauważył także nadzwyczajną skuteczność ?Pasów? w ostatnim meczu z Kolporterem (2:1). ? A na własnym boisku są jeszcze groźniejsi ? zauważa. ? My jednak na pewno nie ulegniemy presji ze strony kibiców. Będę rozgrywał te derby w głowie już dzień wcześniej, bo nie mogę się ich doczekać.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.