Witkowski strzela
- Dajcie już spokój - to odpowiedź trenera Stefana Majewskiego na pytanie o Gizę.
Jadąc na zgrupowanie w niemieckim Weisensee piłkarze Cracovii zatrzymali się w Bolesławcu, gdzie rozegrali dwa spotkania kontrolne. Pierwszym przeciwnikiem był III-ligowiec z Gorzowa Wielkopolskiego. Co ciekawe, pierwsze minuty należały właśnie do gorzowian, a Cabaja od utraty bramki uratował choćby słupek. W 21 min ?Pasy" straciły gola po strzale Malinowskiego.
Aktywni byli młodzi napastnicy Cracovii - Witkowski i Szczoczarz, którzy mieli szansę, by wpisać się na listę strzelców. W końcu udało się jeszcze przed przerwą Witkowskiemu - uderzył on z 15 metrów.
Po przerwie znowu słupek uratował Cabaja. W końcówce Cracovia zdobyła jednak dwa gole - najpierw najwięcej zimnej krwi pod bramką rywala zachował Witkowski i w ogromnym zamieszaniu skierował piłkę do siatki z 3 metrów, a w końcu strzałem z dystansu popisał się Szczoczarz i też zdobył gola. W międzyczasie gorzowianie mogli doprowadzić do wyrównania.
Następnie ?Pasy" spotkały się z IV-ligowcem z Bolesławca, ten rywal nie był już taki mocny i krakowianie spokojnie wygrali.
Trener Stefan Majewski zdecydował się na wariant gry z 3 napastnikami.
- To nie nagła zmiana, po prostu chciałem, by wszyscy zagrali, mam 6 napastników w kadrze - mówi szkoleniowiec. - Na pewno były to pożyteczne sparingi. Który zespół był mocniejszy? To dwie różne drużyny, jest spora różnica między III i IV ligą, w drugim meczu mieliśmy na pewno większą przewagę, z kolei
w pierwszym spotkaniu trudno nam było wejść w rytm - to na pewno kwestia dalekiej drogi.
Bramki: Malinowski 21 - Witkowski 40, 80, Szczoczarz 87.
CRACOVIA: Cabaj - Wacek, Skrzyński, Radwański - Szwajdych, Baran, Kłus, Nowak - Witkowski, Kaszuba, Szczoczarz.
Bramki Dudzic 22,43, Moskała 65, Pawlusiński 77.
CRACOVIA: Olszewski (46 Pączek) - Baliga, Wojciechowski, Uszalewski - Pawlusiński, Kostrubała, Giza, Jeleń - Dudzic, Tatara, Moskała.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.