Trener się cieszy
Najwyraźniej jednak spotkania spełniły swoją rolę, bowiem szkoleniowiec w krótkiej rozmowie kilkakrotnie zaczynał zdanie od słów "cieszę się".
- Cieszę się, że mogłem przyjrzeć się testowanym zawodnikom.
- Cieszę się, że zagraliśmy z dobrym rywalem z ekstraklasy.
- Cieszę się, że mogliśmy zorganizować dwa mecze, żeby wszyscy piłkarze mieli szansę wyjść na boisko.
I wyszli. Jacek Kaszuba (strzelił nawet bramkę), Grzegorz Goncerz, Litwin Paulus Paknys (popełnił kilka błędów przy straconych golach), Brazylijczyk Ueverton da Silva, Mateusz Rzucidło, Kacper Tatara, Konrad Cebula - wszyscy z nadziejami na miejsce w zespole.
Do zagadki, kto zostanie, trener nie podrzuca wskazówek. - Nie chciałbym nikogo oceniać; ani wyróżniać, ani ganić - stwierdził. - Powiem tylko tyle, że na tym etapie jestem zadowolony z dyspozycji zespołu.
Podczas okresu przygotowawczego nie ma zmiłuj i chwili na odpoczynek. Dzisiaj Majewski zaserwuje podopiecznym dwa treningi.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.