Przełamać tradycję!
Sobota, godz. 18: Cracovia ? Górnik Zabrze
Cracovia jeszcze nigdy nie wygrała w meczu ligowym z Górnikiem Zabrze! Spośród 21 potyczek, aż 17 zakończyło się porażkami, 4 zaś remisami.
Może teraz wreszcie krakowianie przerwą tę fatalną passę? Przez lata Cracovię i Górnika dzieliła przepaść - zabrzanie walczyli o mistrzostwa Polski i seryjnie je zdobywali, a "Pasy" były w II lidze. Po powrocie w 2004 r. do ekstraklasy wreszcie to Cracovia, zwłaszcza w meczach u siebie była faworytem, a jednak nie potrafiła zabrzan pokonać - remisując i przegrywając, a na wyjeździe dwukrotnie ulegając Górnikowi.
- Jeśli nie teraz to kiedy? - zastanawia się Jacek Wiśniewski - który przed tym sezonem wrócił z Zabrza do Cracovii. - Z tej drużyny, w której grałem, znam tylko kilku zawodników: Bukalskiego, Radlera, Prokopa. Mam nadzieję, że taki mecz jak w Łodzi już się nie powtórzy.
Czy statystyka ma jakieś znaczenie?
- Oczywiście że tak - mówi trener Cracovii Stefan Majewski. - Ale statystyka działa też na naszą korzyść - Cracovia to drużyna własnego boiska. Nasz zespół u siebie i na wyjeździe to dwie całkiem inne drużyny.
Wiadomo, że nie zagra Pawlusiński, którego z powodu kontuzji czeka przynajmniej 2-tygodniowa przerwa. Kontuzjowani są Bojarski i Kłus i istnieje wątpliwość czy zagrają? Jeśli będzie chociaż cień wątpliwości to nie - tak twierdzi szkoleniowiec. Nie będzie ryzykował mając do rozegrania we wtorek mecz w ramach Pucharu Polski z Groclinem.
- Dla nas nie jest to korzystna sytuacja, że Górnik przegrał ostatnio 0:3 z Zagłębiem Lubin - mówi Stefan Majewski. - Wiadomo, że po takich meczach każdy zespół chce się zrehabilitować. Dlaczego tak słabo zagraliśmy w Łodzi? Myślę, że to kwestia psychiki. Moi zawodnicy są już myślami przy meczu Pucharu Polski z Groclinem. W spotkaniu z zabrzanami też zapewne będą przy wtorkowym meczu. Ale może dlatego, paradoksalnie, wygrają... Na pewno nie będzie żadnego kamuflażu przed Groclinem. Skorzystam z najlepszych piłkarzy jakich obecnie mam, którzy są zdolni do gry. Wiem z własnej kariery, że jak się ktoś dobrze czuje, to woli grać, być w rytmie meczowym, niż odpoczywać i taką zasadę wyznaję też jako trener.
Jeśli wierzyć jednym statystykom, to Cracovia nie wygra z Górnikiem, ale jeśli popatrzeć na dokonania zespołu u siebie, to wygra, bo w Krakowie czuje się zdecydowanie lepiej. Które prawo zadziała tym razem?
Liga ligą, ale nie da się ukryć, że dla Cracovii najważniejszy będzie jednak mecz wtorkowy i potem ewentualnie następny - już w finale Pucharu Polski.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.