Pogadanka o walce
Krakowianie zainaugurują sezon na własnym stadionie tak samo jak zamknęli poprzedni: bez udziału kibiców. - Piłkarze mówią, że w takich meczach czują się jak sparingach? - Ćmikiewicz marszczy brwi. -To niedobrze. Będziemy musieli w czasie pogadanek i odprawy uzmysłowić im, jak ważna jest konfrontacja z Ruchem. Nie może być tak jak na Legii, gdzie przespaliśmy pół meczu. Chłopcy muszą walczyć na całego.
Asystent Stefana Majewskiego żartuje, że brak dopingu ułatwi trenerom komunikację z zawodnikami. - Nie będziemy jednak nimi zdalnie sterować z ławki rezerwowych i wykrzykiwać co krok po kroku mają robić - śmieje się.
W rywalizacji z chorzowianami "Pasom" (zagrają bez niepotwierdzonego do gry Przemysława Kuliga) bardziej niż dobre rady mogą pomóc twarde kości. - Przed sezonem zmierzyliśmy się z nimi w meczu towarzyskim i zagrali w nim dziwnie - opowiada Ćmikiewicz. - W pierwszej połowie zrobiliśmy z nich wiatrak, ale w drugiej części podostrzyli grę i już nas nie było. Nie sądzę jednak, że dziś zagrają podobnie. A jeśli tak będzie, to skończą mecz w ósemkę.
Zza przestróg przebija się jednak respekt dla rywala. - Wygrali w Grodzisku 4:0. To robi wrażenie - z uznaniem kiwa głową trener.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.