GK: Załatwiają transfery po cichu
W środę odbędzie się zapowiadany mecz kontrolny, podczas którego będzie można zobaczyć kandydatów do gry w Cracovii. Będzie testowana młodzież - chłopcy z rocznika 1988 i młodsi. To sprawdzian pod kątem przydatności tych zawodników do zespołu Młodej Ekstraklasy.
Większe emocje rozpalają jednak transfery do pierwszej drużyny. Na ich dokonanie działacze mają trochę czasu. Jednym z prowadzących rozmowy jest wiceprezes MKS Cracovia SSA Jakub Tabisz.
- Jakieś kontakty są, ale póki nie będziemy mieli podpisanych dokumentów, nie będziemy ujawniać szczegółów. Jest 12 nazwisk na liście transferowej, ale jeśli uda się nam przeprowadzić trzy transfery, to będziemy zadowoleni.
Cracovia chciałaby mieć u siebie m.in. Bartłomieja Grzelaka z Legii, Tomasza Lisowskiego z Widzewa. Sprawa tego pierwszego zawodnika uzależniona jest od negocjacji w sprawie Piotra Gizy, który grał w Warszawie na zasadzie wypożyczenia.
- Legia ma prawo pierwokupu do końca maja - mówi Jakub Tabisz. - Na razie niczego nie można przesądzać. Jeśli warszawianie nie dopilnują terminu, będziemy mogli działać w sprawie Gizy.
Wiadomo, że "Pasy" chętnie widziałyby u siebie Roberta Lewandowskiego ze Znicza Pruszków - najlepszego strzelca II ligi. Choć walczą o niego także potężniejsze finansowo Legia czy Wisła. Czy Cracovia może przebić konkurencję?
- Nie jest to prosta sprawa, ale wiele zależy od zawodnika - mówi Tabisz. - Lewandowski musi wybrać, czy woli iść na ławkę do silnego klubu, czy też mieć szansę gry w innym?
Cracovia nie zaniedbuje Marka Wasiluka, którego chciała już zimą. - Temat jest nadal aktualny, ale mamy też innych kandydatów na lewą flankę i Wasiluk w naszych planach nie jest na pierwszym miejscu.
Kilku zawodników Cracovii jest wypożyczonych - Wojciechowski, Suchan, Szczoczarz, Kurowski. Okaże się, którzy z nich wrócą do klubu, a którzy nie...
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.