GK: "Wiśni" nie wyrzucają z Cracovii
Wczoraj Jacek Wiśniewski spotkał się z wiceprezesem MKS Cracovia SSA Jakubem Tabiszem. Panowie rozmawiali o wystawieniu zawodnika na listę transferową.
- Jacek ma kilka ofert, kilka klubów się nim interesuje - mówi Jakub Tabisz. - Musi najpierw ustalić warunki kontraktu indywidualnego z nowym klubem. Nie będziemy mu robić problemów, gdy będzie chciał odejść. Wiem, że rozmawia z GKS-em Katowice, ma oferty też z innych klubów - Zagłębia Sosnowiec, Polonii Bytom, Lechii Gdańsk.
- Pan Tabisz potraktował mnie bardzo dobrze - mówi Jacek Wiśniewski. - Jestem zadowolony z tych rozmów. Jeśli moje rozmowy z ewentualnymi kontrahentami nie doszłyby do skutku, to nie ma nacisku na to, że klub chce się mnie pozbyć za wszelką cenę. Kontrakt mam ważny do czerwca.
Zawodnik jest po rozmowie z prezesem katowiczan Janem Furtokiem. Ma się zjawić w klubie z ul. Bukowej w poniedziałek. Ale dopóki nie zostaną podpisane dokumenty, nie może trenować. - Wybieram się do Katowic - mówi "Wiśnia" - ale nie wykluczam, że podczas weekendu zmienią się jeszcze moje plany, czekam bowiem na kontakt ze strony innych klubów. Z GKS-em były na razie wstępne rozmowy, nie porozumieliśmy się jeszcze odnośnie do długości kontraktu. Chciałbym podpisać 1,5 roczny kontrakt, zobaczymy jak zareagują na to katowiczanie, nie wiem więc czy będę zawodnikiem GKS-u.
Zawodnik chętnie zakotwiczyłby w śląskim klubie, miałby blisko z rodzinnych Gliwic. Najbliżej ma do II-ligowego Piasta. - Nie było żadnej oferty z tego klubu, a nawet gdyby się pojawiła, to tam bym nie poszedł - zarzeka się Wiśniewski. - Wiadomo, że całe życie byłem związany z Górnikiem Zabrze, nie zrobiłbym tego "Torcidzie", która jest w stanie wojny z Piastem. Z GKS nie ma problemu, jest sztama Górnika i Katowic.
Jeśli piłkarz nie dogada się z żadnym klubem, zostanie w Cracovii, w której nie miałby jednak większych szans na grę. - Oczywiście wolałbym grać - mówi "Wiśnia". - To jest dla mnie najważniejsze, nie zważam więc na to, że będzie różnica w pieniądzach rzędu 30-40 procent. Jednak niczego nie będę robił na siłę, nikt mnie z Cracovii nie wygania.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
...
mariano
11:49 / 05.01.08
Zaloguj aby komentować