GK: Wasiluk najdroższym transferem Cracovii
Marek Wasiluk jest nowym piłkarzem Cracovii. To rekordowy pod względem wysokości transfer klubu.
Zawodnik Jagiellonii Białystok kosztował ok. miliona złotych, czyli więcej niż pozyskany zimą Piotr Polczak (mówiło się wówczas o 800 tys. zł). Wasiluk, który ma 21 lat, związał się z klubem z ul. Kałuży na cztery lata.
Piłkarz imponuje warunkami fizycznymi - ma 196 cm wzrostu (wyżsi od niego z ekstraklasowych zawodników byli w minionym sezonie tylko Dziółka z Polonii Bytom i Michał Trzeciakiewicz z Korony Kielce).
Wychowanek Jagiellonii miał trafić do Cracovii już pół roku temu, ale wtedy gdy ponoć wszystko było już dogadane i piłkarz przyjechał do Krakowa, by podpisać kontrakt, niespodziewanie wyjechał, tłumacząc decyzję różnicą stanowisk. Teraz rozbieżności już nie było.
Zawodnik całą piłkarską karierę spędził w Jagiellonii. W minionym sezonie w 25 ligowych meczach strzelił jedną bramkę. - Takiego gola się nie zapomina - mówi Marek Wasiluk. - Strzeliłem go w meczu z Widzewem, a był to pierwszy mecz Jagiellonii przy światłach. Uderzyłem głową po rzucie rożnym. Nie lubię mówić o sobie, ale jeśli miałbym wymieniać mocne strony, to z pewnością gra głową, lewą nogą. Wasiluk to nominalny lewy obrońca, ale może grać też jako środkowy defensor bądź lewy pomocnik - tak grał wiosną w Białymstoku.
Jest reprezentantem Polski do lat 21. - Znam dobrze kilku piłkarzy Cracovii - mówi jej nowy nabytek. - Łukasza Tupalskiego, Przemka Kuliga oraz kolegów z kadry: Piotra Polczaka, Kacpra Tatarę. Nie musiałem jednak zasięgać ich opinii o klubie, choć słyszałem same superlatywy. Zobaczyłem wszystko na własne oczy.
Pół roku spędzone w "Jadze" to nie był dobry okres dla zawodnika, zespół spisywał się fatalnie i gdyby nie inne okoliczności, musiałby bronić ligowego bytu w barażach. - Długa była moja droga do Krakowa, ale przecież z Białegostoku jest 500 km - śmieje się piłkarz. - Ale nie wracajmy do tego, trzeba patrzeć w przyszłość. Ostatniego okresu nie uważam za czas stracony. Jestem młodym piłkarzem i wiele się jeszcze muszę uczyć. Gdybym teraz został w Jagiellonii, to nie narzekałbym. Przeżyłem w tym mieście 21 lat, mam sentyment do tego klubu. Ale są pewne zawirowania, znowu zmieni się trener, choć poprzedni był tylko trzy tygodnie.
Wasiluk to pierwszy zakup w tej przerwie. Cracovia zapowiadała transferową ofensywę. - Realizujemy naszą strategię pozyskiwania młodych, perspektywicznych piłkarzy - mówi prezes MKS Cracovia SSA Janusz Filipiak. - Mamy już 4 zawodników z kadry do lat 21. Marka bardzo chciał mieć w swoim zespole trener Stefan Majewski, choć nie tylko on jest odpowiedzialny za ten transfer. Zarząd bierze na siebie pełną odpowiedzialność za każdy ruch. Pracujemy nad kolejnymi transferami, ale nie są to sprawy łatwe - wiadomo, że są cztery strony - dotychczasowy klub piłkarza, Cracovia, zawodnik i menedżer. Czasem trudno dogadać się w dwie osoby, a co dopiero mówić o czterech...
Dziś piłkarze Cracovii zaczynają przygotowania do sezonu, będzie brakować kilku graczy, ale mają na to przyzwolenie trenera, który nie chciał im przedwcześnie przerywać urlopów, początkowo planowano rozpocząć zajęcia 5 dni później. Przed pierwszym meczem w Pucharze Intertoto z Szachtiorem Soligorsk (21.06) "Pasy" zagrają z Okocimskim w Brzesku (17.06). Kolejne sparingi są uzależnione od wyników w pucharze.
Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.