GK: W Cracovii walka o przetrwanie

Piłkarze Cracovii trenują dwa razy dziennie. To nie jest żadne nadrabianie zaległości, związanych z tym, że "Pasy" zaczęły przygotowania później o tydzień niż inne zespoły. - To jest normalna sytuacja w okresie przygotowawczym - tłumaczy szkoleniowiec "Pasów" Stefan Majewski.

- Musimy tak działać, by dobrze przygotować się do sezonu. W tej chwili skupiamy się przede wszystkim na pracy nad siłą i wytrzymałością. Nie brakuje też zajęć taktycznych. Wczoraj na boisku przy ul. Wielickiej w zajęciach brało udział 22 zawodników, którzy na zakończenie rozegrali wewnętrzną grę. W jednym z zespołów znaleźli się: Cabaj - Kłus, Polczak, Tupalski - Pawlusiński, Kłus, Karwan, Kostrubała, Nowak - Bojarski, Witkowski. W drużynie rywali zagrali: Olszewski - Urbański, Skrzyński, Radwański - Szwajdych, Wojciechowski, Baran, Wacek, Majoros - Dudzic, Moskała. - Dobór graczy do obu jedenastek był przypadkowy - mówi szkoleniowiec.

Nie może nic sugerować. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że nowi defensorzy - Piotr Polczak i Łukasz Tupalski grali w jednym zespole, a niecieszący się ostatnio uznaniem Łukasz Skrzyński - w drugim. Nowy nabytek - Węgier Arpad Majoros też zagrał z nowymi kolegami. Wygrali "zieloni" po bramkach Moskały i Skrzyńskiego - po strzale bezpośrednio z rzutu wolnego. Gra była dość specyficzna, bo na "dwa kontakty".

Co trener może stwierdzić patrząc na nowych zawodników, zaledwie po dwóch dniach wspólnych zajęć? - Dobrze trenują, przykładają się do pracy - twierdzi Stefan Majewski. - Z Węgrem nie ma kłopotu, choć jest bariera językowa, to jednak piłkarze rozumieją się na boisku. Trener ma do dyspozycji większą liczbę graczy, ale trenują oni z Młodą Ekstraklasą, a np. Łukasz Szczoczarz leczył uraz. - Staramy się tak robić, by nie mieć na zajęciach więcej niż 22 zawodników - mówi Stefan Majewski.

Widać, że każdy trening jest niczym na obozie przetrwania - piłkarze nie przebierają w środkach. Jednym z wyróżniających się ostrą grą był nowy, czyli Łukasz Tupalski. - Czy koledzy nie narzekają na pana faule? - zagadnęliśmy zawodnika. - Nie wiem, to ich należałoby pytać - odparł obrońca. A jak przebiega aklimatyzacja? - W Krakowie czuję się dobrze, właśnie zajmuję się szukaniem mieszkania - dodaje defensor.

W weekend krakowianie rozegrają pierwsze dwa spotkania sparingowe. Na sztucznej nawierzchni boiska przy ul. Wielickiej pierwszym przeciwnikiem będzie II-ligowy Piast Gliwice (mecz w sobotę, o godz. 11), a kolejnym IV-ligowa Warta Sieradz (godz. 13). W tych sparingach trener chce wystawić dwie równorzędne drużyny, tak by dać szansę występu wszystkim swoim podopiecznym i nie różnicować jedenastek na mocniejszą i słabszą.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.