GK: Pod Wawel przyjechał kolekcjoner aniołów

krakowska-times

Cracovia pozyskała wczoraj Mariusza Sachę, piłkarza I-ligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała, jest ofensywnym pomocnikiem, a z Cracovią związał się 4-letnim kontraktem.

- Znam Mariusza od dwóch lat - mówi trener Cracovii Artur Płatek.-Popatrzcie, co ma wypisane na ręce, ?Nie poddawaj się"!

- Pochodzę z Bielska-Białej, tam mieszka wielu górali - mówi zawodnik. - Mam twardy charakter i będę chciał to udowodnić. A dlaczego zdecydowałem się na przyjście do Cracovii? Bo to najstarszy klub w Polsce... A tak poważnie to oferta Cracovii była najbardziej konkretna. Poza tym Kraków jest niedaleko mojego rodzinnego Bielska. Jestem wychowankiem klubu, który nazywał się BBTS Komorowice, zresztą grał tam kiedyś Tomasz Moskała. Choć nie znam go osobiście, bo ja wtedy byłem od podawania piłek. Do pierwszego zespołu Podbeskidzia trafiłem 4,5 roku temu. Grałem jako napastnik, próbowano mnie też na środku i na boku pomocy.

Zobaczymy, jakim Sacha jest piłkarzem, natomiast już teraz można stwierdzić, że to nietuzinkowy człowiek. - Jestem kolekcjonerem aniołów - mówi. - Mam ich bardzo dużo w domu, około 150. Są różne, porcelanowe, szmaciane. Jestem przekonany, że anioły pomagają, dodają sił.

Sacha grał na mistrzostwach świata do lat 20, m.in. w wygranym spotkaniu z Brazylią. - Zagrałem w tym meczu, pokonaliśmy Brazylijczyków 1:0 - mówi zawodnik. - Czy to najważniejsze wydarzenie w mojej dotychczasowej karierze? Nie, najważniejsze dopiero przede mną.

Wczoraj piłkarze i trenerzy Cracovii mieli spotkanie opłatkowe. Nietrudno zgadnąć, czego życzono sobie najbardziej, wiadomo, w jak trudnej są obecnie sytuacji. Dzisiaj jeszcze spotkają się na ostatnich zajęciach, a od piątku zaczynają urlopy.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.