GK: Lenczyk: Każdy punkt trzeba szanować

krakowska-times

Kadra Cracovii w komplecie, nie zagra tylko Kłus. "Pasy" zagrają z Arką przy swoich kibicach.

Po raz pierwszy w tym tygodniu piłkarze Cracovii trenowali w komplecie, wrócili bowiem ze zgrupowania reprezentacji U-23 Polczak i Wasiluk.

- Obaj grali po 75 minut w meczu z Walią. Szkoda, że na kiepskim boisku, na którym można było tylko kopać piłkę, a nie rozgrywać - mówi szkoleniowiec Cracovii Orest Lenczyk. - Najważniejsze jednak, że wrócili zdrowi i będą brani pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz z Arką. Nie wiem, czy wystąpią w pierwszej jedenastce. Mam jeszcze na przemyślenia 48 godzin. Widać, że starsi zawodnicy bardzo się starają, ale młodzi też bardzo chcą, bo powiedzieć, że ?atakują" byłoby za dużo...

Trener ma komfort przy obsadzie bramkarza. Na pewno stawia na Marcina Cabaja, który jest u niego numerem jeden. A kto będzie rezerwowym? Tego jeszcze nie wiadomo.

Z Arką nie zagra Dariusz Kłus, bo leczy jeszcze kontuzję. Wiadomo, że na kilka miesięcy wyłączony jest z gry Bartosz Ślusarski, który w poniedziałek przejdzie zabieg.

O ile w meczach z Legią czy Lechem to Cracovia była w roli "Kopciuszka" i każda jej zdobycz była przyjęta z zadowoleniem, o tyle każda strata punktów w spotkaniu z Arką będzie odczytywana jako porażka.

- Też bym tak myślał na miejscu kibiców czy dziennikarzy - twierdzi Lenczyk. - Biorąc jednak pod uwagę realia, to mecze z Arką, Ruchem czy Jagiellonią to mecze mistrzowskie o punkty, więc każdy jest absolutnie potrzebny. Wygranie meczu jest ważne, lecz remis nie może być odbierany jako niepowodzenie.

Na konferencji z trenerem Lenczykiem nie mogło zabraknąć pytania o reprezentację. - Byłem członkiem PZPN-u, jestem członkiem Wydziału Szkolenia, Komisji Licencyjnej, ale od 1,5 roku nie byłem w PZPN-ie - mówi szkoleniowiec. - Było mi przykro, że pan Beenhakker wrzucił mnie do jednego worka z trenerami polskimi. Sytuacja, w jakiej się znalazł, mnie nie dziwi, bo trener zawsze na końcu przegrywa. Nieeleganckie było to, że dowiedział się z mediów, jaka decyzja zapadła. Jeśli pracę oceniają ci, którzy z MŚ w Japonii i Korei wrócili na tarczy, czy z Niemiec, to finał jest taki, że są mądrzy po meczu. Jeśli chodzi o wynik ze Słowenią, to jestem w szoku, jak mogło do tego dojść. Szybkość rywali zaskoczyła naszą defensywę.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.