GK: Lenczyk: Albo będziecie się śmiać, albo podziwiać

krakowska-times

To jeden z ulubionych ośrodków przygotowań trenera Oresta Lenczyka. Do tej pory bardziej znany kibicom z racji przygotowań... lekkoatletów, gdyż ośrodek ten dysponuje odpowiednią bazą, świetną halą. Trener Lenczyk żartuje, że nie ma tam boiska piłkarskiego...

Krakowianie już zdążyli się zaznajomić z tym miejscem choćby przed meczem z Koroną. Obecnie powrócą do niego, by szlifować formę. - Dobrze, że są teraz dwa tygodnie przerwy - mówi Orest Lenczyk. - Będzie bowiem czas na wyleczenie urazów i usprawnienie wielu zawodników, poza oczywiście Bartoszem Ślusarskim, bo jego kontuzja to na 99 procent zerwanie więzadeł krzyżowych. Jedziemy więc, a potem do roboty!

Trener Lenczyk przyszedł do Cracovii w bardzo trudnym dla niej momencie, po dwóch ligowych porażkach, a przed meczami z Legią, Lechem i Koroną. Jednak pod jego wodzą zespół wywalczył już pięć punktów. Z pewnością więcej niż ktokolwiek mógł się spodziewać.

- Nie rozpatruję tego w ten sposób - mówi szkoleniowiec. Nie planuję tego, co będzie po kilku kolejkach. Jak słyszę, że trener dostaje ultimatum od prezesa klubu, ile punktów ma zdobyć w najbliższych meczach, to myślę, że coś jest nie tak.

Pechem Cracovii i jej szkoleniowca jest fakt, że trenerowi ubył z powodu kontuzji Bartosz Ślusarski. - Nie ulega wątpliwości, że bylibyśmy groźniejsi mając go w składzie - twierdzi trener.

- Grając dwoma takimi napastnikami jak Matusiak - Ślusarski... Zresztą mieliśmy potwierdzenie tego przez 60-70 minut meczu z Lechem. Bez Ślusarskiego końcówka tamtego meczu wyglądała kiepsko.

Teraz piłkarze będą musieli mocno pracować przez dłuższy czas, a treningi nie będą urozmaicane grami. - Mógłbym grać co trzy dni, albo co tydzień - mówi pomocnik Cracovii Paweł Sasin.

- Wiadomo jednak, jaki był ten nasz okres przygotowawczy, przez to całe zamieszanie z ligą, musimy więc teraz szczególnie popracować nad wytrzymałością. Dobrze, że jest przerwa w lidze, bo to będzie działać na pewno na naszą korzyść. Początek sezonu był dla nas nieudany, zaczęliśmy właściwie od... trzeciej kolejki.

Po kolejnych trzech meczach humory wszystkim dopisują, a jak będzie dalej? - Zobaczycie co będzie z nami po dwóch tygodniach pracy - albo się będziecie śmiać, albo podziwiać -kończy w swoim stylu szkoleniowiec Cracovii.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.