GK: Cracovia walczy o półfinał
Do rewanżowego meczu ćwierćfinałowego Pucharu Ekstraklasy z Górnikiem - dzisiaj o godz. 20.30 - Cracovia przystąpi ze skromną, ale jednak zaliczką. Przed tygodniem krakowianie wygrali bowiem w Zabrzu 1:0 po golu Bartłomieja Dudzica.
Krakowianie zagrają w podobnym składzie jak w tamtym meczu. Trener Stefan Majewski oszczędza na ligę wielu podstawowych zawodników, dając szansę tym, którzy nie mają okazji występować w I lidze. Można więc spodziewać się występu Olszewskiego, Urbańskiego, Karwana, Kostrubały, ale także Dudzica czy Majorosa, którzy grali w Białymstoku. Szansę dostanie Bojarski, ostatnio odsunięty od składu.
- Wynik jest dobry, ale jednobramkowa zaliczka to nie jest jakiś ogromny kapitał - mówi Bartłomiej Dudzic. - Czasem różnie z tym bywa. Musimy podejść do tego meczu na 100 procent. Wywieźliśmy korzystny wynik, ale sprzyjało nam szczęście, Górnik miał przecież dużo sytuacji - strzelał m.in. w poprzeczkę i słupek.
Dudzic strzelił bramkę w Zabrzu, strzelił też w Białymstoku, ale sędzia jej nie uznał... - Cóż, mówi się trudno - mówi napastnik ?Pasów". - Tak to już bywa w piłce.
Górnik może być podrażniony przegraną w derbach. Dzisiaj zapewne wystąpi Tomasz Hajto, istotna postać zespołu, którego zabrakło w tym spotkaniu z powodu kartek.
- Oglądałem mecz - mówi Bartłomiej Dudzic. - Był ciekawy dla kibiców. A co do Hajty, to zawodnik bardzo doświadczony, rozegrał wiele meczów w Bundeslidze. Nie ma co jednak patrzeć w ten sposób, czy gra się przeciwko bardziej czy mniej znanemu zawodnikowi, ja przynajmniej tak nie podchodzę do sprawy.
Tymczasem w Zabrzu panuje nerwowa atmosfera. Po przegranych prestiżowych derbach z Ruchem chwieje się posada trenera Ryszarda Wieczorka. Przez niektórych przymierzany do fotela szkoleniowca jest Henryk Kasperczak. Dzisiejszy, a zwłaszcza kolejny ligowy mecz mogą pozycję szkoleniowca albo ugruntować, albo jeszcze bardziej nią zachwiać.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.