GK: Cracovia w barażach!
Mecze 13 i 17 czerwca, drugi w Krakowie o g. 20. Dzisiaj "Pasy" grają w Łodzi z Widzewem.
Wczoraj Komisja Odwoławcza ds. licencji nie przyznała licencji ŁKS-owi na grę w ekstraklasie potwierdzając swój werdykt sprzed tygodnia. Oznacza to, że Cracovia zagra w barażach - 13 i 17 czerwca z 3. zespołem z II ligi (pierwszy mecz na wyjeździe), natomiast Arka Gdynia zostaje w ekstraklasie. Los Górnika Zabrze podzieli zaś ŁKS, który został przeniesiony na ostatnie miejsce w tabeli.
Zbigniew Lewicki, przewodniczący wyżej wymienionej komisji, stwierdził, że nie było głosowania, a członkowie komisji udzielili mu pełnomocnictwa do podpisania dokumentu. O werdykcie poinformował prezesa PZPN Grzegorza Latę w rozmowie telefonicznej.
Cracovia przypominająca umierającego pacjenta dostała więc tlen. Ma szansę od losu i od niej zależy, jak ją wykorzysta.
Trener Artur Płatek nie sprawiał wrażenia zaskoczonego decyzją komisji. - Od godz. 11 byłem w klubie, a o werdykcie dowiedziałem się od kierownika drużyny Macieja Madei - mówi. - Bardzo spokojnie do tego podchodzę. Decyzja została podjęta tydzień temu, a dzisiaj potwierdzona. Wreszcie ktoś w Polsce respektuje prawo. Dla mnie decyzja o przyznaniu licencji byłaby kontrowersyjna. W końcu idziemy ku normalności.
W piłkarzy wstąpiło nowe życie. - O barażach dowiedziałem się z internetu - mówi Sławomir Szeliga. - Na pewno po meczu w Poznaniu myśleliśmy, że już spadliśmy. Jeśli będziemy wierzyć w powodzenie, to możemy wygrać. Grałem już w barażach z Widzewem, niestety przegraliśmy z Odrą. W barażach jest tak jak w pucharach, że nie można stracić bramki u siebie.
- Z informacją zadzwonił kolega, mój menedżer - mówi Bartosz Ślusarski. - Sprawiedliwości stało się zadość, to my nieraz czuliśmy się poszkodowani, teraz dostaliśmy szansę.
Były ŁKS-iak Dariusz Kłus był lakoniczny: - W Łodzi grałem 3 lata, a z ekipy, w której występowałem, został m.in. Wyparło. Mamy mecze, cóż, dobrze, że jest normalnie...
- Wierzyłem po cichu w takie rozstrzygnięcie - mówi Dariusz Pawlusiński. - Nie mam typów, z kim chciałbym się spotkać. Wiadomo, że w stu procentach musimy wierzyć w utrzymanie.
W barażach przed 5 laty o wejście do ekstraklasy uczestniczył Arkadiusz Baran. - Przed pięcimoma laty, w meczu z I-ligowcem - Górnikiem Polkowice nie byliśmy faworytem, teraz jest inaczej. Już z utęsknieniem czekam na te mecze.
"Pasy" z niecierpliwością czekają na wyniki ostatniej kolejki I ligi. Póki co trzecie miejsce zajmuje Podbeskidzie Bielsko-Biała, czwarta jest Korona Kielce, a piąty Znicz Pruszków. W dzisiejszej kolejce Podbeskidzie zagra ze Zniczem, a Korona z Dolcanem w Ząbkach.
Krakowianie oczywiście będą obserwować potencjalnych rywali - II trener Marcin Sadko wybiera się do Bielska-Białej, Marcin Gędłek (trener ME) do Ząbek.
Krakowianie dzisiaj będą mieli generalne przetarcie przed tymi meczami - dzisiaj w Łodzi zagrają o godz. 19 z Widzewem Łódź. - Wcześniej zakładaliśmy ten sparing - mówi szkoleniowiec "Pasów". - Gdy byłem ostatnio w Warszawie na konferencji trenerów Paweł Janas (szkoleniowiec Widzewa - przyp. żuk) zwrócił się do mnie z tą prośbą. Dam szansę występu wszystkim piłkarzom których zabieram, w różnym wymiarze czasowym. Mamy szansę zmierzyć się z zespołem najlepszym w I lidze i zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy. Z kim chciałbym grać w barażach? Nie mam życzeń. Podbeskidzie widziałem na żywo, zresztą graliśmy z nim sparingi, Znicz również oglądałem, Korony nie. Uważam, że poziom czołowych drużyn I ligi nie odbiega od ekstraklasy.
Piotr Polczak - podstawowy obrońca Cracovii przebywa z kadrą w RPA. Czy z Afryki przyjedzie wprost na mecze barażowe? - Będę rozmawiał z trenerem Beenhakkerem i z Piotrkiem, by przyjechał wcześniej - mówi opiekun Cracovii. - Czy uda mi się przekonać selekcjonera? Zobaczymy...
A dzisiaj około godz. 19.15 będzie wiadomo, z kim zagrają "Pasy".
Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Transfery
Pozdro
17:51 / 05.06.09
Zaloguj aby komentować