GK: Cracovia trenuje w słońcu Słowenii

krakowska-times

Czterogwiazdkowy hotel, basen, spa, pole golfowe i obłędne słoweńskie krajobrazy - piłkarze Cracovii w komfortowych warunkach koją nerwy po wstrząsie wywołanym klęską w starciu z białoruskim Szachtiorem Soligorsk i pożegnaniem się z Pucharem Intertoto.

W pełnym relaksie zawodnikom przeszkadzają tylko dwie rzeczy: upał (wczoraj temperatura dochodziła do 30 stopni Celsjusza) i trener Stefan Majewski, który zapędził drużynę do galopu już w pierwszym dniu lipcowego zgrupowania w Moravskich Toplicach. Z marszu zorganizował dwa treningi, choć do położonego tuż obok granicy z Austrią znanego uzdrowiska (700 km od Krakowa) cała ekipa dotarła w nocy z poniedziałku na wtorek, po trwającej niemal dwanaście godzin podróży.

Szkoleniowiec nie zamierza jednak marnować czasu. W Słowenii "Pasy" nie zabawią długo, bo tylko do 9 lipca, a on ma zamiar przerobić z piłkarzami sporo materiału. - Obóz będzie poświęcony głównie pracy nad taktyką - zapowiedział. Wczoraj podczas zajęć Majewski dyrygował 25 zawodnikami. Na żaden trening nie wyszedł jedynie kontuzjowany napastnik Marcin Krzywicki.

Ćwiczyli za to, choć lżej od innych, Dariusz Pawlusiński i Bartłomiej Dudzic. Z kolei Marek Wasiluk tylko truchtał. Przed wyjazdem piłkarze nie wiedzieli, jakie konsekwencje może mieć dla nich wstydliwa (0:3) porażka w Soligorsku. Stefan Majewski w takich sytuacjach jest nieprzewidywalny: albo skończy się na wychowawczej rozmowie, albo zgrupowanie zamieni się w przypominające wojskowe koszary piekło. Z pruskim drylem i wyczerpującymi ćwiczeniami. - Jak będzie? No, nie wiem, nie wiem - ostrożnie, acz z uśmiechem odniósł się do tematu pomocnik Paweł Nowak. - Na pewno jednak nie ominą nas gorzkie słowa. Odpadliśmy przecież już w pierwszej rundzie Intertoto.

Dziś zawodnicy będą mieli świetną okazję, żeby udobruchać szkoleniowca. W sparingu zmierzą się bowiem z Hajdukiem Split (początek godz. 18), najbardziej znanym i utytułowanym chorwackim klubem, który m.in. trzykrotnie grał w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W ostatnim sezonie Hajduk zajął w chorwackiej ekstraklasie dopiero piąte miejsce (mistrzowski tytuł zdobyło Dinamo Zagrzeb), co zamydla nieco obraz faktycznej siły tej drużyny. W składzie Chorwaci mają choćby gwiazdę formatu Igora Tudora, byłego obrońcy Juventusu Turyn.

Przemysław Franczak - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.