GK: Cracovia po serii remisów zagra z Polonią Bytom o zwycięstwo

krakowska-times

W meczu z Polonią Bytom Cracovia nie będzie faworytem. Niby gra u siebie i niby z przeciętnym zespołem. Tak mogłoby się wydawać komuś, kto nie jest zbytnio wtajemniczony w realia.

Bo słowo "u siebie" to w przypadku Cracovii strzał niczym kulą w płot. Na stadionie w Sosnowcu nie zasiądzie nawet tylu kibiców co ostatnio, a przypomnijmy, że było ich ledwie 300. Nie ma zorganizowanego transportu na ten mecz. Spotkanie będzie więc przypominać sparing, odpadnie jakże ważny atut w postaci dopingu.

Natomiast mówienie o Polonii w kontekście tego sezonu jako o drużynie przeciętnej to grube nadużycie. Zespół zajmuje bowiem trzecie miejsce w tabeli, jako jedyny potrafił odebrać punkty Wiśle.

Po raz pierwszy w meczowej "18" znalazł się Jakub Grzegorzewski, który po transferze z Górnika Łęczna nie miał jeszcze okazji zaprezentować się w ekstraklasie w barwach Cracovii. Czyżby trener Orest Lenczyk przekonał się wreszcie do tego zawodnika?

- Nie przekonałem się jeszcze - ucina dywagacje szkoleniowiec. - Przez pięć dni zawodnik trenował jednak ze mną w Spale, był w takim samym miejscu jak Witkowski - o obu mówiłem te same słowa. Teraz Grzegorzewski jest w meczowej kadrze, czego nie mogę powiedzieć o Kamilu Witkowskim...

Jaka będzie forma Cracovii? Czy taka "dołująca" z meczów z Arką, Ruchem czy Zagłębiem, czy lepsza?

- Nie uważam, byśmy mogli popełnić błędy, które by miały istotny wpływ na grę - twierdzi Lenczyk. - O wyniku nie mówię, bo gramy z 3-4 drużyną w tabeli, która w dodatku gra rewelacyjnie. Rezultat jest więc sprawą otwartą.

Zanosi się na 2-3 zmiany w podstawowej jedenastce w porównaniu do meczu z Zagłębiem. Wiadomo, że nie zagra kontuzjowany Moskała. Jego miejsce zajmie Pawlusiński, a do środka obrony w miejsce Wasiluka może powrócić Tupalski. Skoro mowa o środku obrony, to fala krytyki spadła na Piotra Polczaka po meczu reprezentacji z Czechami.
- Rozmawiałem z Piotrkiem - mówi szkoleniowiec. - Posadzono go na konia jak w amerykańskim rodeo. Mogę tylko żałować, że trener reprezentacji, po podjęciu decyzji, że Polczak nie zagra ze Słowacją, nie odesłał go do klubu.
Polonia to dla Cracovii bardzo niewygodny rywal. Odkąd "Pasy" wróciły do ekstraklasy, przegrały z nią trzy mecze, a jeden zremisowały.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.