GK: Cracovia ostatnio wygrywa z Lechem...
Gdy prowadził go Smuda, przegrywał dwukrotnie - w zeszłym sezonie 2:3 (trzy gole Witkowskiego), a sezon wcześniej 0:3. Trener poznaniaków mówi - do trzech razy sztuka! Z kolei nie wolno bagatelizować statystyk. "Kolejorz" czeka na wygraną w Krakowie już ponad 25 lat, ostatnio zwyciężył w 1983 r. - 2:0.
Ale statystyki są do obalenia - o czym przekonała w niedzielę Cracovia, po raz pierwszy w historii wygrywając ligowy mecz w Zabrzu. - Nie interesują mnie statystyki - podkreśla trener Cracovii Artur Płatek. - Kto i kiedy z kim wygrał. Bardziej interesują mnie celne czy też niecelne podania mojej drużyny.
Faworytem dzisiejszego spotkania są na pewno przyjezdni - naszpikowana reprezentantami Polski drużyna walczy o mistrzostwo Polski, a "Pasy" choć złapały trochę świeżego powietrza po wygranej z Górnikiem, wciąż są na dole tabeli. Zespoły dzieli aż 16 punktów! To musi tonować huraoptymistyczne nastroje wśród kibiców, które mogłyby się pojawić po przeglądnięciu statystyk.
Trener Płatek nie deklaruje, czy jest zwolennikiem teorii, że "zwycięskiego składu się nie zmienia". - Nie ma ludzi niezastąpionych - mówi. - Wyznaję też zasadę - "nigdy nie mów nigdy". W Zabrzu zagraliśmy dobre spotkanie i z Lechem zawalczy na pewno trzon tego zespołu. Musimy zagrać z wielką determinacją, znakomitą dyscypliną taktyczną - jeśli to zrealizujemy, to jestem przekonany, że nam się uda. Lech to najwyższa ligowa półka, nie tylko krajowa, to nasz jedyny przedstawiciel w Europie.
- Zazwyczaj u "Kolejorza" są takie "ciuchcie", które ciągną ten zespół do przodu - mówi trener Płatek. - Jest to drużyna bardzo wyrównana, stabilna jak na polskie warunki. Ale nie tworzę sobie specjalnej łamigłówki, myśląc jak oni będą grali? Ważne jak my się zaprezentujemy. Jeśli zagramy swoje, to będzie dobrze.
W kadrze nie zaszły żadne zmiany na to spotkanie w porównaniu z poprzednim meczem ligowym. Wybrańcy trenera Płatka to: Cabaj, Olszewski - Radwański, Tupalski, Polczak, Karwan, Milosević, Kulig, Wasiluk, Szeliga, Kłus, Nowak, Pawlusiński, Klich, Dudzic, Moskała, Snadny, Witkowski.
Gdzie tym razem zagra Wasiluk? Przypomnijmy, że prawie cały mecz w Zabrzu zagrał jako defensywny pomocnik? - Wystawię go w ataku - żartował wczoraj trener Płatek.
Lech przegrywał w tym sezonie już trzykrotnie - w inauguracyjnej kolejce u siebie z Bełchatowem (2:3), a potem w Gdyni (1:2) i Chorzowie (0:2). Czy prawem statystyki straci też punkty w Krakowie? Przekonamy się wieczorem. Początek spotkania o godz. 18.45.
Ze spraw pozameczowych odnotujmy powołanie Piotra Polczaka na zgrupowanie w Turcji, które nasza kadra będzie miała od 8 do 15 XII (m.in. zagra z Serbią). Na liście rezerwowej znalazł się Marek Wasiluk.
Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.