GK: Cracovia ma mieć łatwiej

krakowska-times

Cracovia wybiera się na czwarty mecz wyjazdowy w tym sezonie, w niedzielę o godz. 16.45 gra we Wrocławiu ze Śląskiem.

Poprzednie trzy konfrontacje - w Wodzisławiu z Piastem, w Gdańsku z Lechią i w Chorzowie z Ruchem kończyły się identycznie - porażkami 0:2. Teraz ma być inaczej. - Będzie nam łatwiej - twierdzi trener Cracovii Stefan Majewski. - W meczach z beniaminkami to my byliśmy faworytami, teraz z pewnością należy za takiego uznać wrocławian.

Szkoleniowiec wcale nie sądzi, by "Pasy" nabawiły się kompleksu Śląska, choć przegrały z nim tej jesieni już dwa mecze - najpierw sparingowy, potem w Pucharze Ekstraklasy - oba u siebie po 0:1. - Na wyjeździe powinno się nam grać łatwiej - twierdzi Majewski. - Będzie okazja do kontry.

Cracovia jednak musi znacznie zmienić oblicze, w porównaniu do tego z ostatnich spotkań. Na obcych boiskach prawie w ogóle nie stwarzała sytuacji bramkowych - zresztą zerowe konto po stronie zysków świadczy o tym dobitnie.

Krakowianie po raz pierwszy w tym sezonie w lidze zagrają bez Arkadiusza Barana. Piłkarz, przeżywający ogromne kłopoty z kręgosłupem, wybiera się wreszcie na operację i będzie pauzować co najmniej miesiąc. To znacznie osłabia siłę drugiej linii. W tej chwili dwójka pewniaków to Paweł Nowak i Dariusz Kłus, ale w przypadku, gdyby któryś z nich nie mógł grać (kontuzje, kartki) robi się poważny problem. - Zawsze w środku pomocy może grać też Michał Karwan bądź Sławomir Szeliga - nie traci rezonu Stefan Majewski.

Tak naprawdę jednak, Karwan to środkowy... obrońca, a Szeliga, który nie przekonuje na skrzydle, nie wiadomo co potrafi w środku pola. Oprócz Barana, we Wrocławiu nie zobaczymy wspomnianego Szeligi oraz Milosevicia, Dudzica, nie wspominając już o Majorosie czy Kostrubale, kontuzjowanych od dawna.

Wciąż nie wiadomo, czy w kadrze meczowej znajdzie się Kamil Witkowski. Piłkarz trenuje z zespołem od 10 dni, ale o tym czy będzie mógł zagrać zadecyduje... lekarz. Wynik konsultacji będzie miał wpływ na to, czy Witkowski znajdzie się w autokarze razem z drużyną. - Kamil mógłby zagrać, ale nie przez pełne 90 minut i nie od pierwszej minuty - mówi szkoleniowiec. - Wszystko jednak zależeć będzie od lekarza.
Dzisiaj Cracovia jeszcze trenuje na własnych obiektach w samo południe, a potem obiera kurs na Wrocław.

Jaka jest recepta na to, by wreszcie coś przywieźć z wyjazdu? - Musimy przede wszystkim poprawić grę w defensywie - twierdzi Majewski. - Ostatnio tracimy za dużo bramek - w każdym meczu wyjazdowym po 2. Nie nastawiamy się na remis, bo grając tak, bardzo trudno o sukces.

W ciągu tygodnia - we wtorek "Pasy" rozegrały 120 minut w Łęcznej w meczu pucharowym, Śląsk zaś odpoczywał. Czy będzie to miało znaczenie w niedzielę? Trener twierdzi, że nie, bo zmieniony został mikrocykl treningowy, nie było wewnętrznej gry.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.