GK: Cracovia ma kłopoty z drugą linią

Nie dość, że z powodu nadmiaru żółtych kartek w meczu z Górnikiem Zabrze nie zagra Arkadiusz Baran, to w dodatku inny z zawodników ekipy trenera Stefana Majewskiego ma kłopoty - chodzi o Pawła Nowaka.

Piłkarz w środowej gierce wewnętrznej naciągnął mięsień dwugłowy. To bolesna kontuzja, która nie wiadomo czy nie stanie na przeszkodzie w sobotnim występie. Gdyby do tego doszło, trenerowi ubyłoby drugie podstawowe ogniwo linii pomocy.

Wczoraj zawodnik miał wolne. Może odpoczynek wystarczy, by się wyleczyć. - Uraz może go wykluczyć z występu, ale wczoraj mniej już go bolało, jest więc nadzieja, że stan się poprawi -stwierdził Stefan Majewski.

W treningu strzeleckim nie uczestniczył z kolei Tomasz Moskała. - Porozmawialiśmy z Tomkiem o jego problemach i mógł opuścić tę ostatnią część treningu - stwierdził szkoleniowiec. - Niemożność występu w meczu niektórych zawodników na pewno zaburza mi przygotowania, zwłaszcza jeśli dotyczy to piłkarzy z podstawowego składu - mówi szkoleniowiec. - Ale musimy sobie jakoś dać radę.

Czy rosną więc szanse Marcina Bojarskiego na znalezienie się w meczowej osiemnastce? - Są takie same, jak każdego innego zawodnika - uciął drażliwy temat trener.

Ostatnie mecze pokazały, że Węgier Arpad Majoros nie ma sił na 90 minut, zresztą był zmieniany przez szkoleniowca w trakcie gry. - Przed meczem uważam, że wszyscy są gotowi do gry na 90 minut - stwierdził Stefan Majewski.

W zespole przez kilka dni nie było trzech zawodników -Urbańskiego, Snadnego i Wróbla, którzy przebywali na zgrupowaniu kadry do lat 18. Wkrótce jeden z piłkarzy zostanie powołany do innej reprezentacji.

Jak zapewnia szkoleniowiec, Cracovia wie o Górniku wiele. - Dokonaliśmy analizy gry zabrzan, poza tym graliśmy z nimi ostatnio - mówi trener. - Przypuszczam, że większa część zawodników Górnika ze składu meczowego z Pucharu Ekstraklasy zagra teraz z nami.

Od pewnego czasu piłkarze i trener nie mają kontaktu z psychologiem Kamilem Wódką. Czy będzie jeszcze pracował z zespołem? - To nie jest pytanie do mnie - stwierdził szkoleniowiec. - Nie ja zajmuję się negocjacjami z tym panem. Ja w każdym razie z tej współpracy byłem zadowolony.

Ze spraw kadrowych dodajmy, że Mateusz Rzucidło nie jest już piłkarzem Cracovii. Choć w niej nie grał ostatnio, to formalnie był piłkarzem ?Pasów?. Ostatnio był wypożyczony do Kmity Zabierzów, ale doznał kontuzji i klub z niego zrezygnował. Po piłkarza zgłosiła się macierzysta Stal Rzeszów i do tego trzecioligowego klubu piłkarz został właśnie sprzedany.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.