GK: Cracovia liczy na Ślusarskiego i 3 punkty

krakowska-times

Czy sytuacja Cracovii po rozegraniu dwóch meczów w tym roku jest lepsza czy gorsza niż po jesieni? - Wiemy na pewno na co nas stać - twierdzi trener Artur Płatek. - Gramy do przodu, a to że straciliśmy ostatnio bramki w Łodzi, nie zamazuje dobrego obrazu. Tracone one były nie z jakichś pięknych akcji przeciwnika, tylko po przypadkowych zagraniach. Tabela mnie w tym momencie nie interesuje, ważna będzie na koniec sezonu. Jeśli chodzi o naszą sytuację, to po tych dwóch meczach na pewno trzeba stwierdzić jedno - wzrosło niewątpliwie morale drużyny.

Znakomite wejście do zespołu miał Bartosz Ślusarski - przy wszystkich bramkach, jakie "Pasy" zdobyły w tych dwóch meczach, "maczał palce". W klasyfikacji kanadyjskiej prowadzi zdecydowanie - strzelił jednego gola i zanotował trzy asysty.

Gwiazda Cracovii pozostaje jednak skromna. - Za nami dopiero dwa mecze i mamy tylko trzy punkty - mówi Bartosz Ślusarski. A moja forma? Czuję się nie najgorzej, natomiast moje bramki czy asysty to efekt dobrej gry drużyny. Jeszcze występując w Grodzisku tworzyłem parę napastników z Adrianem Sikorą i asysty też mi się zdarzały, nie byłem tylko egzekutorem.

Ślusarski zaimponował wszędobylskością - nie tylko był aktywnym napastnikiem, ale też z powodzeniem bronił własnej bramki, rozgrywał piłkę. - Trener wolałby, abym przebywał w polu karnym - mówi napastnik "Pasów". - Wiem, że często schodzę do boku. Może zbyt często?

Wiele dał "Pasom" powrót do gry po kartkach Pawła Nowaka. Znakomicie układa się współpraca między tymi dwoma piłkarzami. - Paweł to znakomity zawodnik - podkreśla Bartosz Ślusarski. - Zresztą jego dwa gole strzelone w ostatnim meczu świadczą o tym bardzo dobrze. Brał też udział przy pierwszej bramce Darka Pawlusińskiego, gdy dobrze dośrodkował w pole karne, a ja powalczyłem o piłkę. Trener Płatek widział Lechię w spotkaniu z Ruchem Chorzów.

- Wybrałem się do Gdańska, bo w ogóle nie widziałem tego zespołu, a chciałem na własne oczy zobaczyć jak gra - mówi szkoleniowiec "Pasów". W Krakowie z pewnością będzie prezentować się inaczej niż na własnym boisku. Czy jest mocniejsza od Piasta? To całkiem inny zespół, bardziej ofensywnie nastawiony. Ma w dodatku Łukasza Surmę, a to zawodnik o uznanej renomie. "Pasy" stoją pod ścianą, liczyć się będą dziś tylko punkty, a nie styl.

- Możemy zagrać gorzej niż w Łodzi, ale najważniejsze byśmy wygrali - twierdzi Ślusarski. Trudno się z nim nie zgodzić. Przecież każda kolejna strata punktów może być brzemienna w skutki. Ale może lepiej "nie kraczmy"...

Oto jak powinna wyglądać tzw. wyjściowa jedenastka Cracovii na spotkanie z Lechią Gdańsk: Cabaj - Mierzejewski, Polaczak, Tupalski, Szeliga - Pawlusiński, Baran, Kłus (Wasiluk), Sasin - Nowak - Ślusarski.

Jacek Żukowski - POLSKA Gazeta Krakowska

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.